Prokuratura bada sprawę śmierci 28-letniej lekarki, która zmarła podczas dyżuru w przychodni całodobowej w Niepołomicach. Przed nocną zmianą kobieta przepracowała 8 godzin w jednej z krakowskich klinik.
Śledztwo w sprawie zgonu 28-letniej lekarki podczas nocnego dyżuru w przychodni w Niepołomicach wszczęła w piątek Prokuratura Rejonowa w Wieliczce.
Śledztwo prowadzone jest w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci – poinformował Janusz Hnatko, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Do zgonu lekarki doszło w godzinach nocnych 23 sierpnia podczas dyżuru nocnego w całodobowej przychodni lekarskiej w Niepołomicach. W trakcie dyżuru i rozmowy z inną lekarką kobieta poczuła się źle i upadła. Pomimo podjętych działań reanimacyjnych nie zdołano przywrócić akcji serca.
Tego samego dnia pracowała w klinice
Jak ustalono, lekarka 23 sierpnia w godz. od 8 do 16 pracowała w jednej z klinik w Krakowie. Od godz. 18 pełniła dyżur nocny w przychodni w Niepołomicach. Miał on trwać do godz. 8 następnego dnia.
W toku postępowania przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczono ślady i dowody, a ciało zmarłej lekarki przekazano do Zakładu Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, celem przeprowadzenia sekcji zwłok.
Jak podaje prokuratura, dotychczas nie ustalono przyczyny śmierci kobiety.
Autor: mmw/gp / Źródło: PAP / TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock