Fragment autostrady A4, na odcinku między Tarnowem a Dębicą, otrzymał status "DOL". Oznacza to, że miejsce to może pełnić funkcję lotniska. To pierwszy takie obiekt w południowo–wschodniej Polsce.
Drogowy odcinek lotniskowy ma prawie 3 km długości i 36 m szerokości. - Z militarnego punktu widzenia posiadanie w wielu miejscach kraju infrastruktury mogącej posłużyć za np. lotnisko rezerwowe lub takie, na które mogą być dyslokowane części sił jest bardzo cenne – wyjaśnia płk Jacek Sońta, rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej.
Awaryjne lądowisko
W przypadku działań militarnych lub zwykłej awarii sprzętu, ta specjalnie przygotowana część A4 w kilka chwil zmienia się w lotnisko dla samolotu.
- Możliwość lądowania w takim miejscu może być wykorzystywana również w przypadku awarii sprzętu, gdyby okazało się, że dolot do macierzystej bazy nie jest możliwy (ryzyko uszkodzenia bardzo cennego sprzętu lotniczego w odróżnieniu od lądowisk gruntowych jest tu niemal zerowe) – precyzuje Sońta.
Na pierwszy rzut oka lądowisko nie różni się od pozostałych odcinków autostrady. Kiedy jednak przyjrzeć się bliżej, widać, że na całej długości nie ma budowli drogowych, np. wiaduktów.
- Na DOL-u muszą być zastosowane rozbieralne bariery energochłonne. W tym przypadku są to bariery betonowe przystosowane do szybkiego demontażu. Dodatkowo na końcach pasa znajdują się miejsca postojowe dla samolotów – wyjaśnia Jan Krynicki, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Charakterystyczny jest także brak pasa zieleni pomiędzy jezdniami. Pas rozdziału wykonany tak, jak pas jezdni.
Dla wojska i cywili
- DOL-e tworzy się głównie z myślą o wojskowych maszynach, ale gdy zajdzie potrzeba, korzystać mogą z niego także cywilne. Wykorzystanie pasów ruchu na autostradach do startu i lądowania samolotów jest pomysłem równie starym jak same autostrady – przekonuje płk Sońta.
- O skuteczności tego pomysłu świadczyć może m.in. wiele lądowań awaryjnych dokonywanych w takim miejscu przez samoloty cywilne (niejednokrotnie większe od maszyn wojskowych) – dodaje.
Gdy zajdzie potrzeba lądowania samolotu na autostradzie, zamknięte zostaną węzły w Tarnowie i Żyrakowie.
Autor: KMK/b / Źródło: TVN 24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Dominik Widera