30 nowych etatów w referacie ochrony środowiska straży miejskiej to sposób Wrocławia na problemy ze śmieciami. Komendant tej formacji wysłał właśnie do wiceprezydenta miasta list z wnioskiem o zatrudnienie większej liczby funkcjonariuszy. Nowi mundurowi mieliby kontrolować segregację odpadów w mieście.
- Obecnie w referacie ochrony środowiska pracuje siedem osób. Sześciu funkcjonariuszy patroluje miasto, siódmy, kieruje ich działaniami – tłumaczy Grzegorz Muchorowski z wrocławskiej straży miejskiej. – Funkcjonariusze prowadzą m.in. kontrole utrzymania porządku w gminie, sprawdzają dzikie wysypiska, kontrolują miejsca hodowli zwierząt gospodarskich w mieście. Sprawdzają również sposób postępowania z martwymi zwierzętami – dodaje.
Potrzeba 30 etatów
Jak tłumaczy, zgodnie z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarowania odpadami, strażnicy mogą również kontrolować segregację i wywóz śmieci w mieście.
- W liście komendant straży poinformował wiceprezydenta Wrocławia, Wojciecha Adamskiego, że gdyby straż miejska miała te zadania podjąć, to potrzeba 30 dodatkowych etatów – wyjaśnia Muchorowski.
Według niego list nie jest kategorycznym żądaniem. A jedynie przedstawia możliwość wykorzystania straży do kontrolowania porządku w mieście.
"Prezydent raczej przychylny"
- Prezydent Adamski jest raczej przychylny tej propozycji, ale pomysł jest cały czas rozważany. Strażnicy mają większe uprawnienia niż urzędnicy, więc lepiej mogliby sprawdzać jak w mieście przebiega segregacja – twierdzi Anna Bytońska z wrocławskiego magistratu.
Jak jednak tłumaczy ewentualne zatrudnienie dodatkowych osób, może nastąpić dopiero po nowym roku.
- To kwestia zaplanowania wydatków w budżecie. Ale, by był sens kontrolowania sposobu segregacji, system musi ruszyć w pełni. Muszą pojawić się nowe śmietniki, a mieszkańcy powinni mieć szansę nauczyć się, co gdzie wyrzucać – tłumaczy Bytońska.
Cena kontroli
Według przedstawicieli straży miejskiej, 30 dodatkowych etatów w 2014 roku kosztowałoby miasto 1 340 712 zł rocznie.
- Kwota ta zawiera wynagrodzenie strażników, opłaty za ich szkolenie, egzamin i umundurowanie – mówi Grzegorz Muchorowski. – W kolejnych latach koszt byłby mniejszy – zastrzega.
Autor: dr/b / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24