- Spłonął samochód w Toruniu - alarmuje na skrzynkę Kontakt TVN24 internauta Paweł. Jak się okazało, zapaliły się garaże na jednym z osiedli. Było o krok od tragedii, bo w garażach znajdowały się kanistry z benzyną.
Ogień wybuchł w blaszanych garażach na krańcu Bydgoskiego Przedmieścia w Toruniu. Stojący w garażu samochód spłonął doszczętnie, a inny częściowo. - Zagrożenie było bardzo duże - powiedział rzecznik straży pożarnej w Toruniu, Marek Namysłowski. - W garażu znajdowała się butla z tlenem, butla z innym gazem oraz dwa 20-litrowe kanistry z benzyną. Gdyby one wybuchły, mogłoby dojść do tragedii - dodał.
W wyniku pożaru ranna został jedna osoba. Obrażenia jednak nie są poważne. - Mężczyzna ma jedynie poparzoną rękę. Został zabrany do szpitala, w celu opatrzenia rany - poinformował Namysłowski. Według rzecznika mógł być to właściciel garażu, który widząc co się dzieje, próbował ugasić pożar własnymi siłami.
Przyczynę pożaru bada policja. Według wstępnych informacji mogło nią być nieumyślne zaprószenie ognia.
mgo//gak
Źródło: Kontakt TVN24, TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Paweł