Radni PiS z sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego popierają rozwiązania zdrowotne przygotowywane przez rząd i wyrazili to w podpisanym aneksie do umowy koalicyjnej z PO i PSL - donosi piątkowa "Rzeczpospolita".
Stanowisko radnych oburzyło szefa PiS w Bydgoszczy posła Tomasza Lotosa. Według niego, radni nie mają prawa podpisywać żadnych aneksów.
"Mamy skrajnie inne stanowiska z PO w sprawie służby zdrowia i prywatyzacji szpitali. A takie sprawy w ogóle nie powinny się znaleźć w aneksie, bo to są tematy na poziomie centralnym i nie mają nic wspólnego z regionem" - mówi na łamach "Rz".
Źródło: "Rzeczpospolita"