W nadleśnictwie Daleszyce (Świętokrzyskie) znaleziono zwłoki wilczycy. Zwierzę wpadło we wnyki zastawione przez kłusownika.
O smutnym odkryciu nadleśnictwo poinformowało w mediach społecznościowych. Wilczyca leżała w jodłowym młodniku, oddalonym od uczęszczanych szlaków.
"Na miejsce zostali wezwani strażnicy leśni, którzy dokonali oględzin i zabezpieczyli miejsce znalezienia. Na szyi wilka była zaciśnięta pętla ze stalowej linki. Wszystko jednak wskazuje na to, że wilczycę podrzucono w to miejsce, bo sidła były odcięte, a na miejscu nie było śladów sugerujących walkę o życie drapieżnika" – poinformowano.
W ocenie leśników wilczyca prawdopodobnie złapała się we wnyki zastawione na sarny. Kłusownik zaś po fakcie przeciągnął wilka w inne miejsce. "Nasi pracownicy poinformowali o zdarzeniu wszystkie właściwe służby, policyjny technik zabezpieczył zaś ślady oraz truchło zwierzęcia" – napisano.
Powrót wilków do Puszczy Świętokrzyskiej
Policja wszczęła też postępowanie zmierzające do wykrycia sprawcy przestępstwa. - Niestety kłusownictwo w naszym regionie to wciąż spory problem, szacujemy to po liczbie wnyków w lasach, które udaje nam się odnaleźć. Każdego roku w województwie udaje się też na szczęście zatrzymać kilku kłusowników – przekazał Paweł Kosin z Nadleśnictwa Daleszyce.
Wilki w Puszczy Świętokrzyskiej zostały wytępione w latach 50. ubiegłego wieku. Powróciły na te tereny po ponad 50 latach. - Silna rodzina zajęła też rozległy kompleks leśny pomiędzy Daleszycami a Rakowem i wyprowadzała, co potwierdzili naukowcy, mioty młodych – zaznaczył leśnik.
Populacja wilków w całej Puszczy Świętokrzyskiej szacowana jest na około 60 osobników. - Wilki to niewątpliwie bardzo cenny przyrodniczo gatunek. Ich obecność świadczy o tym, że lasy w danym regionie są naturalne i w dobrej kondycji. Wilki są też naturalnym regulatorem zwierząt kopytnych – powiedział Kosin.
Wilki są w Polsce objęte ścisłą ochroną gatunkową.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Nadleśnictwo Daleszyce