By poprawić wizerunek nadszarpnięty "awanturą samolotową", premier wraca do koncepcji "polityki miłości". W poniedziałek po południu, z inicjatywy Donalda Tuska, ma dojść do jego spotkania z Jarosławem Kaczyńskim - informuje "Gazeta Wyborcza". Takie spotkanie premier zapowiadał w ostatnim wydaniu programu "Teraz MY" w TVN.
Podczas spotkania z Jarosławem Kaczyńskim, premier zamierza przekonywać go do poparcia niektórych ustaw i zmian w konstytucji.
- Premier będzie chciał przekonać Kaczyńskiego, żeby PiS poparł projekty ustaw, które pomogą ustabilizować gospodarkę. Np. ustawę o emeryturach pomostowych, VAT czy pakiet deregulacyjny, który ma zlikwidować niepotrzebne przepisy - wyliczał w rozmowie z "GW" szef gabinetu politycznego premiera Sławomir Nowak.
Termin spotkania potwierdził rzecznik PiS Adam Bielan. - Musimy ustalić tylko godzinę - dodał.
"Aby było i skutecznie, i ładnie"
Nieoficjalnie jednak mówi się, że spotkanie to ma zatrzeć złe wrażenie, które - jak wskazywały ostatnie sondaże - na opinii publicznej wywarła awantura o samolot do Brukseli. Wtedy Kancelaria Premiera odmówiła Lechowi Kaczyńskiemu rządowego samolotu. - Postaram się, aby w przyszłości było i skutecznie, i ładnie - obiecywał Donald Tusk, wspominając okoliczności ostatniego szczytu UE.
Tusk chce wzmocnić władzę premiera?
Nieoficjalnie wiadomo też, że premier zamierza namawiać Jarosława Kaczyńskiego do zmian w konstytucji, by rozwiązać spory kompetencyjne między prezydentem a premierem. Według polityka z otoczenia Tuska, chodzi o wzmocnienie władzy premiera, a nie prezydenta.
Wcześniej, w programie "Teraz MY" w TVN, premier nie chciał odpowiedzieć na pytanie czy wolałby model prezydencki, czy kanclerski. - Zróbmy takie zmiany, które uniemożliwią nieustanną kłótnię paraliżującą działania głównych ośrodków władzy, a ja się zgodzę z propozycją opozycji: premier albo prezydent - mówił.
- Jesteśmy gotowi rozmawiać z premierem na każdy temat, również o zmianach w konstytucji. Ale najpierw PO musiałaby zaakceptować nasze propozycje zmian. Jednak najważniejszym tematem jest dziś naszym zdaniem kryzys finansowy - mówił w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" rzecznik PiS Adam Bielan.
Źródło: Gazeta Wyborcza