Jarosław Gowin poda do sądu Zbigniewa Chlebowskiego, jeżeli powtórzy to, co powiedział w wywiadzie dla dziennika "Polska". - Za pierwszym razem mogę przebaczyć, bo rozumiem, że stan emocjonalny pana posła Chlebowskiego jest bardzo trudny. (...) Ale jeżeli to powtórzy, będzie to powtórzenie kłamstwa - wyjaśnił na antenie TVN24.
Chlebowski pytany w nim przez Anitę Werner i Pawła Siennickiego, do kogo ma największy żal, wyznał: - Do tych, którzy nie potrafią się wytłumaczyć ze swojej kampanii wyborczej, z tego, co się stało z ich majątkiem, do tych, którzy nie potrafią się wytłumaczyć, dlaczego uczelnia zalegała z ogromnymi sumami płatności za czynsz, bo takie osoby wydają dziś na mnie wyrok. Dopytywany przez dziennikarzy, czy chodzi mu o Jarosława Gowina i Janusza Palikota, odpowiedział: - Nazwisk nie wymienię. Jak przeczytają, to będą wiedzieć o kogo chodzi.
"Słowa Chlebowskiego to kłamstwo"
Jarosław Gowin na antenie TVN24 powiedział, że domyśla się, że chodzi właśnie o niego i oświadczył, że słowa Chlebowskiego są kłamstwem.
- Przykro mi tylko, że do niedawna mój kolega klubowy posługuje się insynuacją. Bo nawiązuje do anonimów, które krążyły na mój temat - anonimów, jakoby uczelnia którą kieruję nie płaciła przez jakiś czas czynszu. W rzeczywistości chodzi o sprawę bardzo dobrze znaną w Krakowie. Moja uczelnia wynajmuje jeden z lokali w arcybractwie Miłosierdzia (instytucja charytatywna założona przez Piotra Skargę - red.). Tam parę lat temu powstały dwa konkurujące ze sobą zarządy - jeden uznawany przez kurię, drugi nie. My płaciliśmy czynsz temu uznawanemu. Sąd rozstrzygnął, że mieliśmy rację - wyjaśnił poseł PO.
Poseł PO podkreślił, że jeśli Chlebowski powtórzy swoją wypowiedź, pozwie go do sądu. - Mówię to jednoznacznie. Za pierwszym razem mogę przebaczyć, bo rozumiem, że stan emocjonalny pana posła Chlebowskiego jest bardzo trudny. Ale myślę, że po tym wyjaśnieniu, które składam, pan poseł Chlebowski ma pełną jasność, że jeżeli to powtórzy, to będzie to powtórzenie kłamstwa - wyznał.
Gowin powiedział, że przeprosin od byłego szefa klubu PO nie oczekuje. - Chciałbym tylko, żeby się zachowywał bardziej po męsku - zaznaczył.
Źródło: TVN24, "Polska"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24