Tajemnice mordu w Gdańsku. Adam K. zginął trzy godziny wcześniej?

O zabójstwo podejrzany jest Samir S.KWP Gdańsk | Policja Gdańsk

Adam K. mógł zginąć trzy godziny wcześniej niż jego partnerka – wynika z opinii jednej z biegłych gdańskiego Zakładu Medycyny Sądowej. Świadczyć to może o zupełnie innym przebiegu zbrodni, o którą podejrzany jest Samir S. Gdańska Prokuratura Apelacyjna nie komentuje żadnych informacji dotyczących śledztwa.

Różnicę w możliwym czasie zgonu ofiar stwierdziła lekarka z Zakładu Medycyny Sądowej gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Badała ona ciała tragicznie zmarłych w ich mieszkaniu, a później brała udział w sekcji zwłok. W swojej opinii napisała, że Adam K. mógł zginąć nawet do trzech godzin wcześniej niż jego partnerka.

- Ta trzygodzinna różnica mogłaby świadczyć, że Samir S. mógł najpierw zabić Adama K., czekać w mieszkaniu na jego partnerkę i córeczkę – tłumaczy jeden z policyjnych analityków kryminalnych, pracujący przy sprawie potrójnego zabójstwa.

Dodaje jednak, że metoda określania czasu zgonu przez wyliczanie go na podstawie temperatury i masy ciała, którą posłużyła się biegła, jest niedoskonała. - Mieszkanie przy ul. Długiej w Gdańsku Głównym było mocno ogrzewane, zaś Adam K. był otyły. Jest wiele czynników, które mogły zafałszować wyniki – zauważa funkcjonariusz.

Prokurator zdecyduje

Czy już ustalono oficjalny czas zgonu trzyosobowej rodziny? Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku odmawia odpowiedzi. - Nie wypowiem się na temat badania czasu zgonu, który będzie określony w protokole sekcji zwłok. Jeszcze nie odbyły się pogrzeby ofiar. Dopiero po nich prokurator prowadzący postępowanie zdecyduje, czy ujawnić przyczynę i czas śmierci – mówi Barbara Sworobowicz, rzecznik gdańskiej Prokuratury Apelacyjnej.

Podkreśla, że prokurator nie zgadza się na ujawnianie jakichkolwiek nowych informacji ze śledztwa.

Długa lista pytań

A lista pytań o okoliczności śmierci Adama K., jego partnerki i córeczki wydłuża się.

Tvn24.pl ujawnił, że Samir S., podejrzany o zabójstwo mieszkaniec Elbląga z rosyjskim obywatelstwem oddał w sumie pięć strzałów. Po dwa razy strzelił do ojca i matki i jeden raz do ich córeczki. Ciała dorosłych były ułożone wzdłuż siebie. Ciało dziecka prostopadle do nich. Mieszkanie było wyczyszczone ze śladów. To mogło wskazywać na mafijną egzekucję. - Zabicie dziecka to w świecie przestępczości zorganizowanej najbrutalniejsze ostrzeżenie dla innych osób, by np. nie zeznawały w śledztwie lub przed sądem, bo zginą ich dzieci – mówi jeden z doświadczonych w walce z mafią polskich prokuratorów.

Działał na zlecenie czy sam?

Z drugiej strony Samir S. - jak twierdziła w poniedziałek gdańska policja – zabrał z mieszkania militaria i sprzęt komputerowy, emblematy umundurowania, hełmy. Co miałoby wskazywać na motyw rabunkowy. Ale – jak dowiedział się nieoficjalnie portal tvn24.pl – w mieszkaniu była duża ilość gotówki, która nie zginęła.

W takim razie, czy Samir S. miał działać jako morderca na zlecenie, który potem chciał upozorować zbrodnię na tle rabunkowym? W mediach pojawiły się spekulacje, że po zbrodni miał uciec na teren Federacji Rosyjskiej, co mogłoby wskazywać, że miał zleceniodawców ze Wschodu.

