Do Sądu Okręgowego w Warszawie trafiło już 3428 skarg byłych funkcjonariuszy SB, którym 1 stycznia obniżono emerytury - donosi "Rzeczpospolita". Kolejne 15 tysięcy jest w MSWiA i czeka na przekazanie do sądu.
Skarg będzie jednak zapewne więcej. – Świadczenia obniżono 40 tys. byłych funkcjonariuszy – mówi gazecie sędzia Wojciech Małek, rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie, który się obawia, że lawina odwołań zablokuje sąd. Rozpatrzenie ich zajmie kilka lat.
Ustawę dezubekizacyjną rok temu przyjął Sejm. Trzy tygodnie temu Trybunał Konstytucyjny uznał, że jest zgodna z konstytucją, a wysokie emerytury esbeków określił jako świadczenia niesłusznie nabyte.
Funkcjonariusze nie składają broni
Byli esbecy jednak walczą i w razie potrzeby planują odwoływać się do Strasburga. – Po pierwsze wszyscy podkreślają, że ustawa jest niezgodna z konstytucją i prawem europejskim. Po drugie, nawet jeśli później Trybunał Konstytucyjny uznał ją za zgodną z konstytucją, to zostały źle naliczone ludziom lata służby – mówi "Rz" Zdzisław Czarnecki, prezes Stowarzyszenia Emerytów i Rencistów Policyjnych, które koordynuje akcję składania odwołań.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24