Wojciech Jaruzelski. Kariera generała

[object Object]
Gen. Wojciech Jaruzelski wśród żołnierzy, grudzień 1981tvn24
wideo 2/13

Od wywózki na Sybir, poprzez oszałamiającą karierę w komunistycznej Polsce, aż po III RP - tak wyglądała polityczna i wojskowa droga Wojciecha Jaruzelskiego. Na ocenę Jaruzelskiego największy cień rzuca decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego. Do końca życia jej bronił. Argumentował, że ocaliła ona Polskę przed "wielowymiarową katastrofą".

Gdy wybuchła II wojna światowa, rodzina Jaruzelskich, jak setki tysięcy innych ludzi, ruszyła z centralnej części kraju na wschód. Przed hitlerowcami Jaruzelscy uszli, ale nie było im dane ustrzec się przed Sowietami. W końcu Jaruzelscy trafili na Litwę. Gdy po litewskie ziemie - w myśl paktu Ribbentrop-Mołotow - zgłosiła się Moskwa, Wojciech Jaruzelski pierwszy raz znalazł się w Związku Radzieckim.

W 1941 roku radziecka władza wsadziła Jaruzelskich do jednego z wielu transportów zmierzających na Syberię. Pociąg odjechał osiem dni przed niemiecką inwazją na ZSRR.

Tym sposobem Jaruzelski znalazł się w samym sercu stalinowskiego państwa. Tam wszedł na "drogę sojuszu i przyjaźni" z ZSRR, jak wspominał kilkadziesiąt lat później w rozmowie z Teresą Torańską.

Jak sam mówił, do formującej się w ZSRR armii Andersa, nie zdążył. Trafił do armii Berlinga, która, jak utrzymywał, była jedyną nadzieją na powrót do Polski. Młody Jaruzelski w szkole oficerskiej w Riazaniu politycznie się nie wychylał i w końcu został oficerem. Służbę w zwiadzie nagrodzono orderami, a gdy działania wojenne się skończyły, Jaruzelski był już porucznikiem Ludowego Wojska Polskiego.

TW "Wolski"?

Chociaż hitlerowskie Niemcy legły w gruzach, dla Jaruzelskiego rozpoczął się, jak mówił późniejszy generał, czas w którym "występowały elementy wojny domowej". To zarazem najbardziej tajemniczy fragment życiorysu Jaruzelskiego.

Chodzi przede wszystkim o zarzuty jego współpracy z owianą grozą Informacją Wojskową, czyli Głównym Zarządem Informacji Wojska Polskiego. Znaleziony w Instytucie Pamięci Narodowej dokument z maja 1949 r. wskazywał, że "ppłk Jaruzelski Wojciech s. Władysława, ur. w 1923 r. w m. Kurów [...] Jest naszym t/inf. 'Wolski'; - zawerbowanym 29.03.46 r. w 5 p.p. 3 D.P. na uczuciach patriotycznych. Charakteryzowany jako jednostka wartościowa; członek Partii. Dobry tajny współpracownik, nadający się na rezydenta".

Wojciech Jaruzelski, 1968Domena publiczna | Wikipedia

W listopadzie 2005 r. zespół IPN odnalazł jeszcze zapis ewidencyjny, który podaje wcześniejszą o ponad miesiąc datę werbunku oraz dopisek, zapewne z połowy lat 60., "materiały u kierownictwa". W czerwcu 2006 r. znaleziono zaś zapis, że Jaruzelski został zwerbowany przez "Sekcję Informacji Wyższej Szkoły Piechoty w Rembertowie". W 2010 roku historyk IPN Wojciech Sawicki opublikował dokumenty z archiwum enerdowskiego STASI, z których wynikało, że "w roku 1952 tow. Jaruzelski został pozyskany przez kpt. [Czesława – red.] Kiszczaka jako 'nieoficjalny współpracownik', przez niego zaprzysiężony i wykorzystany do wykonania zadań kontrwywiadowczych. Współpraca została oceniona jako bardzo aktywna i wartościowa".

Zarówno Kiszczak, jak i Jaruzelski doniesienia te nazwali "bredniami", "bzdurami" i "prowokacją".

Wojciech Jaruzelski i Fidel Castro, 1972Domena publiczna | Wikipedia

"Elementy wojny domowej" i zew partii

Jaruzelski sam twierdził, że po wojnie "kilka razy zabezpieczał pociągi" na trasie Piotrków Trybunalski – Częstochowa przed zbrojnym antykomunistycznym podziemiem, które, według słów generała, "wygarniało z nich członków partii, milicjantów, Żydów i albo rozstrzeliwało, albo rozbrajało i rozbierało". To miała być jedyna styczność Jaruzelskiego z partyzantką, która "popełniała zbrodnię" licząc na wybuch kolejnej wojny, tym razem Zachodu z ZSRR. I chociaż jednostka Jaruzelskiego w tym czasie, w 1947 roku, brała czynny udział w fałszowaniu wyborów do Sejmu, poprzez m.in. zastraszanie ludności, to on sam twierdził, że nie miał z tym nic wspólnego. Co więcej, według słów Jaruzelskiego jego koledzy pilnowali tylko, "żeby nikt nie napadł, nie zlikwidował, nie przejął urn".

Pół roku po wyborach Jaruzelski wstąpił do Polskiej Partii Robotniczej, chociaż teoretycznie przynależność do partii wojskowych była nielegalna. W praktyce, kto chciał zrobić karierę, musiał w partii być. "Ja w 1947 roku zostałem już do nowego ustroju przekonany” - mówił po latach.

Jurij Andropow i gen. Wojciech Jaruzelski ok. 1980D. Szlachta | CC BY SA Wikipedia

Szybka kariera w stalinowską noc

W 10 lat z kapitana Jaruzelski przeistoczył się w generała. Najpierw w 1947 r. szybko ukończył z wyróżnieniem studia w Centrum Wyszkolenia Piechoty w Rembertowie, w którym później został wykładowcą. Rok później awansował na majora, w 1949 r. na podpułkownika z przeniesieniem do sztabu Wojsk Lądowych. Jeszcze w tym samym roku Jaruzelski został mianowany na szefa Wydziału Szkół Oficerskich i Podoficerskich Zawodowych i automatycznie został szefem Wydziału Szkół i Kursów Oficerów Zawodowych Głównego Zarządu Wyszkolenia Bojowego (GZWB).

W grudniu 1953 r. awansował na pułkownika, by dwa lata później zostać szefem Zarządu Akademii Wojskowych, Szkół i Kursów Oficerskich GZWB. Generalskie szlify 33-letni Jaruzelski odebrał w Belwederze kilka tygodni po masakrze poznańskich robotników w czerwcu 1956 roku, gdy, jak mówił generał potępiając po latach "decyzję użycia broni bez rzeczywistej konieczności", "w sposób gwałtowny został naruszony porządek wewnętrzny".

Gdy zaczęła się październikowa odwilż, nowa ekipa usunęła Jaruzelskiego z Warszawy. Generał musiał w 1957 roku przenieść się do Szczecina.

Generał wraca

Już po trzech latach, jako mężczyzna żonaty (z germanistką Barbarą Jaskólską), wrócił do Warszawy i został szefem Głównego Zarządu Politycznego Wojska Polskiego. Rok później został mianowany na stanowisko posła w fasadowym Sejmie PRL, co sam później wspominał jako "dość formalny obowiązek".

W 1962 roku Jaruzelski został wiceministrem obrony narodowej, zastępcą Mariana Spychalskiego, którego proces w czasach stalinowskich obserwował z galerii dla widzów. Dwa lata później został członkiem Komitetu Centralnego PZPR, cały czas zachowując posadę szefa GZP.

Wojciech Jaruzelski składa wizytę w zakładach tekstylnych w Chociebużu (w ówczesnej Niemieckiej Republice Demokratycznej), marzec 1975Bundesarchiv Bild 183-P0311-0029, CC-BY-SA-3.0-de

Na stanowisku szefa GZP Jaruzelski dbał o komunistyczny kręgosłup armii. A wzmacniała go m.in. walka z Kościołem - szykanowanie alumnów seminariów duchownych, uniemożliwianie praktyk religijnych.

Antykościelna polityka uderzyła też poniekąd Jaruzelskiego osobiście. Gdy w 1968 roku zmarła jego matka, generał nie odważył się przekroczyć progu kościoła, w którym odbywała się msza za zmarłą. Po latach tłumaczył ten fakt jako "tchórzostwo" ale i "odwagę". - To byłoby niemoralne w stosunku do podwładnych – mówił Torańskiej.

Po antysemickiej czystce do góry

Gdy umierała jego matka, Jaruzelski już od roku pełnił kolejną funkcję, Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, a w 1968 roku został ministrem obrony narodowej. Jak sam tłumaczył, "uległ" namowom Władysława Gomułki, któremu "nie mógł odmówić". Jaruzelski nie twierdził jednak, że się na to stanowisko nie nadawał. Przyznawał, że "z natury rzeczy" nadawał się na nie "na pewno lepiej niż inni".

W Marcu 1968 roku, gdy z uczelni i urzędów usuwano Polaków żydowskiego pochodzenia, a z wojska wylatywali oficerowie, których lojalność wobec państwa nagle stała się wątpliwa, Jaruzelski nie zatrzymał w wojsku nawet bliskich sobie oficerów. Później jednak, w wolnej Polsce, Jaruzelski opowiadał, że za czystkami stali nienazwani "oni", a on mógł teraz tylko "żałować" i "ubolewać", że nie powiedział nie.

Posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, od lewej: Leszek Miller, Wojciech Jaruzelski, Aleksander Kwaśniewski, 24 listopada 2010 prezydent.pl

Czechosłowacja, Wybrzeże

Później była jeszcze inwazja na Czechosłowację. Choć po latach Jaruzelski oceniał swoją rolę w tej operacji jako "błąd", to w 1968 roku nie zrobił nic, by w niej udziału nie wziąć.

Nie powiedział też "nie" Gomułce, gdy dwa lata później podległe mu polskie wojsko strzelało do polskich robotników. W masakrze na Wybrzeżu zginęły co najmniej 44 osoby. Po latach Jaruzelski przepraszał za Grudzień 70, ale jednocześnie dodawał, że wszyscy działali na podstawie błędnych informacji.

Ekipa Gierka

Grudzień skruszył ostatnią redutę władzy Gomułki, a Jaruzelski poparł Edwarda Gierka.

Ten docenił nowych towarzyszy i jeszcze tego samego dnia, gdy został Pierwszym, Jaruzelski został zastępcą członka Biura Politycznego. Gdy rok później został już pełnoprawnym członkiem Biura, znalazł się rzeczywiście tuż za plecami sternika – w ręku miał wojsko, a teraz jeszcze i wpływ na Partię. Lata 70. spędził na umacnianiu swojej pozycji w kraju, ale i w oczach radzieckich towarzyszy. "Można na nim polegać" - mówił już później w 1980 roku potężny Andriej Gromyko, wieloletni szef radzieckiej dyplomacji.

Pełnia władzy

Gdy Gromyko wygłaszał swoją pochwałę pod adresem Jaruzelskiego, w Polsce Gierek podminowany Sierpniem był już przeszłością, a po przejściowym okresie rządów Stanisława Kani, który nie mógł się do końca zdecydować jaki wariant wobec "Solidarności" rozegrać, Jaruzelski znalazł się u szczytu.

Trzy dni po wyborze na Pierwszego Sekretarza, którą to funkcję Jaruzelski dorzucił do sprawowanej od lutego funkcji premiera, do generała zadzwonił Breżniew i wezwał Polaka, by "nie tracąc czasu, przejść do zasugerowanych wam zdecydowanych działań przeciwko kontrrewolucji". - Walcząc o zdrowe siły narodu, które błądzą i zaangażowały się w "Solidarność", przeciągając je na naszą stronę, będziemy zarazem bić przeciwnika i oczywiście bić w taki sposób, żeby przyniosło to skutek - odpowiedział Jaruzelski, cytowany przez rosyjskiego historyka Rudolfa Pichoję.

Przygotowywany od ponad roku pod jego nadzorem plan rozprawy z opozycją czekał tylko na ostateczną decyzję generała. 13 grudnia rozpoczął się stan wojenny - plan utrzymania się ekipy Jaruzelskiego u władzy (choć generał przekonywał, także po latach, że chronił Polskę przed anarchią i radziecką interwencją).

"Solidarność" została zepchnięta do podziemia, a wojsko przejęło całkowitą władzę w kraju. Do tej pory nie wiadomo, ilu Polaków zginęło pod rządami ekipy Jaruzelskiego – szacunki mówią o co najmniej kilkudziesięciu osobach, być może ponad stu.

Jednak w połowie lat 80. w gruzy zaczął walić się gwarant władzy ludowej nad Wisłą. Padający pod ciężarem własnego bezwładu Związek Radziecki pod rządami Michaiła Gorbaczowa ciągnął za sobą wszystkich satelitów, ekipy Jaruzelskiego z Warszawy nie wykluczając. Ten, który Sowiety chciał tylko modernizować, okazał się ich grabarzem.

Na ratunek systemu

W sytuacji, gdy Moskwa nie mogła już pomagać, Jaruzelski musiał zdać się już tylko na siebie. Postawiony w obliczu całkowitej beznadziei gospodarczej i społecznej postanowił z systemu uratować, co się da. Tak powstała koncepcja rozmów z opozycją, które doprowadziły do Okrągłego Stołu. To, co miało być "kontraktem" między władzą a jej przeciwnikami, okazało się jednak gwoździem do trumny Partii i samego Jaruzelskiego, który do końca życia szczycił się tym, że był współtwórcą pokojowego przejścia do demokracji.

Procesy zawieszone

W III RP Jaruzelski, choć wielu postulowało pociągnięcie generała do odpowiedzialności i za stan wojenny, i za Grudzień 70, generał nie został skazany.

W lutym 1992 r. Sejm uznał stan wojenny za nielegalny. Powołano też specjalną komisję do zbadania jego przebiegu i skutków. Gdy jesienią 1993 r. parlament został rozwiązany przez prezydenta Lecha Wałęsę, nowy Sejm, w którym rządziła koalicja SLD-PSL, nie kontynuował prac tej komisji.

Cztery lata później, głosami ówczesnej koalicji SLD-PSL, posłowie nie zgodzili się jednak, by Jaruzelski, Czesław Kiszczak i inni autorzy stanu wojennego odpowiadali przed Trybunałem Stanu. W 2011 r. Trybunał Konstytucyjny uznał, że dekrety o stanie wojennym przyjęto niezgodnie nawet z prawem PRL.

Teraz Sąd Okręgowy w Warszawie umorzy dwa jego procesy - za masakrę robotników Wybrzeża w grudniu 1970 roku oraz za wprowadzenie stanu wojennego w grudniu 1981 roku. Oba były zawieszone od lata 2011 roku z powodu złego stanu zdrowia Jaruzelskiego.

Wojciech Jaruzelski zmarł 25 maja 2014 roku.

Autor: Maciej Tomaszewski/ ola / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Raporty:
Pozostałe wiadomości

W niedzielę o godzinie 16 w Krakowie odbędzie się obywatelskie spotkanie z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Podczas wydarzenia zostanie ogłoszona decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta - przekazał w piątek rzecznik PiS Rafał Bochenek.

"Decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata". Rzecznik PiS podał szczegóły

"Decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata". Rzecznik PiS podał szczegóły

Źródło:
PAP, TVN24

CBOS zbadał preferencje partyjne Polaków w drugiej połowie listopada. Gdyby wybory do Sejmu odbyły się teraz, Koalicja Obywatelska zdobyłaby 32 proc. głosów, Prawo i Sprawiedliwość - 31 proc., Konfederacja - 13 proc. W komentarzu zwrócono uwagę na prawdopodobny wpływ wyborów w USA na wzrost poparcia dla PiS.

"Powrót wyborców" jednej partii. Nowy sondaż

"Powrót wyborców" jednej partii. Nowy sondaż

Źródło:
PAP

Firma Northvolt kończy działalność związaną z rozwojem i produkcją magazynów energii w Gdańsku - ogłosili przedstawiciele firmy. Jak dodano, koncern szuka kupca na zakład w tym mieście.

Firma zamyka fabrykę w Polsce. "Trudna decyzja"

Firma zamyka fabrykę w Polsce. "Trudna decyzja"

Źródło:
PAP

Trybunał Konstytucyjny uznał, że odsunięcie Dariusza Barskiego z funkcji prokuratora krajowego było niezgodne z konstytucją. Do orzeczenia odniosła się rzeczniczka prokuratora generalnego i Prokuratury Krajowej, która oceniła, że budzi ono "pewne wątpliwości w kontekście zakresu rozstrzygnięcia". Prokurator Anna Adamiak zauważyła też, że w składzie orzekającym zasiadało dwoje sędziów, którzy podlegają z mocy prawa wyłączeniu.

Trybunał Konstytucyjny w sprawie Barskiego "wyszedł poza przysługującą mu kompetencję"

Trybunał Konstytucyjny w sprawie Barskiego "wyszedł poza przysługującą mu kompetencję"

Źródło:
TVN24, PAP

W czwartkowe popołudnie w stanie Alabama stracono Careya Dale Graysona, skazanego za zabójstwo autostopowiczki w 1994 roku. Jak podkreślają amerykańskie media, był on trzecią jak dotąd osobą, w stosunku do której karę śmierci wykonano poprzez uduszenie azotem.

Kolejna egzekucja nową metodą. 50-latek stracony za brutalne zabójstwo autostopowiczki w 1994 roku

Kolejna egzekucja nową metodą. 50-latek stracony za brutalne zabójstwo autostopowiczki w 1994 roku

Źródło:
USA Today, CNN, tvn24.pl

Wiedeńska policja w piątek znalazła w pobliżu szpitala w stolicy Austrii ciało noworodka. Dzień wcześniej służby informowały o szeroko zakrojonych poszukiwaniach dziecka, które zniknęło z sali na oddziale neonatologicznym.

Noworodek zniknął ze szpitalnej sali. Nie żyje

Noworodek zniknął ze szpitalnej sali. Nie żyje

Źródło:
APA, ENEX, ORF, tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił wszystkich trzech oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera PRL Piotra Jaroszewicza i jego żony w 1992 roku. - Błędy i niekonsekwencje prokuratury w postępowaniu przygotowawczym doprowadziły do takiego wyroku - powiedział na początku uzasadnienia orzeczenia sędzia Stanisław Zdun.

Sąd uniewinnił wszystkich oskarżonych w sprawie zabójstwa byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony

Sąd uniewinnił wszystkich oskarżonych w sprawie zabójstwa byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Kolejne trzy osoby usłyszały zarzuty w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. W sumie podejrzanych jest osiem osób, w tym były prezes agencji i Paweł S., twórca marki Red is Bad, który po deportacji z Dominikany siedzi w areszcie.

Policjant miał pomóc Pawłowi S. wypłacić z banków 3,5 miliona złotych

Policjant miał pomóc Pawłowi S. wypłacić z banków 3,5 miliona złotych

Źródło:
tvn24.pl/ Prokuratura Krajowa

33-letni kierujący samochodem osobowym nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i wjechał do sklepu. Jak informuje policja w Żorach (Śląskie), nikomu nic się nie stało, a mężczyzna został ukarany wysokim mandatem.

Stracił panowanie nad autem i wjechał do sklepu

Stracił panowanie nad autem i wjechał do sklepu

Źródło:
tvn24.pl

Grupa saperów została wysłana na teren lotniska Gatwick pod Londynem po tym, gdy służby bezpieczeństwa zidentyfikowały w jednym z bagaży zakazany przedmiot. Wcześniej jeden z dwóch terminali lotniska został ewakuowany. Po zakończonej akcji policji został ponownie otwarty.

"Incydent zagrażający bezpieczeństwu". Terminal londyńskiego lotniska ewakuowany

"Incydent zagrażający bezpieczeństwu". Terminal londyńskiego lotniska ewakuowany

Źródło:
Reuters, PAP

Ubiegłoroczna koronacja Karola III kosztowała Wielką Brytanię 72 miliony funtów - ujawniono w opublikowanym w czwartek rządowym raporcie. Była to największa uroczystość na Wyspach od 70 lat, której przebieg śledziły dwa miliardy osób na całym świecie. Władze opisały ją jako "moment, który zdarza się raz na pokolenie". Zdaniem przeciwników monarchii wydarzenie zorganizowano jednak zbyt wystawnie i oskarżają oni rząd o marnotrawienie publicznych pieniędzy "na paradę jednej osoby".  

Ujawniono koszt koronacji Karola III. "Nieprzyzwoity"

Ujawniono koszt koronacji Karola III. "Nieprzyzwoity"

Źródło:
PAP, The Guardian, BBC

Biznesmen z Sycylii odnalazł na terenie swojej posiadłości końską głowę. Przed wejściem do jego domu ułożono też fragmenty innych martwych zwierząt. Zdaniem lokalnych śledczych może to stanowić reakcję na jego odmowę współpracy z mafią, nawiązującą do sceny z filmu "Ojciec chrzestny" Francisa Forda Coppoli.  

Głowa konia w posiadłości sycylijskiego biznesmena. Sceny niczym z "Ojca chrzestnego"

Głowa konia w posiadłości sycylijskiego biznesmena. Sceny niczym z "Ojca chrzestnego"

Źródło:
Rai News, The Guardian

"Ogromny błąd", "wpadnięcie w pułapkę", "zdrada interesów" - tak oceniana jest pierwsza podróż zagraniczna nowego prezydenta Indonezji do Chin. W podpisanych wówczas dokumentach znalazł się zapis, który wskazuje na uznanie istnienia chińskich roszczeń terytorialnych. Eksperci nie mają wątpliwości: Pekin zyskał cenną amunicję do dalszego łamania prawa międzynarodowego, a cały region może z tego powodu ucierpieć.

Wpadli w "pułapkę" zastawioną przez Chiny. Pekin zyskał w sporze cenną amunicję

Wpadli w "pułapkę" zastawioną przez Chiny. Pekin zyskał w sporze cenną amunicję

Źródło:
tvn24.pl

Amerykański przedsiębiorca z Miami, Stephen P. Lynch, stara się kupić gazociąg Nord Stream 2, uszkodzony w 2022 roku w wyniku aktu sabotażu - powiadomił w piątek dziennik "Wall Street Journal". Lynch uważa, że przejęcie gazociągu odpowiada interesom USA w perspektywie długookresowej i zwiększa szanse na pokój w Ukrainie.

Przedsiębiorca z Miami chce kupić Nord Stream 2

Przedsiębiorca z Miami chce kupić Nord Stream 2

Źródło:
PAP

Na drodze ekspresowej S12 na Lubelszczyźnie kierująca samochodem osobowym przeoczyła zjazd na węźle Nałęczów. Najpierw zatrzymała się na pasie awaryjnym, a następnie zaczęła cofać, doprowadzając do kolizji z nadjeżdżającym pojazdem. Nagranie ku przestrodze opublikowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Przeoczyła zjazd i zaczęła cofać. Szokujące nagranie z drogi ekspresowej

Przeoczyła zjazd i zaczęła cofać. Szokujące nagranie z drogi ekspresowej

Źródło:
tvn24.pl

PKO BP, ING Bank Śląski, mBank, Bank Pocztowy i Velo Bank - klienci tych banków muszą się przygotować na utrudnienia z powodu prac serwisowych zaplanowanych na najbliższe dni. W niektórych przypadkach pojawią się trudności z aplikacją, płatnościami, a także wypłatą pieniędzy z bankomatów.