Wersje śledcze

A może działał pod wpływem emocji, a zbrodnię, o którą jest podejrzany, upozorował na mafijną egzekucję? - Nie mogę odpowiedzieć na te pytania. Prokurator i policjanci muszą mieć czas i spokój na wyjaśnianie tej trudnej sprawy – mówi Sworobowicz. Tłumaczy jednak, że przy tego rodzaju sprawach, w początkowej fazie postępowania przyjmowane są różne wersje śledcze. - Dlatego badany jest wątek przestępczości zorganizowanej, ewentualnych współsprawców – mówi rzecznik. I dodaje, że prokurator zbada też wątek handlu bronią i ma to związek ze sprawą, o którą Adam K. był oskarżony.

Pre-paid i analiza billingów

W piątek, w ciągu pierwszego dnia po odkryciu zbrodni, prokuratorzy i policjanci mieli bardzo mało dowodów. Przełomem okazała się analiza billingów ofiar. Odkryli połączenia na telefon zabitej kobiety z telefonu pre – paid. Po policyjnej analizie udało się zlokalizować nieznany numer jako ten, którym posługiwał się Samir S. Wtedy udało się wpaść na jego trop i zatrzymać. Później gdańska policja oficjalnie przyznała, że ofiary znały Samira S. wcześniej. Łączyły go wspólne zainteresowania z Adamem K. - Ta znajomość wynikała ze wspólnej pasji, która polegała na zbieractwie, wymianie, handlu tymi militariami – mówił w poniedziałek Krzysztof Zgłobicki, zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku.

Broń małokalibrowa i trzy łuski

W elbląskim mieszkaniu Samira S. znaleziono broń, z której – według oficjalnych wypowiedzi – miały zostać zastrzelone ofiary. Z kolei na miejscu zbrodni, w mieszkaniu ofiar śledczy znaleźli tylko trzy łuski (oddano pięć strzałów – przyp. red.). Ich zdaniem pochodziły z broni małokalibrowej, np. karabinka sportowego (kbks).

Amber Gold w tle?

W sprawie pojawia się wiele nieoficjalnych i sensacyjnie brzmiących informacji. Wczoraj dziennikarze dopytywali czy w Elblągu przy ul. Władysława IV zatrzymano wspólnika Samira S. Zarówno policja i prokuratura zdementowały tę informację. Inna dotyczy kręgu znajomych zamordowanego Adama K. Miał on rzekomo być znajomym podejrzanego o oszustwo Marcina P., twórcy parabanku Amber Gold. Czy gdańska prokuratura bada ten wątek i zwróciła się po informacje do łódzkiej prokuratury, która prowadzi postępowanie przeciwko Marcinowi P. ? - Nie odpowiem na to pytanie, nie komentujemy – powtarza rzecznik Sworobowicz.

Zaś inna osoba zbliżona do policyjnego dochodzenia dodaje: "Ciszej nad tymi trumnami. To ogromna tragedia. Zdjęcia ofiar na długo zapadną mi w pamięci. Potrzeba ciszy by tę sprawę właściwie skończyć".

Zatrzymanie i areszt

W poniedziałek rano gdański sąd aresztował Samira S. na trzy miesiące jako podejrzanego o zabójstwo trzyosobowej rodziny. 32-letniemu mężczyźnie grozi kara dożywocia.

- Sąd przyjął naszą argumentację za uzasadnioną i uznał, że dowody świadczą o tym, że Samir S. był sprawcą tych czynów i że areszt jest jedynym odpowiednim środkiem zapobiegawczym – mówił wtedy Ireneusz Tomaszewski, Prokurator Apelacyjny w Gdańsku.

Ciała kobiety, mężczyzny oraz ich 14-miesięcznego dziecka znaleziono w czwartek po południu w jednym z mieszkań w centrum Gdańska. Sekcja zwłok wykazała, że wszyscy zginęli od strzałów.W piątek ok. godz. 22 na jednym z elbląskich osiedli policjanci z Gdańska wraz z funkcjonariuszami Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego z Gdańska zatrzymali obywatela Rosji.

Autor: Maciej Duda, dziennikarz śledczy tvn24.pl (m.duda2@tvn.pl)/iga / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: KWP Gdańsk | Policja Gdańsk

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Władze w chińskim mieście Zhuhai, gdzie kierowca wjechał w tłum ludzi zabijając 35 osób, usunęły wieńce i świece złożone w miejscu tragedii. Rząd monitoruje internet i kasuje wzmianki o ataku, a państwowa telewizja w ogóle o nim przez cały dzień nie wspominała. - Oświadczenie policji będzie jedynym oficjalnym wyjaśnieniem i nie pozwolą ludziom go kwestionować ani omawiać - powiedziała chińska badaczka Rose Luqiu cytowana przez Reutersa.

Konfiskata kwiatów, cenzura i zakazy po tragedii w Chinach

Konfiskata kwiatów, cenzura i zakazy po tragedii w Chinach

Źródło:
Reuters

Prokuratura sprawdza, czy 2,5-letnie dziecko, które zmarło w Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie, zatruło się środkiem chemicznym do zwalczania gryzoni. O śmierci chłopca śledczych poinformowali lekarze. Przeprowadzona została już sekcja zwłok.

Zmarło 2,5-letnie dziecko. Śledczy sprawdzają, czy zatruło się środkiem do zwalczania gryzoni

Zmarło 2,5-letnie dziecko. Śledczy sprawdzają, czy zatruło się środkiem do zwalczania gryzoni

Źródło:
tvn24.pl

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w trzecim kwartale 2024 roku wyniosło 8161,62 złotego - poinformował Główny Urząd Statystyczny (GUS). Wskazał też, że oznacza to wzrost o 13,4 procent rok do roku.

Tyle zarabiamy. Najnowsze dane GUS

Tyle zarabiamy. Najnowsze dane GUS

Źródło:
PAP

Na zdjęciach z obchodów Święta Niepodległości widać, że prezydent Andrzej Duda nie ma kawałka palca. Pytany o tę kwestię prezydencki minister Wojciech Kolarski mówił, że Duda "w czasie prac domowych zranił się dosyć poważnie w palec". - Był potrzebny mały zabieg, ale już jest wszystko w porządku - zapewnił Kolarski.

Prezydent stracił kawałek palca. Był potrzebny "mały zabieg"

Prezydent stracił kawałek palca. Był potrzebny "mały zabieg"

Źródło:
RMF FM

Zwolnienia grupowe zostaną przeprowadzone w Siarkopolu należącym do Grupy Azoty. Zatrudnienie ma stracić około jedna czwarta pracowników z ponad 700-osobowej załogi - przekazała rzeczniczka Grupy Azoty Monika Darnobyt.

Zwolnienia grupowe w Siarkopolu. "Nie wygląda to dobrze"

Zwolnienia grupowe w Siarkopolu. "Nie wygląda to dobrze"

Źródło:
PAP

Liczba deweloperów spodziewających się obniżek cen mieszkań znacząco wzrosła. Obecnie już co czwarty przewiduje taki scenariusz w najbliższych miesiącach - wynika z najnowszego badania Indeksu Nastrojów Deweloperów opracowanego przez portal tabelaofert.pl. Jak wskazują eksperci, obecnie "mamy idealną sytuację na rynku z punktu widzenia nabywców".

"Idealna sytuacja" dla szukających mieszkania. Nie było tak od dekady

"Idealna sytuacja" dla szukających mieszkania. Nie było tak od dekady

Źródło:
PAP

Funkcjonariusze ABW zatrzymali w Warszawie obywatela Białorusi podejrzanego o usiłowanie dokonania podpalenia obiektu w Gdańsku. "Jest to kolejne zatrzymanie w śledztwie dotyczącym działania zorganizowanej grupy przestępczej, która - na zlecenie obcych służb specjalnych - dokonywała aktów sabotażu, w szczególności podpaleń" - czytamy w komunikacie.

Obywatel Białorusi zatrzymany w Warszawie. Jest podejrzany o dywersję i sabotaż

Obywatel Białorusi zatrzymany w Warszawie. Jest podejrzany o dywersję i sabotaż

Źródło:
tvn24.pl

W środę w Redzikowie (Pomorskie) po wielu latach budowy odbędzie się uroczyste otwarcie bazy amerykańskiej tarczy antyrakietowej, która ma chronić USA i europejskich sojuszników przed pociskami balistycznymi. W ceremonii wezmą udział prezydent Andrzej Duda, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz oraz przedstawiciele władz USA i sekretarz generalny NATO.

