Jaka była przyczyna, nie wiemy, ale patrząc na partacko prowadzone śledztwo, można mieć obawy - tak o śledztwie w sprawie katastrofy smoleńskiej mówi Andrzej Melak, brata Stefana Melaka, przewodniczącego Komitetu Katyńskiego, który zginął 10 kwietnia w Smoleńsku. - Rosjanie celowo niszczą wrak samolotu, by jego stan był gorszy niż po wypadku - mówił gość TVN24.
W niedzielę, pół roku po katastrofie smoleńskiej, Krakowskim Przedmieściem przeszedł "marsz pamięci". Wśród jego uczestników byli także politycy, w tym Jarosław Kaczyński, który przed Pałacem Prezydenckim wygłosił przemówienie. - Chodzi nam przecież przede wszystkim o to elementarne prawo, prawo do wolnego narodu, prawo do prawdy. (...) Przychodzimy po to prawo, bo jesteśmy wolnymi Polakami i chcemy być wolnymi Polakami - mówił prezes PiS.
"Partacko prowadzone śledztwo"
Zdaniem Andrzeja Melaka, słowa Kaczyńskiego odnosiły się do śledztwa ws. katastrofy, jego zdaniem nieodpowiednio prowadzonego.
- Rząd wolnego, niepodległego kraju powinien mieć aktywny wpływ na wynik śledztwa. Tu rząd pana Donalda Tuska zrezygnował całkowicie - powiedział Melak i ocenił, że tłumaczenie, iż Rosja prowadzi śledztwo na podstawie konwencji chicagowskiej jest "wprowadzaniem ludzi w błąd".
- Minęło od zbrodni katyńskiej 70 lat. Ci którzy tam lecieli, zginęli dlatego, bo chcieli uczcić tamtych i wykrzyczeć prawdę o zbrodni katyńskiej, którą Rosjanie w dalszym ciągu negują. (...) Jaka była przyczyna (katastrofy - red.) nie wiemy, ale patrząc na partacko prowadzone śledztwo, można mieć obawy - kontynuował.
"Tu jest gra pozorów"
Melak powiedział, że Rosjanie nie szukają dowodów, a wręcz przeciwnie - niszczą je. - Widział pan jak cięto samolot, jak wybijano szyby? - pytał i dodawał: - Ja widziałem. (...) Cięli piłami mechanicznymi, wybijali łomami szyby - opowiadał.
Stwierdził też, że Rosjanie celowo niszczą wrak samolotu, by jego stan był gorszy niż po wypadku. - Poza tym kto w praworządnym, dobrze prowadzonym śledztwie pozwala na to, żeby elementy samolotu były wywożone i zbierane przez turystów? - pytał.
Na koniec zaapelował: - Żądamy śledztwa rzetelnego i prawdziwego, a tu jest gra pozorów.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24