- Nie żałuję, ponieważ nauczyło mnie to czegoś, otworzyło oczy na wiele rzeczy - wyznała Anna Cugier-Kotka w TVN24 mówiąc o swoim udziale w spocie dla PiS. Zapytana, dlaczego piła alkohol będąc w ciąży, powiedziała, że denerwowała się rozprawą sądową.
Z kraju jednak - mimo zapowiedzi - na razie nie wyjedzie. A przynajmniej nie planuje emigracji, tylko wakacje.
- Mam na to wielką ochotę, tego mi bardzo potrzeba w tej chwili.
Wieczorem piłam szampana, a rano przed rozprawą poszłam na obiad. Proszę mnie zrozumieć, że złożyły się dwie okoliczności: ogromna presja i stres. Alkohol czasami w takich sytuacjach pomaga odstresować się, na moment. Anna Cugier-Kotka, aktorka
Zapytana, czy w przyszłości wzięła by znów udział w promowaniu partii politycznej powiedziała: nie wykluczam tego. - Tylko nie dam się wciągnąć w tą machinę, która wymknęła się spod kontroli. Zostałam zarzucona atakami mediów, internautów, co odbiło się na moim życiu prywatnym i zawodowym. Zapłaciłam za to wysoką cenę.
Alkohol uspokaja...
Jak twierdzi, sytuacja związana z medialnym zamieszaniem wokół jej udziału w spocie PiS, po tym jak wcześniej była twarzą PO, była dla niej bardzo stresująca. Szczególnie, że zakończyła się pobiciem.
- Odniosłam obrażenia. Nie byłam posiniaczona na twarzy, ale skopano mnie w kolano i zostałam zwyzywana - mówi.
Wypadki sądowe
Cugier-Kotka odniosła się także do ostatnich wydarzeń. Aktorka chciała nietrzeźwa wejść do gmachu warszawskiego sądu. Gdy na przeszkodzie stanęli policjanci, miała zacząć się szarpać i przeklinać. Teraz może usłyszeć zarzuty znieważenia funkcjonariusza.
- Wieczorem piłam szampana, a rano przed rozprawą poszłam na obiad. Proszę mnie zrozumieć, że złożyły się dwie okoliczności: ogromna presja i stres - mówi w programie "24 godziny", po czym dodaje: - Alkohol czasami w takich sytuacjach pomaga odstresować się na moment.
Zadowolona, z przyjaciółmi
Dzisiaj Cugier-Kotka cieszy się jednak z tego, że końcu po wielu próbach jest w ciąży (zapłodnienie in vitro). Podkreśla, ma wokół siebie wielu nowych przyjaciół z PiS.
- Siłą rzeczy biorąc udział z tej kampanii poznałam wiele osób z PiS-u. Okazało się, że są to bardzo życzliwi ludzie. Oni nie odwrócili się ode mnie. Mam wsparcie, dobre słowo. Czasami jest to ważniejsze.
- Trzy razy nie udało mi się donosić ciąży. Teraz zaczyna się 9 tydzień i nic się (złego - przyp.) nie dzieje, pomimo, że jestem poddana takim stresom. Może się cud wydarzył?
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24