Potężny "Ike" dotarł do wybrzeży Teksasu w okolicach Galveston. Huragan jednak osłabł i należy teraz do pierwszej kategorii - poinformowało Krajowe Centrum Huraganowe USA. Z zagrożonych terenów ewakuowano prawie milion osób.
Galveston jest nadmorską miejscowością położoną na południowy wschód od Houston. Jak informuje Piotr Milewski z Radia Zet, prędkość wiatru osiąga 160 km/h. - Kiedy uderzał w wybrzeże Teksasu, około 9 czasu polskiego, prędkość wiatru dochodziła do 180 km/h - mówi Milewski. Woda wdziera się na ulice, a wiatr zgina drzewa.
"Ike" to duży huragan - obejmuje powierzchnię równą Teksasowi. Zapowiada się, że straty po przejściu "Ike'a" będą ogromne. Już teraz tysiące domów oraz budynków publicznych znalazło się pod wodą. Kilka budynków spłonęło, gdyż straż pożarna nie mogła dotrzeć do pożarów. Zatopionych zostało wiele dróg.
- Większość Galveston jest zalana, w rejonie wybuchło kilka pożarów. Wiele z dróg jest zalanych wodą - napisało na stronie internetowej Biuro Stanu Kryzysowego.
Blisko 3 mln osób pozostało bez prądu. Dostawcy ostrzegają, że naprawa sieci może potrwać nawet kilka tygodni. Wyłączonych zostało 17 rafinerii naftowych w Zatoce Meksykańskiej, gdzie wytwarzanych jest 22 procent amerykańskiej produkcji benzyny.
Woda dotarła do czwartego co do wielkości miasta Stanów Zjednoczonych - Houston. - Woda wdarła się do miasta, gdzie znajduje się największa amerykańska rafineria naftowa, a także słynne Centrum Lotów Kosmicznych im. Johnsona - mówi Milewski.
Ogromna akcja ratunkowa
Około milion mieszkańców zostało ewakuowanych już z wybrzeża, jednak część ludzi z okolic Houston odmówiła opuszczenia domów. Konieczna więc będzie akcja ratunkowa, by przewieźć ich w bezpieczne miejsce. - Będzie to prawdopodobnie największa operacja ratunkowa, jaką kiedykolwiek przeprowadzono w stanie Teksas - powiedział rzecznik gubernatora Teksasu Andrew Barlow.
Wcześniej władze stanowe ostrzegły, że ludzie, którzy nie zastosują się do poleceń, narażą się na "pewną śmierć". CZYTAJ WIĘCEJ
Ike był na Kubie
Wcześniej "Ike" zaatakował Kubę, gdzie spowodował śmierć co najmniej czterech osób i olbrzymie zniszczenia. Na całej wyspie zniszczonych zostało prawie 140 tys. budynków, w tym 90 tys. domów mieszkalnych. Z najbardziej zagrożonych terenów ewakuowano około 2,6 mln ludzi. CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: PAP, Reuters, CNN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24