Kiedy wysyłać karetkę transportową, specjalistyczną a kiedy podstawową? Z lekarzem czy bez? Wysyłać karetkę systemu czyli pogotowia, czy przewozową czyli szpitalną? Jak się okazuje w pogotowiu nic nie jest proste.
Nad zawiłościami systemu ratowniczego, który funkcjonuje w Polsce pochylił się dziennikarz Faktów TVN Marek Nowicki.
Jak się okazało, nawet niektórzy dyrektorzy szpitali twierdzą, że to cud, że ten system działa.
- Ten system amerykański, który przetransponowano na nasze polskie warunki, nie sprawdza się - oceniła Bożena Grotowicz, dyrektor szpitala w Bielsku Podlaskim. I dodała: - Nasze społeczeństwo jest mentalnie nastawione na zupełnie inny rodzaj pomocy.
Kłótnie nie służą nikomu
Szpitale i stacje pogotowia zrzucają na siebie odpowiedzialność na siebie za wożenie pacjentów. Dokładnie taka sytuacja ma miejsce w szpitalu w Bielsku Podlaskim.
- Te sytuacje konfliktowe, które czasami się odbywają na izbie przyjęć, i ta dyskusja, czy pacjent jest pogotowia czy powinien być szpitalny, ani jednej ani drugiej stronie nie służą - oceniła dyr. Grotowicz.
Spór o karetki
Spory nie tyle nikomu nie służą, co szkodzą. Reporter Faktów przypomniał tragiczną historię sprzed dwóch lat, kiedy zginął przygnieciony przez bramkę chłopiec. W trakcie akcji ratunkowej nie wiadomo było, która karetka ma przewieźć go ze szpitala w Krynicy do szpitala w Nowym Sączu.
Podobne zamieszanie miało ostatnio miejsce w Krasnymstawie. Pacjent z podejrzeniem zawału nie otrzymał pomocy bo... nie przyjechał do szpitala karetką. Jego syn musiał wezwać pogotowie, by przewieziono chorego kilka metrów - spod oddziału ratunkowego w Krasnymstawie na podjazd karetek w tym samym szpitalu.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN