40-latek zignorował czerwone światło i wjechał w Czarnej Białostockiej (Podlaskie) na przejazd kolejowy. Zaczął cofać, ale zmienił zdanie, gdy na ciężarówkę opadła rogatka. Ruszył wtedy przed siebie, niszcząc rogatkę po drugiej stronie torów. Dostał wysoki mandat i punkty karne.
W piątek, 30 września, o godzinie 7.45 na przejeździe kolejowym przy ulicy Fabrycznej w Czarnej Białostockiej doszło do niebezpiecznej sytuacji. Na nagraniu upublicznionym przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. widać manewr kierowcy ciężarówki.
Zaczął lekko cofać, jednak zmienił deczyję
- Zdecydował się wjechać na przejazd, pomimo migających czerwonych świateł. Widoczne były też zamykające się rogatki – mówi Tomasz Łotowski z zespołu prasowego PKP PLK S.A.
Na filmie widać, że kierowca zaczął cofać, jednak zmienił zdanie, gdy na ciężarówkę opadła rogatka. Ruszył wtedy przed siebie.
- Co było zachowaniem skrajnie nieodpowiedzialnym i groziło zderzeniem z pociągiem. Powinien cofnąć – zaznacza nasz rozmówca.
Uszkodził drąg i napęd rogatkowy
Kierowca zadecydował jednak inaczej. Gdy przejechał już przez tory, zniszczył rogatkę na drugiej stronie przejazdu. Na chwilę wysiadł z kabiny, popatrzył co się stało, po czym odjechał.
- W wyniku tej sytuacji wyłamany został drąg i uszkodzony napęd rogatkowy. Kierowca ciężarówki zostanie obciążony kosztami naprawy, które są obecnie szacowane – zaznacza Tomasz Łotowski.
3,5 tysiąca złotych mandatu i 15 punktów karnych
O sprawie powiadomiona została policja. Kierowcą okazał się 40-letni mieszkaniec Białegostoku.
- Został ukarany bardzo wysokim mandatem karnym, bo w wysokości aż 3,5 tysiąca złotych, a także 15 punktami karnymi - powiedział przed kamerą TVN starszy aspirant Marcin Gawryluk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Przypomniał, że od 17 września zmienił się w Polsce system punktów karnych.
– Za najpoważniejsze wykroczenia możemy otrzymać piętnaście punktów karnych już jednorazowo. Punkty obowiązują przez dwa lata, a nie - jak wcześniej - przez rok. Obowiązują też od momentu opłacenia mandatu, a nie - jak wcześniej - od momentu popełnienia wykroczenia – podkreślał policjant.
PKP PLK: przy przejazdach są żółte naklejki
Natomiast jak zaznacza, cytowany na wstępie, Tomasz Łotowski warto zwrócić uwagę, że wszystkie przejazdy sieci PLK są od ponad czterech lat oznakowywane żółtymi naklejkami, na których umieszczane są indywidualne numery identyfikacyjne.
- Przedstawione w ten sposób informacje pozwalają na precyzyjną identyfikację lokalizacji przejazdu lub przejścia. Na naklejkach umieszczono również numery telefonów do dyspozytora zakładowego PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. i nr alarmowy 112 – zaznacza, dodając że najczęstsze błędy popełniane przez kierowców na przejazdach to ignorowanie znaku stop, sygnalizacji świetlnej i dźwiękowej oraz wjeżdżanie pod opadające rogatki lub ich omijanie.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.