W Nowym Targu (małopolskie) kierowca miejskiego autobusu wjechał na chodnik i potrącił dziecko. 11-letni chłopiec został przewieziony helikopterem do szpitala w Prokocimiu. Jest w ciężkim stanie. Ma zmiażdżone nogi.
Jak relacjonuje nam dyżurny policji z Nowego Targu, gdy przed przejściem dla pieszych zatzrymał się osobowy samochód, kierowca autobusu prawdopodobnie zagapił się lub jechał za szybko. By nie uderzyć w hamujący przed nim pojazd, skręcił na chodnik, gdzie przechodziła grupa dzieci.
Autobusu potrącił jedenastolatka, jego nogi dostały się pod koła. - Niewykluczone, że lekarze będą musieli je amputować. Chłopca zabrał helikopter - dodaje dyżurny. Policja przesłuchuje świadków i ustala szczegóły zdarzenia. 56-letni kierowca autobusu był trzeźwy.
Źródło: Kontakt TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24