W środę wieczorem zakończył obrady zarząd krajowy PO. Rozmawiano o listopadowych wyborach samorządowych, a także o ujawnionych przez "Wprost" nagraniach z podsłuchów. Politycy PO podkreślali w rozmowach z dziennikarzami, że nie martwią się o losy koalicji. - Jesteśmy zdecydowani i gotowi bronić rządu, a wszystko, co miałoby się wydarzyć w tych sprawach, wydarzy się ewentualnie po wakacjach - powiedział Rafał Grupiński.
Szef klubu PO Rafał Grupiński przyznał po spotkaniu, że "dyskusja była otwarta" i padło w jej czasie "kilka słów na temat bieżącej sytuacji". - O tym, że najbliższe posiedzenie Sejmu będzie bogate w dwa wnioski skierowane przeciwko rządowi, że będzie te wnioski koalicyjnie odrzucać - wyjaśnił Grupiński, mówiąc o złożonych przez PiS wnioskach o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu i o odwołanie szefa MSW.
Jak podkreślił Grupiński, "koalicja jest w tej sprawie spójna". - Jesteśmy zdecydowani i gotowi bronić rządu w każdej takiej trudnej sytuacji. Wszystko, co miałoby się wydarzyć w tych sprawach, wydarzy się, tak jak mówiła rzeczniczka rządu, ewentualnie po wakacjach - wyjaśnił.
O losy koalicji spokojny jest również sekretarz generalny PO Paweł Graś. - Wszyscy rozumieją ten trudny czas i moment, który dla PO i koalicji nadszedł. Nie sądzę jednak, by czekały nas tutaj jakieś gwałtowne decyzje czy ruchy, więc spokojnie czekamy na głosowanie tych wniosków, które zostały przez opozycję zgłoszone - ocenił były rzecznik rządu.
Przygotowania do wyborów samorządowych
W czasie środowego posiedzenia zarządu rozmawiano przede wszystkim na temat przygotowań do czekających partię wyborów. To kolejny etap przygotowań do zaplanowanych na listopad wyborów do rad gmin, powiatów i sejmików województw, a także wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.
O wyborach samorządowych wstępnie władze PO rozmawiały w połowie czerwca. Ustalono m.in., że do 21 lipca rady powiatów i regionów Platformy zatwierdzą listy kandydatów, ewentualnych zmian będą mogły dokonać 28 lipca rady regionów.
Do wyborów od kilku miesięcy szykują się lokalne struktury Platformy. - Myślę, że jutro będziemy rozmawiać o tym, jak to wygląda w poszczególnych regionach. Przypuszczam, że będą rozmowy na temat kandydatów w dużych miastach. Na pewno nie jest to jeszcze czas, kiedy będziemy się zajmowali listami, bo listy układa się w regionach. Zawsze jest jednak tak, że premier chce usłyszeć coś na temat tych największych miast - mówiła przed rozpoczęciem spotkania posłanka Urszula Augustyn z zarządu krajowego PO.
Lokalne pewniaki i prawybory w Krakowie
Jak wynika z informacji PAP, w regionach Platformy trwają już przymiarki do obsady list. Działają też lokalne sztaby wyborcze. Jeśli chodzi o największe miasta, PO będzie wspierać swoich dotychczasowych prezydentów m.in. Hannę Gronkiewicz-Waltz w Warszawie, Hannę Zdanowską w Łodzi, Pawła Adamowicza w Gdańsku, Rafała Bruskiego w Bydgoszczy, Krzysztofa Żuka w Lublinie.
PO ma też kilku nowych kandydatów - w Opolu start zapowiedział b. wiceminister transportu Tadeusz Jarmuziewicz, w Radomiu - poseł Radosław Witkowski, a w Tarnowie - b. prezydent tego miasta Roman Ciepiela. W Krakowie małopolska Platforma podjęła decyzję o rozpisaniu prawyborów. Jak poinformował we wtorek PAP lider małopolskiej PO Grzegorz Lipiec, wstępną chęć startu wyrazili w nich: b. europoseł Platformy Bogusław Sonik oraz dwie radne Krakowa: Małgorzata Jantos i Marta Patena.
Powalczy o niezależnych?
W kilku miastach prawdopodobne są porozumienia Platformy z prezydentami niezależnymi. Tak jest m.in. we Wrocławiu, gdzie PO pracuje nad porozumieniem z Rafałem Dutkiewiczem oraz Gdyni, gdzie rządzi Wojciech Szczurek i Katowicach (Piotr Uszok).
Wiele wskazuje na to, że PO wystawi własnego kandydata przeciwko popularnemu włodarzowi Poznania Ryszardowi Grobelnemu (może to być przedsiębiorca Jacek Jaśkowiak).
Autor: pk,kg//rzw/kwoj / Źródło: PAP, TVN24