Poseł Patryk Jaki ma mieszane uczucia, co do wyboru imienia dla karalucha, którego wręczył Sławomirowi Nowakowi. Samica karaczana brazylijskiego została nazwana Patrycja Jaka. - No tak, śmianie się z nazwiska... Ale z drugiej strony w polskim życiu publicznym brak takiego kolorytu, uśmiechu, dlatego, czemu nie - komentował w programie "Kawa na ławę" w TVN24 poseł SP.
Minister transportu karalucha od posła dostał w czwartek w czasie sejmowej debaty nad odwołaniem go ze stanowiska. W piątek na Twitterze ogłosił konkurs na imię dla swojego pupila. Rozwiązanie nadeszło szybko - wygrał partyjny kolega Nowaka, poseł PO Paweł Olszewski, który zaproponował, by karaczana nazwać na cześć darczyńcy. Tak więc karaluch otrzymał na imię Patrycja, a na nazwisko Która.
Karaluch, który nadał kolorytu
- No tak, śmianie się z nazwiska... Ale z drugiej w polskim życiu publicznym brak takiego kolorytu, uśmiechu, dlatego, czemu nie. Jeżeli pan minister Nowak chce się odzłośliwić, proszę bardzo - skomentował w niedzielę programie "Kawa na ławę" w TVN24 poseł SP. Niestety szef resortu nie zasugerował się pomysłami naszych internautów, których 36 proc. dla owada wybrało imię Konduktorka.
Autor: nsz/tr / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/Sławomir Nowak