Prezydent, minister obrony, szef NATO i przedstawiciele USA w Redzikowie. Dziś wielkie otwarcie

Prezydent, minister obrony, szef NATO i przedstawiciele USA w Redzikowie. Dziś wielkie otwarcie

Źródło:
PAP

Otwierana właśnie baza w Redzikowie pod Słupskiem należy do amerykańskiej marynarki wojennej nie bez powodu. Jest bowiem lądowym rozszerzeniem morskiego systemu antybalistycznego Stanów Zjednoczonych, który początkowo instalowany był na amerykańskich okrętach. Z tego powodu baza w Redzikowie bywa nawet porównywana do "wkopanego w ziemię" okrętu US Navy. Jak działa i wygląda od wewnątrz jeden z takich okrętów, niszczyciel rakietowy USS Carney, w 2018 roku pokazał dziennikarz TVN24 Piotr Świerczek.

Okręt, który budzi strach. Odwiedziliśmy go z kamerą

Okręt, który budzi strach. Odwiedziliśmy go z kamerą

Źródło:
tvn24

Prezydent elekt Donald Trump ogłosił, że powoła "departament wydajności państwa" (DOGE) pod przewodnictwem Elona Muska i swojego byłego rywala, biznesmena Viveka Ramaswamy'ego. Zadaniem nowego ciała doradczego ma być "demontaż biurokracji" i cięcia wydatków. "Będziemy mieć ranking najbardziej głupich wydatków z pieniędzy z waszych podatków. Będzie to zarówno niezwykle tragiczne, jak i niezwykle zabawne" - napisał Musk.

Elon Musk stanie na czele nowego departamentu. "Będzie to niezwykle tragiczne, jak i niezwykle zabawne"

Elon Musk stanie na czele nowego departamentu. "Będzie to niezwykle tragiczne, jak i niezwykle zabawne"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Margaret Spada, 22-letnia mieszkanka włoskiego Lentini, miała poddać się zabiegowi korekcji nosa w klinice w Rzymie. Wkrótce po znieczuleniu lekarze "zdali sobie sprawę, że coś jest nie tak" - pisze portal Rai News. Po czterech dniach kobieta zmarła. Prokuratura wszczęła śledztwo.

Chciała zrobić korekcję nosa. 22-latka nie żyje

Chciała zrobić korekcję nosa. 22-latka nie żyje

Źródło:
Rai News, Il Massengero

Jamie Oliver wycofał ze sprzedaży swoją najnowszą książkę dla dzieci po tym, jak jej treść skrytykowali przedstawiciele rdzennych Australijczyków. Znany na całym świecie szef kuchni i prowadzący telewizyjnych programów kulinarnych wystosował też przeprosiny.

Jamie Oliver wycofuje ze sprzedaży swoją książkę. Jest "zdruzgotany" i przeprasza

Jamie Oliver wycofuje ze sprzedaży swoją książkę. Jest "zdruzgotany" i przeprasza

Źródło:
The Guardian, BBC

Pierwszy raz od 73 dni Rosjanie przeprowadzili połączony atak rakietowy i dronowy na Kijów - poinformował szef stołecznej administracji wojskowej Serhij Popko. Jedna osoba została ranna w obwodzie kijowskim.

Pierwszy taki rosyjski atak na Kijów od 73 dni

Pierwszy taki rosyjski atak na Kijów od 73 dni

Źródło:
PAP

Ulice Bogoty znalazły się pod wodą po tym, jak miasto nawiedziła fala intensywnego deszczu. Towarzyszący opadom wiatr łamał gałęzie i przewracał drzewa, doprowadzając do paraliżu komunikacyjnego. W ubiegłą niedzielę w całej Kolumbii wprowadzono stan klęski żywiołowej w związku z powodzią, jaka przetoczyła się przez kraj.