Utrudnienia w bankach. "Płatność nie będzie możliwa"

Utrudnienia w bankach. "Płatność nie będzie możliwa"

Źródło:
tvn24.pl

Minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak podpisał rozporządzenie wprowadzające obowiązek stosowania czujek pożarowych w lokalach mieszkalnych. "Nadrzędnym celem tej zmiany jest ograniczenie liczby ofiar śmiertelnych i osób rannych w pożarach oraz zatruć tlenkiem węgla, czyli czadem" - napisano w uzasadnieniu rozporządzenia.

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Źródło:
PAP

88-latek z Białegostoku w niekonwencjonalny sposób oszukał przestępców. Zamiast 40 tysięcy złotych włożył do reklamówki chusteczki, okładając je banknotami o niskich nominałach. Przywiązał też sznurek, który trzymał w dłoni i czekał, aż po drugiej stronie drzwi ktoś przyjdzie po pakunek. Gdy to nastąpiło, szarpnął. Oszust uciekł. W związku z tą nietypową, choć skuteczną akcją zapytaliśmy policję o to, jak powinny zachować się ofiary tego typu oszustw, by nie narazić się na niebezpieczeństwo.

Senior przechytrzył oszusta. Policja radzi, jak zachować się w takiej sytuacji. "Lepiej od razu do nas zadzwonić"

Senior przechytrzył oszusta. Policja radzi, jak zachować się w takiej sytuacji. "Lepiej od razu do nas zadzwonić"

Źródło:
tvn24.pl

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

To są ludzie, którzy naprawdę poświęcają swoje życie dla dzieci - mówił o nauczycielach premier Donald Tusk na Krajowym Zjeździe Delegatów Związku Nauczycielstwa Polskiego. Przeprosił środowisko oświaty za "agresywne podejście" poprzedniej władzy, podziękował za misję, którą spełniają w szkołach i obiecał przyspieszenie prac nad projektem nowelizacji Karty Nauczyciela.

Tusk przeprasza, dziękuje i obiecuje nauczycielom "przyspieszenie"

Tusk przeprasza, dziękuje i obiecuje nauczycielom "przyspieszenie"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wykształcony, wierny tradycji i niezależny wobec partii politycznej – taki zdaniem uczestników najnowszego sondażu dla Radia ZET powinien być idealny kandydat na prezydenta. W badaniu zapytano Polaków też o preferowane wiek, płeć, orientację oraz wyznanie głowy państwa.  

Idealny kandydat na prezydenta. Tych cech oczekują Polacy

Idealny kandydat na prezydenta. Tych cech oczekują Polacy

Źródło:
Radio ZET

Jedna osoba zginęła w karambolu siedmiu samochodów na dolnośląskim odcinku autostrady A4. Na wysokości miejscowości Gromadka, niedaleko Bolesławca, zderzyły się cztery pojazdy ciężarowe, dwa osobowe i bus. Autostrada jest zablokowana w obu kierunkach.

Karambol na autostradzie A4. Jedna osoba nie żyje

Karambol na autostradzie A4. Jedna osoba nie żyje

Źródło:
GDDKiA
"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Cyfrowi wydawcy są zaniepokojeni. Google zapowiedział testowe usunięcie z wyszukiwarki treści publikowanych przez media informacyjne. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników, ale i tak to ruch niepokojący, pewnego rodzaju presja i straszak. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

Źródło:
TVN24

Nie mam za co przepraszać - tak na pytania o swoją wypowiedź dotyczącą Pawła Cz. odpowiada prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Wcześniej w wywiadzie sugerował, że były rektor Collegium Humanum miał oskarżyć prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka, by wyjść z aresztu. Wspomniał przy tym o jego domniemanej orientacji seksualnej. - Przeprosić to bardzo mało - uważa Ryszard Kalisz, obrońca Pawła Cz. Według działaczy Kampanii Przeciwko Homofobii wypowiedzi Jaśkowiaka są dyskryminujące i stygmatyzują społeczność LGBT+.

Jaśkowiak: nie mam za co przepraszać. Kalisz: przeprosić to bardzo mało

Jaśkowiak: nie mam za co przepraszać. Kalisz: przeprosić to bardzo mało

Źródło:
TVN24, tvn24.pl, TOK FM, Radio Poznań

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl