Amerykańskie wojsko ćwiczy z bateriami Patriot na poligonie pod Toruniem. Towarzyszy im grupa polskich żołnierzy. - Jest dużo zimniej, niż się spodziewaliśmy. Mój polski znajomy poradził mi trzy rzeczy: pij dużo herbaty, dużo kawy i noś ciepłe swetry - zdradził kpt. Tim Kibbe, dowódca baterii rakiet.
W działaniach uczestniczy 80 amerykańskich i dziewięciu polskich żołnierzy. Na poligonie żołnierze aranżują warunki bojowe i ćwiczą zajmowanie nowych pozycji.
- Amerykanie ćwiczą siebie i przy okazji grupę polskich żołnierzy, która jest z nimi przy każdej rotacji i ćwiczy już jako równorzędny członek baterii - tłumaczył kpt. Janusz Szczypiór.
Amerykański dowódca zwrócił uwagę na mróz, który od kilku dni skuwa Polskę. - Jest bardzo zimno. Dużo zimniej, niż się spodziewaliśmy. Przyjechaliśmy trzy tygodnie temu i warunki były zupełnie inne. Ale mój polski znajomy poradził mi trzy rzeczy: pij dużo herbaty, dużo kawy i noś ciepłe swetry. Trzymamy się tych wytycznych i mam nadzieję, że jakoś wytrzymamy do wieczora - wyraził nadzieję kpt. Tim Kibbe.
To już ósma zmiana Patriotów w Polsce, trzecia w Toruniu. Bateria pozostanie tam do marca.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24