Bitwa o Elbląg. Pitera, Kaczyński, Ziobro, Palikot ruszają na front

We wtorek miasto odwiedziły m.in. przedstawicielki Platformy Obywatelskiej: Agnieszka Pomaska i Julia Pitera, które będą wspierać kandydaturę Elżbiety Gelert.

Także dziś przed budynkiem urzędu miasta odbyła się konferencja prasowa Ludwika Dorna z Solidarnej Polski.

W mieście można było spotkać posła Ruchu Palikota Roberta Biedronia. W poniedziałek Elbląg odwiedził inny przedstawiciel tej partii - Andrzej Rozenek, który uczestniczył w spotkaniu z kandydatką na prezydenta miasta z ramienia RP Ewą Białkowską.

W czwartek w Elblągu pojawi się jeszcze Janusz Palikot, który już zapowiedział, że przybędzie z niespodzianką.

Tego samego dnia miasto może odwiedzić prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, jednak sztab wyborczy jeszcze nie potwierdził tej wizyty.

W miniony weekend w Elblągu byli inni przedstawiciele PiS-u, do miasta ściągnęło blisko 40 członków klubu parlamentarnego tej partii m.in. rzecznik PiS Adam Hofman. Uczestniczyli w spotkaniu ze swoim kandydatem na prezydenta, Jerzym Wilkiem. Posłowie PiS towarzyszyli też kandydatom na radnych w spotkaniach z mieszkańcami. W ubiegłą sobotę można było spotkać w Elblągu Zbigniewa Ziobro. Lider Solidarnej Polski był w mieście już trzeci raz w ostatnim czasie.

W piątek z kolei swoją wizytę zapowiedział Ryszard Kalisz. Miasto odwiedzą również Leszek Miller i Joanna Senyszyn, którzy przyjadą wspierać Janusza Nowaka.

Jednym z głównych tematów kampanii wyborczej jest pomysł przekopania Mierzei Wiślanej. W weekend swoje stanowiska w tej sprawie przedstawili szef MSZ Radosław Sikorski oraz Mariusz Błaszczak z PiS.

- Informuję parlamentarzystów PiS-u i pana Mariusza Błaszczaka, że każdy polski rząd jest zobowiązany do konsultowania wielkich inwestycji strukturalnych od strony środowiska z krajami sąsiednimi, bo Polska jest sygnatariuszem Konwencji z Espoo, która przewiduje takie procedury - powiedział Sikorski, odpowiadając PiS-owi.

Do tematu przekopu Mierzei Wiślanej odniosła się również Julia Pitera podczas wizyty w Elblągu. - Wiem, że nasi kontrkandydaci z PiS-u uderzają w tą mierzeję, ale chciałam przypomnieć, że Jarosław Kaczyński był senatorem o ile dobrze pamiętam z Elbląga i tak naprawdę już ćwierć wieku temu mógł zacząć jakieś działania w tym kierunku - powiedziała.

Według niej problem z PiS-em polega na tym, że powraca do różnych tematów wtedy kiedy akurat jest kampania wyborcza.

Mieszkańcy Elbląga wybiorą nowego prezydenta spośród dziesięcioro kandydatów.

Cezary Balbuza z Elbląskiego Komitetu Obywatelskiego jest dyrektorem zespołu szkół Centrum Nauki i Biznesu "Żak" w Elblągu. Z wykształcenia jest politologiem.

Elbląg+/Ruch Palikota reprezentuje panczenistka i była trenerka kadry narodowej łyżwiarek Ewa Białkowska. Jej kandydaturę popierają także Aleksander Kwaśniewski i Janusz Palikot, którzy wystąpili razem z nią w spocie wyborczym:

Białkowska zaproponowała też, że za symboliczną złotówkę przekaże ratuszowi nowe logo, zaprojektowane na potrzeby kampanii wyborczej.

Elżbieta Gelert z Platformy Obywatelskiej już raz bezskutecznie ubiegała się o fotel prezydenta Elbląga w 2006 roku, w 2011 roku dostała się z listy PO do Sejmu.

Paweł Kowszyński z Solidarnej Polski jest nauczycielem m.in. historii i WOS. Był dyrektorem kilku placówek edukacyjnych.

Lech Kraśniański z komitetu Wolny Elbląg z wykształcenia jest prawnikiem. W 2007 roku w wyborach uzupełniających bezskutecznie próbował uzyskać mandat senatora. Startował wówczas z listy Samoobrony.

Janusz Nowak z Sojuszu Lewicy Demokratycznej jest inżynierem, zawodowo dotychczas zajmował się budownictwem i gospodarką komunalną.

Edward Pukin z komitetu Naszą Partią jest Elbląg jest absolwentem AWFiS w Gdańsku, był między innymi prezesem klubu Olimpia Elbląg.

Jacek Tomczak z komitetu Partia Elblążan jest inżynierem informatykiem. Dotychczas nie był w żadnej partii politycznej, od 17 lat pracuje w urzędzie miejskim w Elblągu.

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości Jerzy Wilk jest ekonomistą, od 23 lat pełni funkcję prezesa zarządu Elbląskiej Spółdzielni Niewidomych "ELSIN" w Elblągu. Prezentując jego kandydaturę Jarosław Kaczyński powiedział o nim, że jest "dobrym gospodarzem".

Witold Wróblewski z własnego komitetu wyborczego jest członkiem zarządu województwa Warmińsko-Mazurskiego, w przeszłości był wiceprezydentem Elbląga, był odpowiedzialny za inwestycje, gospodarkę komunalną, drogi, ochronę środowiska i promocję miasta.

Z sondażu ulicznego, który publikuje portal Elblag24, przeprowadzonego przez studentów socjologii z Poznania, wynika, że wyborach weźmie udział 27,8 proc. uprawnionych.

Wstępnie określono, że największe szanse na zwycięstwo w wyborach ma kandydat Prawa i Sprawiedliwości. Na Jerzego Wilka głosować zamierza 23,5 proc. wyborców. Na drugiej pozycji znalazła się Ewa Białkowska reprezentująca Elbląg+/Ruch Palikota, na którą głos deklaruje oddać 22 proc. elblążan. Elżbieta Gelert z Platformy Obywatelskiej może liczyć na trzecie miejsce z poparciem na poziomie 20,5 proc.

Pozostali kandydaci zyskali kolejno: 9,5 proc. - Janusz Nowak z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, 6 proc. - Lech Kraśniański z komitetu Wolny Elbląg, na taki sam wynik mógłby liczyć Witold Wróblewski z komitetu wyborczego Witolda Wróblewskiego, 5,5 proc. uzyskałby Paweł Kowszyński z Solidarnej Polski. 3 proc. głosów zebrałby Edward Pukin z komitetu Naszą Partią jest Elbląg. Pozostali kandydaci uzyskali mniej niż 1 proc. głosów.

Badanie przeprowadzono na grupie 1000 dorosłych mieszkańców Elbląga.

Przedterminowe wybory w Elblągu odbędą się 23 czerwca. Mieszkańcy będą wybierać prezydenta miasta i 25 radnych. Poprzednie władze samorządowe - prezydent Grzegorz Nowaczyk z PO i rada miasta, w której Platforma miała większość - zostały odwołane w połowie kwietnia w referendum.

Autor: ws/md/par / Źródło: TVN24 Pomorze / elbląg24