- Kiedy zamykałam oczy, to mi się wydawało, ze wszystko na nas spadnie, cały sufit, szyby - mówi o pierwszej nocy po katastrofie jedna z mieszkanek zawalonej katowickiej kamienicy. Wybuch zabrał lokatorom dom i dobytek, ale także poczucie bezpieczeństwa. Zdani są teraz na pomoc miasta i życzliwych osób, które dzielą się tym, czym tylko mogą.