Ukrywał się od dwóch lat. Wpadł, kiedy przyszedł do gorzowskiego sądu, zeznawać jako jako świadek w zupełnie innej sprawie. 24-letni mężczyzna z Rzepina ( woj. lubuskie) poszukiwany był za przestępstwa narkotykowe. Teraz trafił do aresztu.
Mężczyzna wykazał się wielką nieostrożnością. Przez długi czas ukrywał się przed policją, nawet za granicą. Uznał zapewne, że jest już bezpieczny, skoro zdecydował się przyjść do sądu. Co prawda w charakterze świadka, ale musiał podać swoje nazwisko. Gdy funkcjonariusze sądu zweryfikowali jego dane personalne - wpadł.
- Przedstawiciel rzeszowskiego sądu zorientował się, że ma do czynienia z poszukiwanym przestępcą. Zawiadomił Policję. Mężczyznę aresztowano - poinformował Artur Chorąży z zespołu prasowego lubuskiej policji.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24