Olga Tokarczuk jest trzecią Polką po Marii Skłodowskiej-Curie i Wisławie Szymborskiej, która dostała Nagrodę Nobla. Pisarka, odbierając wyróżnienie, bardzo chciała podkreślić kobiecy wątek – także wybierając suknię, w której pojawiła się na ceremonii.
ROZMOWA Z OLGĄ TOKARCZUK DZISIAJ O GODZINIE 19.25 W "FAKTACH PO FAKTACH" W TVN24
We wtorek w Sztokholmie odbyła się ceremonia, podczas której laureatka literackiej Nagrody Nobla za rok 2018 Olga Tokarczuk odebrała złoty medal i dyplom z rąk króla Szwecji Karola XVI Gustawa.
"Ukłon w stronę sufrażystek"
Olga Tokarczuk odebrała medal od Akademii Szwedzkiej w kreacji przygotowanej przez Gosię Baczyńską.
To długa, welurowa suknia w kolorze atramentowym.
- Ta suknia jest troszkę moim ukłonem w stronę sióstr feministek, sufrażystek – powiedziała pisarka. – Myślę, że sukienka nawiązuje estetycznie do Selmy Lagerloef, która dostała tę nagrodę 110 lat przede mną, jako pierwsza kobieta – dodała.
Selma Lagerloef, wybitna szwedzka pisarka i działaczka na rzecz praw kobiet, otrzymała literacką Nagrodę Nobla w 1909 roku. Była pierwszą nagrodzoną tym wyróżnieniem kobietą, a pięć lat później sama została członkiem Akademii Szwedzkiej - także jako pierwsza kobieta. Zmarła w 1940 roku w wieku 81 lat.
Ukłon "poprzez odmęty czasu"
Szwedzką pisarkę Olga Tokarczuk wspomniała również podczas bankietu po ceremonii, na której odebrała złoty medal i dyplom z rąk króla Szwecji Karola XVI Gustawa.
- Dzisiaj mija dokładnie 110 lat od czasu, kiedy Selma Lagerloef jako pierwsza kobieta w historii zdobyła Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury. Składam ukłon jej i wszystkim innym kobietom twórczyniom, które starały się przekraczać ograniczające role, jakie narzucały im ich społeczeństwa i które głośno i wyraźnie opowiadały swoją historię światu. Czuję, że stoją tutaj za mną. My naprawdę wygrałyśmy tego Nobla! - tak zakończyła swoją przemowę Tokarczuk.
Autor: asty//rzw / Źródło: Vogue TVN24