Sopockie Uszakowo opiekuje się królikami porzuconymi przez właścicieli. W tej chwili w centrum adopcyjnym w Sopocie mieszkają 23 króliki. Wszystkie są znalezione na ulicach, w parkach lub śmietnikach.
Centrum adopcyjne Sopockie Uszakowo działa od roku. Zajmuje się pośrednictwem w adopcji niechcianych królików. - Zawsze mówimy, że lepiej królika adoptować nić kupować – mówi Bogumiła Szulakowska, inspektor Stowarzyszenia Pomocy Królikom i założycielka Sopockiego Uszakowa. – Mamy taki sam wybór jak w sklepach a tutaj nie trzeba płacić – dodaje Szulakowska.
10 kg karmy i 30 kg żwirku tygodniowo
Sopockie Uszakowo utrzymuje się przede wszystkim z darowizn i pomocy sponsorów. W prowadzeniu placówki pomaga 5 wolontariuszy.
- Brakuje nam tego, co najbardziej potrzebne czyli karmy i żwirku dla naszych podopiecznych. W ciągu tygodnia zużywamy ich odpowiednio 30 i 10 kilogramów – wyjaśnia Bogumiła Szulakowska. – Zawsze chętnie przyjmiemy pomoc. Jeśli ktoś przyniesie nam worek karmy zawsze z ogromną wdzięcznością go przyjmiemy – zapewnia opiekunka.
Na ulicach i w śmietnikach
Podopieczni placówki są znajdowani zazwyczaj na ulicy. Zdarza się, że ktoś wypszucza niechciane zwierzęta w parkach. Niektórzy wyrzucają króliki do śmieci.
- Zdarzają się też sytuacje, że ktoś nie chce mieć już królika. Większość ludzi po prostu daje ogłoszenie, że odda go za darmo. Czasami jak ktoś się o nas dowiaduje to przychodzi i mówi, że albo go weźmiemy albo wyrzuci królika na ulicę - żali się założycielka placówki.
Wystarczy formularz
Żeby adoptować królika z Sopockiego Uszakowa trzeba tylko wypełnić formularz i porozmawiać z inspektorem adopcyjnym.
- Nie trzeba się taką rozmową stresować. Wyjaśniamy tylko jak się zwierzakiem opiekować i czego się po nim spodziewać - wyjaśnia pani Bogumiła. - Chcemy przekazać naszego podopieczego do domu, z którego już do nas nie wróci - dodaje opiekunka z Sopockiego Uszakowa.
Autor: md/par / Źródło: TVN24 Pomorze