Kierowca, który w piątek około godziny 19.40 spowodował wypadek na drodze Elbląg - Tolkmicko był pijany. 27-letni kierowca Hondy uderzył w przydrożne drzewo, w wyniku czego cztery osoby w bardzo poważnym stanie przewieziono do szpitala w Elblągu.
Informację o wypadku otrzymaliśmy na Kontakt TVN24.
Świadkowie zdarzenia twierdzą, że kierowca Hondy Accord ścigał się z pojazdem marki Ford Mustang. Na łuku drogi Honda uderzyła w drzewo, a pod odbiciu się od niego w drugie. Następnie pojazd wyskoczył do góry, później zjechał na drugi pas i z dużą siłą trafił w trzecie drzewo.
Siła uderzenia była tak duża, że przednia część pojazdu została całkowicie zniszczona. Kierowca i pasażer siedzący z przodu doznali bardzo poważnych obrażeń kończyn.
Jak poinformowała Justyna Grzeczka z biura prasowego elbląskiej policji, kierujący Hondą był nietrzeźwy. Próbki jego krwi zostaną przesłane do analizy.
Policjanci z Referatu Ruchu Drogowego KMP w Elblągu nie potrafili określić przyczyny wypadku. Natomiast potwierdzili, że samochód jechał z nadmierną prędkością.
Czworo poszkodowanych z Hondy zostało przewiezionych do szpitala w Elblągu. Stan trzech z nich jest ciężki. Jedna osoba podczas transportu wymagała reanimacji. Jej stan wstępnie określono jako bardzo ciężki.
Do wypadku doszło przy skrzyżowaniu z drogą na Jelenią Dolinę.
hjk //tr
Źródło: www.elblag24.pl
Źródło zdjęcia głównego: www.elblag24.pl