Zdjęcie modelki o chorobliwie wychudzonych kształtach, a obok rysunek kobiety w identycznej pozie i wychudzonych proporcjach oraz hasło: "Nie jesteś szkicem" - to kampania reklamowa, którą przygotowała agencja modelek, Star Models. Reklama pojawiła się w Brazylii, ale głośnym echem odbiła się na całym świecie. Bo pierwszy raz branża mody, która anoreksję promuje, mówi jej "nie".
- Ta kampania wysyła wiadomość o potężnej sile... Wizualizuje, jakie standardy wyznacza przemysł mody - oceniła Liz Osborne-Leavell z firmy Epicuren, oglądając nową kampanię reklamową, która zajęła się problemem zaburzeń odżywiania wśród modelek i kobiet w ogóle.
Brazylijska agecja Revolution, która ją przygotowała, sięgnęła po szkice, które projektanci mody rysują, pracując nad kolejną kolekcją. Rysunki kreatorów zawsze przedstawiają mocno odrealniony obraz modelki: z nieproporcjonalnie wydłużonymi nogami i rękami oraz o nieludzko wychudzonych kształtach. Na ich podstawie dobiera się potem tkaniny na stroje, ale nie modelki.
Trzy takie ilustracje namalowano specjalnie na potrzeby kampanii, a obok każdego z nich umieszczono zdjęcie prawdziwej modelki, ale przerobionej w photoshopie. Dziewczyna ma więc ten sam strój i te same kształty - wygląda jak szkielet. Towarzyszy jej hasło: "Nie jesteś szkicem. Powiedz nie anoreksji".
"Chudszy nie znaczy ładniejszy"
Kampania wywołała kontrowersje, bo jedni ją chwalą za "mocny przekaz przeciwko zbyt szczupłym sylwetkom promowanym przez świat mody", a inni odwrotnie - za "gloryfikowanie anoreksji". Powodem jest fakt, że reklamy powstały na zlecenie agencji modelek Star Models, która jest brazylijskim oddziałem agencji Ford z Nowego Jorku, dla której pracują tak znane Brazylijki, jak Isabeli Fontana, Ana Claudia Michels i Luciana Curtis. A wszystkie zatrudniane przez nich piękności mają bardzo szczupłe kształty.
"To hipokryzja. Byłoby lepiej, gdyby agencje modelek praktykowały to, co głoszą" - napisał jeden z komentatorów na stronie buzzfeed.com. "Widziałem modelki w czasopismach tak wychudzone, jak te przedstawione w reklamie. Nic się nie zmieni dopóki takie szkielety nie będą zatrudniane przez domy mody na ich pokazy i fotografowane dla magazynów mody" - dodał inny.
Potwierdziła do dziennikarka magazynu "New York": - Projektanci skarżą się, że agencje modelek zatrudniają tylko chude dziewczyny, podczas gdy agencje mówią, że projektanci tylko dla takich mają oferty. Czyja to wina, że świat mody to głównie ludzie nienormalnie wysocy i bardzo smukli? To nie jest jednoznaczne. Ale przekaz tej kampanii jest dobry, bo normalni ludzie nie powinni idealizować modelek. Mam nadzieję, że widząc te zdjęcia powiedzą: "Dobry Boże! Te dziewczyny wyglądają okropnie! Chudszy nie znaczy ładniejszy".
Muzyk rockowy Adam Green też poparł kampanię Star Models. - Lubię te reklamy, ponieważ pokazują problem, że anoreksja wydaje się wynikać z niezdolności ludzi do odróżniania rzeczywistości od fikcji - podsumował.
Zagłodziła się na śmierć
To nie pierwsza kampania, która wykorzystuje szokujące obrazy, by zwrócić uwagę na jeden z największych problemów współczesności.
W 2007 roku włoska marka odzieżowa Nolita zatrudniła Isabelle Caro, która od 13. roku życia cierpiała na anoreksję, aż w końcu zagłodziła się na śmierć. Na zdjęciach reklamowych Francuzka wyglądała jak szkielet obciągnięty skórą - przy wzroście 165 cm ważyła tylko 25 kilogramów.
Zgodziła się, by jej wizerunek fotograf Oliviero Toscani "wykorzystał", aby przestrzec inne kobiety przed chorobą. W 2010 roku w wieku 28 lat zmarła.
Autor: am / Źródło: Daily Mail, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Star Models