- Dla mnie w polityce większa radość jest z 99 sprawiedliwych niż z jednego marnotrawnego syna – powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Jacek Kurski, pytany o możliwość powrotu Adama Bielana do PiS. - Ale niezmierzone jest miłosierdzie prezesa Jarosława Kaczyńskiego, więc nie wykluczam żadnego scenariusza - zastrzegł.
Kurski podkreślił w TVN24, że on sam nie jest zwolennikiem powrotu Bielana do partii. - Ja w takich sprawach jestem mało ewangeliczny. Bielan odszedł z Prawa i Sprawiedliwości w bardzo trudnym momencie, zadając nam bardzo poważne ciosy w wyborach samorządowych – mówił eurodeputowany PiS. Uważam, że trzeba nagradzać postawę wierności i lojalności – dodał.
"Talen mimo woli"
Bielan, wraz z Michałem Kamińskim, zanim odeszli z PiS do PJN, postrzegani byli jako główni specjaliści od politycznego PR. Teraz za najlepszych "spin doktorów" uznawani są Adam Hofman i właśnie Kurski. - Uważam słowo "spin doktor" za degradujące dla człowieka o moich horyzontach i ambicjach. To jest taki talent mimo woli, który mi się trafił. Natomiast nie jest jakąś moją pasją - powiedział wcześniej PAP Kurski.
Europoseł PiS przyznał, że jako były dziennikarz zna media i wie, jak dotrzeć do ludzi. - Dlatego jestem do dyspozycji mojej partii. Przedstawiłem pewną wizję, która jest podzielana przez kierownictwo - oświadczył Kurski.
Nie chciał sprecyzować, na czym ta wizja polega, bo - jak stwierdził - ujawnienie już teraz szczegółów mogłoby oznaczać dla niego partyjne kłopoty i to, że "wyleci z katapulty".
"To się powoli robi"
Kurski przyznał jedynie, że - jego zdaniem - formułą kampanii powinno być "uderzanie w realne, najbardziej esencjonalne tematy, którymi żyją ludzie - takie jak drożyzna, brak bezpieczeństwa socjalnego w postaci dobierania się do emerytur i w ogóle rozkład państwa w wielu sferach".
Przypomniał, że ostateczny kształt kampanii wyborczej ustala obradujący co tydzień komitet polityczny PiS. - Jest zespół wyborczy, będący częścią komitetu plus kilka jeszcze osób, które pracują nad pomysłem na wybory. I to się powoli robi - powiedział Kurski.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24