14 koni za łączną kwotę 1 miliona 396 tysięcy euro wylicytowano w niedzielę na 50. aukcji koni arabskich Pride of Poland w Janowie Podlaskim (Lubelskie). Najwyższą cenę, 400 tysięcy euro, osiągnęła klacz Galerida wyhodowana w stadninie w Michałowie.
W niedzielę po południu odbyła się w Janowie Podlaskim 50. aukcja Pride of Poland. Zostało na niej wystawionych 21 koni, w tym 18 z państwowych stadnin w Janowie Podlaskim, Michałowie i Białce oraz trzy z hodowli prywatnych. W piątek wieczorem zostały one pokazane kupcom i publiczności.
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski, który obserwował aukcję, powiedział, że była ona bardzo dobrze przeprowadzona, a wyniki licytacji pokazują, jak ważna jest hodowla polskich koni arabskich.
"Nie będziemy wyprzedawali koni za bezcen"
- Stadniny w Janowie Podlaskim i Michałowie uzyskały solidny zastrzyk finansowy i to jest dla nich ważne, ale jest to też pokazanie, jak liczą się polskie konie na świecie. Było 50 kupujących, którzy wpłacili wadium, czyli nie zawiedli kupcy - powiedział.
Ardanowski podkreślił, że przebieg aukcji dowiódł, iż nie było próby wyprzedaży koni za niskie ceny w celu zwiększenia wpływów. - Kilka koni nie zostało sprzedanych, ponieważ oferowane za nie ceny nie odpowiadały ich wartości - powiedział.
- Te konie przez najbliższy rok nie będą nikomu sprzedane, to są znakomite konie. Gdybyśmy chcieli tylko uzyskiwać wynik finansowy, to byłoby bardzo proste. Jedna z klaczy z Janowa nie została sprzedana, choć już było 140 tysięcy euro w grze. Nie o takich pieniądzach przy takim koniu możemy rozmawiać. To pokazuje, że nie będziemy wyprzedawali koni za bezcen - zaznaczył minister rolnictwa. - To, co się dzisiaj wydarzyło, to jest chyba przerwanie złej passy i tego krytykowania, że my nic nie potrafimy. My musimy szanować siebie przede wszystkim i oczekujemy, żeby również inni nas szanowali. (...) Zarówno czempionat, jak i aukcja są ewidentnym sukcesem polskiej hodowli koni arabskich - dodał.
41. Narodowy Pokaz Koni Arabskich Czystej Krwi
41. Narodowy Pokaz Koni Arabskich Czystej Krwi, nad którym patronat objął prezydent Andrzej Duda, rozpoczął się w piątek. Trwał trzy dni. Do tegorocznego narodowego pokazu zgłoszono ponad sto koni z polskich stadnin państwowych w Janowie Podlaskim, Michałowie, Białce oraz 26 hodowli prywatnych. Zostały ocenione w 11 klasach, zróżnicowanych ze względu na wiek i płeć zwierząt.
- W tym roku w pokazie bierze udział znacznie więcej koni niż w roku ubiegłym. Bardzo się z tego cieszymy. To pokazuje, że zainteresowanie imprezą zwiększa się - mówił rzecznik Pride of Poland Mariusz Rytel.
Międzynarodowe jury oceniało cechy każdego konia, czy jest on w typie rasy arabskiej, oraz oddzielnie głowę i szyję, kłodę, czyli tułów konia, jego nogi i zachowanie w ruchu.
Klacz Encarina najlepszym koniem pokazu w Janowie Podlaskim
Za najlepszego konia 41. Narodowego Pokazu Koni Arabskich Czystej Krwi została uznana w niedzielę klacz Encarina ze stadniny w Janowie Podlaskim.
Najlepszy koń janowskiego pokazu, klacz Encarina zdobyła też tytuł czempiona Polski klaczy młodszych (czyli dwu- i trzyletnich). Czempionką Polski klaczy starszych została Wieża Mocy wyhodowana w Michałowie, a klaczy rocznych - Florissima, także z Michałowa.
Czempionem ogierów rocznych został Star Farid, prywatnego hodowcy Wojciecha Parczewskiego, ogierów młodszych - Ames jr z prywatnej hodowli Janusza Ryżkowskiego, natomiast czempionem ogierów starszych - Pomian ze stadniny w Janowie Podlaskim.
W poniedziałek w janowskiej stadninie odbędzie się jeszcze aukcja Summer Sale, na której będzie można kupić 24 konie. Zwykle licytowane są na niej tańsze araby.
Organizatorem tegorocznego czempionatu i aukcji jest Polski Klub Wyścigów Konnych w Warszawie.
Wartość sprzedanych koni w ostatnich latach
W ubiegłym roku na aukcji Pride od Poland wylicytowano sześć koni za łączną kwotę 501 tysięcy euro. Pięć koni nie osiągnęło na licytacji zakładanej przez właścicieli ceny minimalnej i nie zostało sprzedanych, a jedna klacz została wycofana. Później okazało się, że trzy z wylicytowanych koni nie zostały opłacone.
W 2017 r. na aukcji Pride of Poland spośród wystawionych 24 klaczy i jednego ogiera sprzedanych zostało sześć koni za łączną kwotę 410 tys. euro. Za najwyższą cenę - 150 tysięcy euro - sprzedana została wyhodowana w Janowie Podlaskim siwa klacz Prunella, którą wylicytował nabywca z Czech. 19 koni nie osiągnęło na licytacji zakładanej przez właścicieli ceny minimalnej i nie zostało sprzedanych.
Rekordowa kwota na aukcji Pride of Poland padła w 2015 roku. Wówczas za 1,4 miliona euro sprzedana została 10-letnia siwa klacz Pepita wyhodowana w janowskiej stadninie.
Pierwsza aukcja koni arabskich w Janowie Podlaskim została zorganizowana w 1970 roku. Nazwa Pride of Poland została jej nadana w roku 2001.
W lutym 2016 roku odwołano wieloletniego prezesa stadniny w Janowie Podlaskim Marka Trelę. Jako powód zwolnienia podano "utratę zaufania" i niegospodarność. W tym samym czasie stanowisko stracił Jerzy Białobok, dyrektor stadniny koni arabskich w Michałowie. Spotkało się to z oburzeniem środowiska hodowców koni w kraju i za granicą.
Marek Trela skierował sprawę do sądu, który orzekł, że jego zwolnienie było zgodne z prawem. Również w sądzie zakończyło się odwołanie dyrektora stadniny koni arabskich w Michałowie. W tym przypadku pozew dotyczył ustalenia, jaka umowa o pracę wiązała byłego prezesa ze spółką, a w związku z tym - trybu, w jakim można było ją rozwiązać. Podobnie jak w przypadku Treli powództwo zostało oddalone.
Autor: kb,asty//now / Źródło: TVN24, PAP