- Decyzja o zakończeniu misji w Iraku pokazuje, iż Donald Tusk ma obsesję antyprezydencką. Chodzi o to, by po raz kolejny wywołać konflikt z głową państwa - ocenił były premier. Jarosław Kaczyński był w środę gościem "Sygnałów dnia".
Były premier podkreślił w polskim Radiu, że Donald Tusk w imię partykularnych interesów, czyli przyszłych wyborów prezydenckich, szkodzi Polsce i podważa porządek konstytucyjny.
- Misja koalicji międzynarodowej w Iraku zakończy się w 2008 lub 2009 roku. Polska powinna wytrwać do finału i uczestniczyć na przykład w konferencji pokojowej kończącej konflikt - uważa były premier Jarosław Kaczyński.
Donald Tusk w imię partykularnych interesów, czyli przyszłych wyborów prezydenckich, szkodzi Polsce i podważa porządek konstytucyjny były premier1
Gabinet Donalda Tuska wykazuje zupełną nieodporność na propagandę głoszącą, że jeśli gdzieś jest konflikt, to jest to wina Polski były premier 2
Jarosław Kaczyński przyznał, że jego ocena sytuacji i zakończenia misji koalicji międzynarodowej w Iraku może być błędna. - Nawet jeśli misja międzynarodowa nie zakończy się tak wcześnie i potrwa kilka lat dłużej, zawsze mamy furtkę otwartą, w każdej chwili możemy rozpocząć przygotowania do ewakuacji. Warto jednak zaczekać - podkreślił.
Pyrrusowe zwycięstwo ws. embarga na polskie mięso Były premier uważa, że odblokowanie rosyjskiego embarga na polskie mięso, to pyrrusowe zwycięstwo. W rozmowie w Polskim Radiu zaznaczył, że ta produkcja i tak płynęła do Rosji - tylko innymi drogami. - Jeśli za sukces będzie uważane doprowadzenie sytuacji do normalności, to damy Rosjanom niezwykle potężną broń - powiedział Jarosław Kaczyński. Były premier obawia się, że w przyszłości Kreml ogłosi kolejne embargo i znów przez lata Warszawa będzie zabiegać o jego zniesienie oraz iść na różne ustępstwa. - To jest bardzo zły sposób prowadzenia polityki, godzący w najbardziej elementarne interesy naszego państwa - tłumaczył Kaczyński. Jego zdaniem, gabinet Donalda Tuska wykazuje zupełną nieodporność na propagandę głoszącą, że jeśli gdzieś jest konflikt, to jest to wina Polski. W opinii prezesa PiS jest to sposób myślenia nieżyczliwych i nie uważających nas za równych partnerów.
"Nowy rząd chroni ludzi uwikłanych w korupcję"
Głównym zobowiązaniem rządu Tuska jest podtrzymanie przywilejów establishmentu oraz tej części klasy politycznej, którą establishment obsługuje były premier 3
Groźne pomysły PO na zmiany w funkcjonowaniu mediów publicznych
PiS zrobi wszystko, by nie dopuścić do powstania telewizji publicznej, działającej wyłącznie na korzyść rządzącej ekipy były premier 4
Źródło: Dziennik, Polska, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24