Donald Tusk zgłosił kandydaturę ministra Radosława Sikorskiego na stanowisko szefa unijnej dyplomacji i wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej - poinformowały PAP źródła w rządzie. "Sikorski wg PiS jest wobec Rosji zbyt miękki, a wg unijnych polityków zbyt twardy. Wg wszystkich - kompetentny. Czyli w sam raz" - podsumował kandydata na Twitterze premier.
Sikorski wg PiS jest wobec Rosji zbyt miękki, a wg unijnych polityków zbyt twardy. Wg wszystkich - kompetentny. Czyli w sam raz.
— Donald Tusk (@premiertusk) July 31, 2014
Premier Donald Tusk już wcześniej zapowiadał, że Sikorski zostanie oficjalnym polskim kandydatem na szefa unijnej dyplomacji. W czwartek napisał na Twitterze: "Sikorski wg PiS jest wobec Rosji zbyt miękki, a wg unijnych polityków zbyt twardy. Wg wszystkich - kompetentny. Czyli w sam raz".
Na szczycie w połowie lipca unijni przywódcy nie wskazali szefa unijnej dyplomacji.
Faworytka na to stanowisko Federica Mogherini, włoska minister spraw zagranicznych, spotkała się ze sprzeciwem krajów naszego regionu w związku z jej zbyt miękkim stosunkiem do Rosji. Stanowisko to, wraz z innymi najwyższymi posadami w UE, ma być obsadzone na kolejnym szczycie 30 sierpnia.
Komisja powinna rozpocząć prace w listopadzie
Do czwartku kraje UE miały zaproponować swoich kandydatów na nowych komisarzy. Prosił o to przywódców szef przyszłej KE Jean-Claude Juncker, który chce w najbliższych tygodniach sformować skład swojego zespołu komisarzy i zastanowić się nad podziałem tek. Na szczycie UE 30 sierpnia miałby przedstawić przywódcom swoje propozycje. Czeka jeszcze na propozycje z kilku krajów.
Pierwsze przesłuchania komisarzy w PE miałyby odbyć się już we wrześniu, a nowa Komisja powinna rozpocząć prace 1 listopada.
Za mało kobiet
Jednak rzeczniczka KE Natasha Bertaud poinformowała w czwartek, że powołanie nowej Komisji Europejskiej może się opóźnić, jeśli wśród kandydatów na nowych komisarzy nie będzie wystarczająco dużo kobiet. Do tej pory tylko dwa kraje - Czechy i Szwecja oficjalnie poinformowały, że do Brukseli wyślą panie. Możliwe też, że w nowej KE pozostanie obecna bułgarska komisarz ds. współpracy międzynarodowej i pomocy humanitarnej Kristalina Georgiewa, ale ta kandydatura nie została jeszcze publicznie ogłoszona. Według rzeczniczki KE Juncker prowadzi "intensywne konsultacje" z przywódcami państw UE. - Jeśli nie znajdziemy rozwiązania, to być może będziemy potrzebować więcej czasu na sformowanie Komisji - dodała Bertraud.
Polska walka o stanowiska
Tusk mówił w czerwcu, że Polskę interesują w Komisji Europejskiej teki komisarzy ds. energii, konkurencji oraz rynku wewnętrznego. Przekonywał, że w Polsce jest wiele osób naprawdę dobrze przygotowanych do objęcia stanowisk w Unii.
W tym kontekście wymienił b. unijną komisarz ds. polityki regionalnej, europosłankę Danutę Huebner, unijnego komisarza ds. budżetu i programowania finansowego Janusza Lewandowskiego, b. premiera, przewodniczącego Rady Gospodarczej przy premierze Jana Krzysztofa Bieleckiego oraz b. wicepremiera, b. ministra finansów Jacka Rostowskiego.
Autor: kg\mtom / Źródło: PAP