Aby ratować się przed pożarem, do którego doszło w poniedziałek rano w krakowskim Prokocimiu, 18-letnia kobieta wyskoczyła z szóstego piętra. Nieprzytomna została przetransportowana do szpitala.
Strażacy dostali zgłoszenie około godziny 6.30. Na miejscu ogień gasiło 10 zastępów straży pożarnej. - Wezwano nas, kiedy pożar był już rozwinięty - powiedział dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie.
Jedna osoba ranna
Jak przekazął dyżurny, spłonęło mieszkanie na szóstym piętrze bloku przy ul. Jerzmanowskiego. Z piętra wyskoczyła 18-letnia kobieta, którą nieprzytomną, ale oddychającą, przetransportowano do szpitala. Do momentu przyjazdu karetki nastolatką zajmowali się strażaccy ratownicy.
- Nie mamy informacji o innych osobach rannych - powiedział dyżurny PSP.
W okolicach zdarzenia są utrudnienia w ruchu. Pożar udało się już ugasić, teraz policja będzie badała jego przyczyny. Mieszkanie, w którym pojawił się ogień, doszczętnie spłonęło.
Autor: wini/gp / Źródło: TVN24 Kraków / PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24