Blisko milion ludzi w Chinach ucieka przed nadciągającym tajfunem Morakot. Wcześniej żywioł szalał na Tajwanie, gdzie spowodował śmierć co najmniej jednej osoby. Zniszczony został m.in. jeden z hoteli, który dosłownie zwalił się do rzeki.
Morakot jest już ósmym tajfunem, który nawiedza w tym roku Chiny. W obawie przed nim władze ewakuowały prewencyjnie ponad 470 tys. ludzi w prowincji Zhejiang i 480 tys. ludzi w prowincji Fujian, gdzie tajfun ma uderzyć w niedzielę po południu.
Według chińskich meteorologów tajfun stracił już na sile, ale w dwóch wspomnianych prowincjach spodziewane są ulewne deszcze i silne wiatry. W Zhejiangu zamknięto wiele dróg.
Morakot spustoszył Tajwan
Na Tajwanie po przejściu w piątek i sobotę Morakota 29 osób uznano za zaginione, są więc obawy, że liczba ofiar śmiertelnych wzrośnie. Straty oszacowano na ponad 1,1 mld dol. tajwańskich (34 mln USD). Blisko milion gospodarstw domowych zostało pozbawionych elektryczności i wody.
Tajfun spowodował na wyspie najpoważniejsze powodzie od 50 lat.
Źródło: PAP, lex.pl