- Dzisiaj w kraju, za którego wschodnią granicą toczy się wojna, każdy amator ze sprzętem za kilkadziesiąt złotych może zatrzymać dowolny pociąg - powiedziała w "Tak jest" w TVN24 Katarzyna Lazzeri, która jest współautorką reportażu o zagrożeniach dla bezpieczeństwa ruchu kolejowego w Polsce. Andrzej Mroczek z Collegium Civitas, były policjant, podkreślił, że infrastruktura kolejowa to "miękkie podbrzusze" infrastruktury krytycznej.
Jak wynika z reportażu "Przejazd niestrzeżony" dziennikarek "Czarno na białym", Katarzyny Lazzeri i Olgi Orzechowskiej, Polska nie posiada nowoczesnego systemu sterowania ruchem kolejowym. Zamiast cyfrowego wciąż używamy systemu analogowego, który jest przestarzały i stwarza poważne zagrożenia. W efekcie wystarczy proste walkie-talkie i instrukcja z sieci, a można podsłuchiwać każdą rozmowę pracowników kolei i zatrzymać pociąg.
"Dwa kluczowe zagrożenia"
O wynikach swoich ustaleń oraz bezpieczeństwie na kolei Katarzyna Lazzeri rozmawiała w "Tak jest" w TVN24 z Andrzejem Mroczkiem, byłym policjantem, zastępcą dyrektora Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas. - To jest system z ubiegłego wieku, który w momencie kiedy był wprowadzony, działał tak, jak należy. Postęp technologiczny dzieje się niebywale szybko - mówiła Katarzyna Lazzeri.
Dodała, że obecnie wykorzystywane zabezpieczenia "choć cały czas chronią i powodują, że tych wypadków kolejowych jest mniej", to jednak nie chronią przed wszystkimi zagrożeniami.
- Te zagrożenia polegają przede wszystkim na tym, że dzisiaj w kraju, za którego wschodnią granicą toczy się wojna, każdy amator ze sprzętem za kilkadziesiąt złotych może zatrzymać dowolny pociąg w Polsce. Ale może też podsłuchać całą komunikację kolejową między maszynistą a dyżurnym ruchu. To są te dwa kluczowe zagrożenia - zwracała uwagę reporterka.
"Miękkie podbrzusze" infrastruktury krytycznej
Andrzej Mroczek mówił, że "z punktu widzenia bezpieczeństwa infrastruktura szynowa, przede wszystkim infrastruktura kolejowa, zawsze była newralgiczna". - To było takie miękkie podbrzusze, jeżeli chodzi o infrastrukturę krytyczną. Kolej jest elementem tej infrastruktury - dodał.
Jak mówił, sytuacje przedstawione w reportażu Lazzeri i Orzechowskiej "na pewno są niepokojące". - W mojej ocenie mogły stać za tym obce służby, które chciały przede wszystkim odegrać pewnego rodzaju rolę albo wywrzeć efekt psychologiczny na społeczeństwie polskim - mówił dalej były policjant.
- Nie wolno tego bagatelizować w żaden sposób, bo te przypadki, jak wynika z danych statystycznych, zdarzają się bardzo często - ocenił przedstawiciel Collegium Civitas.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24