Potężna ulewa sparaliżowała stolicę 52-milionowego kraju

Potężna ulewa sparaliżowała stolicę 52-milionowego kraju

Źródło:
PAP, Reuters

"Z zaskoczeniem i oburzeniem, czemu dałam wyraz w programie, przyjęłam cytowane w mediach głosy na temat pochodzenia Anne Applebaum. Uważałam, że minister powinien mieć możliwość się do nich odnieść, co też zrobił w 'Kropce nad i'" - podkreśliła w oświadczeniu dziennikarka TVN24 Monika Olejnik. Odniosła się w ten sposób do reakcji ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego na jej pytanie w programie.

"Od lat walczę z antysemityzmem, z przemocą, z hejtem i z agresją". Oświadczenie Moniki Olejnik 

"Od lat walczę z antysemityzmem, z przemocą, z hejtem i z agresją". Oświadczenie Moniki Olejnik 

Źródło:
TVN24

Jeżeli Radosław Sikorski byłby kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, będę zwolennikiem tego, byśmy wszyscy, łącznie z Szymonem Hołownią, dogadali się wokół tej kandydatury - powiedział w TVN24 wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (Unia Europejskich Demokratów, Trzecia Droga).

Kamiński: wybór Sikorskiego na nowo otworzy dyskusję o wspólnym kandydacie

Kamiński: wybór Sikorskiego na nowo otworzy dyskusję o wspólnym kandydacie

Źródło:
TVN24

Mam nadzieję, że panowie Patryk Jaki, Michał Woś, a przede wszystkim Zbigniew Ziobro znaleźli czas, by obejrzeć reportaż "Zakład pracy" w "Czarno na białym" - napisał w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Jak ocenił, "to porażający materiał". - Sprawą zajmuje się już niezależna prokuratura - przekazał.

Bodnar o "porażającym materiale" TVN24: mam nadzieję, że  Jaki, Woś i Ziobro znaleźli czas, by go obejrzeć

Bodnar o "porażającym materiale" TVN24: mam nadzieję, że Jaki, Woś i Ziobro znaleźli czas, by go obejrzeć

Źródło:
TVN24

Droga z górki, przymrozki, śliska nawierzchnia, załadowana oponami naczepa - to wszystko mogło przyczynić się do nocnej kolizji ciężarówki w Hucisku. Wypadła z jezdni, przewróciła się do góry kołami i wiele godzin blokowała w obu kierunkach drogę wojewódzką 792. Kierowca i pasażer byli zakleszczeni w kabinie.

Ciężarówka całą noc leżała w rowie. Droga zablokowana

Ciężarówka całą noc leżała w rowie. Droga zablokowana

Źródło:
tvn24.pl

Nie ma nic za darmo - wskazał szef NATO Mark Rutte, który spotkał się z sekretarzem stanu USA Antonym Bliknem, by omówić sytuację w Ukrainie i sojusz między Rosją a Koreą Północną. Rutte wskazywał, czym Putin płaci za pomoc wojskową Kim Dzong Una, podkreślając rosnące zagrożenie, ze strony sojuszu reżimów.

Co Rosja daje w zamian? Szef NATO o koszcie sojuszu z Kimem

Co Rosja daje w zamian? Szef NATO o koszcie sojuszu z Kimem

Źródło:
PAP

Łódzcy policjanci namierzyli, gdzie złodzieje ukryli luksusowe porsche. Auto, które pod koniec października zniknęło z parkingu jednego z hoteli odnaleziono na Teofilowie. Sprawcy wciąż są poszukiwani.

Skradzione auto za 400 tys. znalezione

Skradzione auto za 400 tys. znalezione

Źródło:
tvn24.pl

Nie żyje trzyletnia dziewczynka z okolic Grodziska Wielkopolskiego i dwulatek z okolic Tomaszowa Lubelskiego, a dziewięcioletnie bliźniaczki spod Płońska są w szpitalu. Śledczy sprawdzają, czy powodem tragedii był środek do zwalczania gryzoni. W "Uwadze!" TVN o tym, jak trutki na myszy albo szczury mogą być śmiertelnie niebezpieczne dla człowieka.

