Niespełna trzy tygodnie po powołaniu na stanowisko Prezesa Rady Ministrów, Tadeusz Mazowiecki - pierwszy niekomunistyczny premier od czasów II wojny światowej - przedstawił Sejmowi swój gabinet. I uzyskał zdecydowane poparcie. W sobotę mija 20. rocznica tych wydarzeń.
Pierwszą próbę sformowania nowego rządu po wyborach 4 czerwca 1989 r. podjął gen. Czesław Kiszczak. Zadanie to powierzył mu gen. Wojciech Jaruzelski, wybrany przez Zgromadzenie Narodowe 19 lipca 1989 r. na urząd prezydenta PRL.
2 sierpnia 1989 r. Kiszczak został powołany przez Sejm na stanowisko premiera. Za jego kandydaturą głosowało 237 posłów, przeciw było 173.
Szybko jednak okazało się, że gen. Kiszczak nie jest w stanie sformować gabinetu. Przeciwko niemu była nie tylko opozycja, która coraz poważniej myślała o podjęciu misji tworzenia rządu przez kogoś z jej szeregów, ale nawet część klubu poselskiego PZPR.
Wałęsa mówi "nie", Kiszczak rezygnuje
"Nie" dla Kiszczaka wcale nie ułatwiało jednak dyskusji nad tym, kto mógłby zająć jego miejsce. Wśród opozycji opinie na temat budowy przyszłego solidarnościowego rządu były podzielone. Niektórzy, jak Geremek czy Kuroń, opowiadali się za tym, by fundamentem gabinetu stał się sojusz Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego z tzw. reformatorskim skrzydłem PZPR, a ZSL i SD pełniłyby w nim jedynie rolę tła.
Odmiennego zdania byli senatorowie Jarosław i Lech Kaczyńscy, którzy latem 1989 r. zaczęli odgrywać u boku Wałęsy coraz większą rolę. Opowiadali się za działaniami wymierzonymi w monopol PZPR. W tym przypadku byłaby to koalicja OKP-ZSL-SD.
Ostatecznie Lech Wałęsa opowiedział się za tworzeniem koalicji z ZSL i SD. 7 sierpnia 1989 r. wydał oświadczenie, w którym uznał monopolistyczne rządy PZPR za główne źródło kryzysu państwa i zdecydowanie wystąpił przeciwko tworzeniu przez gen. Kiszczaka nowego rządu. Ten 14 sierpnia ogłosił, iż rezygnuje z tej misji.
Z Mazowieckim po słowie
16 sierpnia klub poselski ZSL udzielił oficjalnego poparcia inicjatywie Wałęsy, popierając sojusz z Solidarnością. Tego samego dnia odbyło się posiedzenie OKP, w czasie którego Wałęsa przekonał klub do zaakceptowania jego propozycji. Nie podając nazwiska swojego kandydata na premiera, oświadczył, iż on sam nie zamierza stawać na czele rządu. Tuż przed tym posiedzeniem Wałęsa odbył rozmowę z Tadeuszem Mazowieckim.
17 sierpnia podczas spotkania z Romanem Malinowskim (ZSL) Lech Wałęsa przedstawił mu swoje propozycje personalne dotyczące obsady stanowiska premiera. Jeszcze w tym samym dniu w Pałacu Myślewickim w warszawskich Łazienkach doszło do rozmów pomiędzy Wałęsą, Malinowskim i Jerzym Jóźwiakiem (SD). Ich efektem było zawarcie porozumienia koalicyjnego.
19 sierpnia prezydent Wojciech Jaruzelski przyjął rezygnację gen. Kiszczaka i powierzył misję tworzenia rządu Tadeuszowi Mazowieckiemu. Tego samego dnia nowemu premierowi poparcia udzieliła Krajowa Komisja Wykonawcza NSZZ "Solidarność".
"Rząd zdolny do działania"
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chcę utworzyć rząd zdolny do działania dla dobra społeczeństwa, narodu i państwa. Będzie to rząd koalicji na rzecz gruntownej reformy państwa
Dymisja po wyborczej porażce
12 września 1989 r. Tadeusz Mazowiecki przedstawił Sejmowi skład rządu. Znalazło się w nim 24 ministrów: 12 z "Solidarności", po 4 z PZPR i ZSL, 3 z SD i jeden niezależny. Rząd uzyskał poparcie 402 posłów, 13 wstrzymało się od głosu. Przeciwnych głosów nie było.
Rząd Mazowieckiego złożył dymisję 25 listopada 1990 r. następnego dnia po jego porażce w wyborach prezydenckich. Sejm przyjął dymisję rządu 14 grudnia 1990 r. Rada Ministrów pełniła swoje obowiązki do czasu powołania rządu Jana Krzysztofa Bieleckiego 12 stycznia 1991 r.
Źródło: PAP, tvn24.pl