Omówiliśmy sytuację na Ukrainie, relacje z Rosją oraz ustalenia szczytu NATO w Newport - poinformował Bronisław Komorowski po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Podkreślił, że była pełna akceptacja dla przeznaczania od 2016 roku w budżecie państwa 2 proc. PKB na obronność. Teraz to 1,95 proc.
Prezydent Komorowski dodał, że podczas posiedzenia podsumowano niedawny szczyt NATO w Walii. - Podczas spotkania RBN swoje referaty oceniające szczyt przedstawili minister spraw zagranicznych oraz minister obrony. Informację przedstawił też szef BBN - relacjonował podczas briefingu Komorowski.
- Konkluzją naszego spotkania było to, że uruchomione zostały prace nad takim generalnym wzmocnieniem systemu bezpieczeństwa narodowego poprzez zwiększenie odporności kraju na wszelkie zjawiska kryzysowe, które można zaobserwować poza granicami Polski w aspektach militarnych i pozamilitarnych - podkreślał prezydent.
Posiedzenie RBN
W posiedzeniu wzięli udział premier Donald Tusk, marszałek Sejmu Ewa Kopacz i marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, a także szefowie MSZ, MON i MSW oraz szefowie partii reprezentowanych w parlamencie z wyjątkiem PiS, której prezes zrezygnował z członkostwa w RBN.
Obrady były poświęcone ubiegłotygodniowemu szczytowi NATO w Newport. Przyjęto na nim m.in. Plan Działań na rzecz Gotowości (Readiness Action Plan - RAP). Postanowiono utworzyć siły szpicy, które będą w stanie natychmiast zareagować na zagrożenie oraz wzmocnić obecność wojskową na wschodnich rubieżach.
Polityczne oczekiwania
Jarosław Gowin, który jest nowym członkiem RBN, powiedział przed wejściem na posiedzenie, że przybył wysłuchać stanowisk ministrów i przedstawicieli rządu.
Leszek Miller (SLD) powiedział, że, zanim zaczniemy mówić o zwiększaniu środków na armię, należy dowiedzieć się, dlaczego te przeznaczane nie są w pełni wykorzystywane. Dodał, że ma kilka pomysłów, które zaprezentuje na posiedzeniu.
Z kolei Janusz Palikot z Twojego Ruchu wyraził nadzieję, że na zebraniu zostanie poruszony temat szpicy NATO, sytuacji na Ukrainie i koalicji antydżihadystycznej w Iraku. - Trzeba się spodziewać jednak powrotu do konfliktu na Ukrainie, ale Polska się nie powinna angażować samodzielnie tylko w ramach mandatu Unii i NATO - stwierdził.
Palikot dodał, że zawsze jest możliwe ponadpartyjne porozumienie ws. nakładów na modernizację sił zbrojnych.
Plan wzmocnienia obronności
W zeszły piątek w Newport Komorowski zapowiedział, że na posiedzeniu RBN zwróci się do wszystkich sił politycznych o wsparcie dla ogólnonarodowego planu wzmocnienia obronności. Jak wyjaśnił w poniedziałek szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego i sekretarz RBN Stanisław Koziej, chodzi o wzmocnienie "strategicznej odporności kraju na różnorakie zagrożenia". Mają temu służyć działania obejmujące zarówno dostosowanie sił zbrojnych, jak i silniejsze włączenie w system obrony państwa struktur pozamilitarnych, w szczególności służb mundurowych.
- Chodzi o to, żeby dokonać przeglądu i być może korekt tam, gdzie trzeba, aby służby mundurowe były ściślej włączone w system obrony państwa. Mam tu na myśli Straż Graniczną, zawodową i ochotniczą straż pożarną, Służbę Więzienną, Służbę Celną itp. - powiedział Koziej.
Dodał, że celem prezydenckiej inicjatywy jest także włączenie w system obrony państwa m.in. pozarządowych organizacji i stowarzyszeń proobronnych, ukierunkowywanie i wykorzystywanie zainteresowań i aktywności obywatelskiej w tym zakresie. - Nawet, jeżeli coś jest na zasadzie hobby i zamiłowań, trzeba to ukierunkowywać tak, by w sumie składało się na wzmocniony potencjał obronny państwa - tłumaczył szef BBN.
Jego zdaniem w siłach zbrojnych najważniejsze są programy modernizacji technicznej oraz większa intensyfikacja ćwiczeń, zarówno narodowych, jak i sojuszniczych. Konieczna jest także reforma Narodowych Sił Rezerwowych i program doskonalenia rezerw mobilizacyjnych. Szef BBN przypomniał też, że w Sejmie jest prezydencki projekt ustawy doprecyzowujący przepisy dotyczące kierowania obroną państwa w czasie wojny.
Ustalenia w Newport
Na szczycie Sojuszu w Newport w Walii przywódcy krajów członkowskich zdecydowali, że w ramach Sił Odpowiedzi NATO powstanie szpica - kilkutysięczne siły utrzymywane w gotowości, by w razie kryzysu w ciągu kilku dni znaleźć się w dowolnym miejscu na świecie. Szczegóły dotyczące wdrażania nowych planów Sojuszu, w tym lokalizacji infrastruktury dla sił szpicy, będą wypracowane dopiero w ciągu kilku miesięcy.
Na szczycie ustalono, że NATO będzie utrzymywać "ciągłą obecność i działalność w powietrzu, na ziemi i na morzu" we wschodniej części Sojuszu w oparciu o siły rotacyjne. Aby ułatwić te działania, NATO "utworzy odpowiednie struktury dowództwa i kontroli na terytoriach wschodnich krajów Sojuszu", zbuduje infrastrukturę, rozmieści sprzęt. Zapowiedziano też lepszą współpracę wywiadowczą w ramach NATO, uaktualnienie planów obronnych oraz częstsze ćwiczenia.
NATO ogłosiło także m.in., że zobowiązanie do zbiorowej obrony w Sojuszu obejmuje też atak na systemy cybernetyczne. Kraje Sojuszu zapowiedziały zwiększenie wydatków na cele obronne do poziomu 2 proc. PKB w ciągu dekady. Postanowiono, że kraje NATO przeznaczą ok. 15 mln euro na wsparcie dla Ukrainy.
Nowy członek BBN
We wtorek członkiem RBN zostanie szef klubu parlamentarnego Sprawiedliwa Polska Jarosław Gowin.
RBN to konstytucyjny organ doradczy prezydenta. W jej skład wchodzą marszałkowie obu izb parlamentu, premier, wicepremier, szefowie MSZ, MON i MSW, a także szefowie partii reprezentowanych w parlamencie.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział w poniedziałek, że nie weźmie udziału we wtorkowym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, gdyż - jak stwierdził - nie jest jej członkiem. - Ale, gdyby ktoś mnie próbował zaprosić, to powiem, że mam dosyć udziału w propagandowych przedsięwzięciach - dodał.
Poprzednie posiedzenie RBN odbyło się 3 marca i było poświęcone sytuacji na Ukrainie.
Autor: pk/kka/kwoj//plw / Źródło: PAP, tvn24.pl