Środki na gryzonie i śmiertelne zagrożenie dla człowieka. "To broń chemiczna"

Środki na gryzonie i śmiertelne zagrożenie dla człowieka. "To broń chemiczna"

Źródło:
TVN

Zagrożenie zbrojnym atakiem na państwo członkowskie Unii Europejskiej jest wyższe niż kiedykolwiek wcześniej - oceniła szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen na forum współpracy fińsko-szwedzkiej w Espoo. Komentowała ostatni raport na temat poprawy gotowości Unii Europejskiej w sferze cywilnej i wojskowej autorstwa poprzedniego prezydenta Finlandii Sauliego Niinisto.

"Zagrożenie atakiem największe od 30 lat". Ursula von der Leyen o fińskim raporcie

"Zagrożenie atakiem największe od 30 lat". Ursula von der Leyen o fińskim raporcie

Źródło:
PAP

Zadzwonił do domu 58-latki i jej 89-letniej matki, przedstawił się jako policjant i powiedział, że starsi ludzie płacą w aptekach fałszywymi banknotami. Zaoferował, że sprawdzi banknoty pań w specjalnej maszynie, którą ma w samochodzie. Kobiety uwierzyły nieznajomemu. Straciły wszystkie oszczędności.

Dały nieznajomemu wszystkie pieniądze, jakie miały w domu. 350 tysięcy złotych w reklamówce

Dały nieznajomemu wszystkie pieniądze, jakie miały w domu. 350 tysięcy złotych w reklamówce

Źródło:
tvn24.pl

- Prezes Prawa i Sprawiedliwości nie jest trenerem Barcelony, który może na nasz wariant przygotować jakieś trzy swoje. Raczej ma już w głowie kandydata w wyborach prezydenckich. Sądzę, że tak naprawdę zaczął się liczyć tylko jeden - powiedział w TVN24 minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak.

Siemoniak: W PiS zaczął się liczyć tylko jeden kandydat. Zakon wokół prezesa nie jest jego entuzjastą

Siemoniak: W PiS zaczął się liczyć tylko jeden kandydat. Zakon wokół prezesa nie jest jego entuzjastą

Źródło:
TVN24

Mieszkańcy Lizbony domagają się od władz miasta przeprowadzenia referendum w sprawie ograniczenia najmu krótkoterminowego dla turystów. Autorzy stworzonej w tym celu petycji podkreślają, że z powodu nadmiernej turystyki wiele osób musiało się wyprowadzić ze stolicy Portugalii.

Kolejne europejskie miasto ma dość turystów. Mieszkańcy chcą referendum

Kolejne europejskie miasto ma dość turystów. Mieszkańcy chcą referendum

Źródło:
CNN, tvn24 pl

We wtorek wieczorem we Wrocławiu spadł pierwszy śnieg tej jesieni. To kolejny region, w którym w ostatnich dniach pojawił się biały puch. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia nie tylko z zabielonej stolicy Dolnego Śląska, ale również z innych miast.

Pierwszy śnieg we Wrocławiu. Nagranie

Pierwszy śnieg we Wrocławiu. Nagranie

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW

Kto z paralimpijczyków zdobędzie w tym roku tytuł sportowca roku w plebiscycie Polskiego Komitetu Paralimpijskiego? Do wygrania jest statuetka imienia sir Ludwiga Guttmanna. Są juz nominowani. Głosowanie trwa w internecie. 

Trwa głosowanie na tytuł sportowca roku. Wśród nominowanych walczący z nowotworem szermierz Michał Dąbrowski

Trwa głosowanie na tytuł sportowca roku. Wśród nominowanych walczący z nowotworem szermierz Michał Dąbrowski

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

43 organizacje pozarządowe, grupy aktywistów, środowiska akademickie, naukowe i dziennikarskie podpisały apel do polskich władz o przyjęcie ambitnych rozwiązań przeciwko SLAPP - strategicznym działaniom prawnym zmierzającym do stłumienia debaty publicznej.

"SLAPPy uderzają nie tylko w media i pojedyncze osoby, lecz także w demokrację". Apel społeczeństwa obywatelskiego

"SLAPPy uderzają nie tylko w media i pojedyncze osoby, lecz także w demokrację". Apel społeczeństwa obywatelskiego

Źródło:
tvn24.pl