Czy po 1 stycznia większość gabinetów lekarzy rodzinnych będzie nieczynnych? Na początku tygodnia zarząd Porozumienia Zielonogórskiego poinformował, że zrzeszeni w tej federacji medycy nie podpiszą umów na 2015 rok. Z danych, do których dotarła TVN24 wynika, że najtrudniejsza sytuacja może być na Podlasiu, gdzie poradnie zrzeszone w Porozumieniu stanowią blisko 98 procent.
1 stycznia w życie ma wejść tzw. pakiet onkologiczny, w związku z czym lekarze podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) będą mieli do dyspozycji poszerzony katalog badań diagnostycznych, które mogą zlecić po to, aby szybciej wykrywać choroby nowotworowe.
Zgodnie z tymi przepisami lekarze mają wykazać się większą czujnością onkologiczną, wykrywać podejrzenia nowotworów i zakładać pacjentom z podejrzeniem raka Karty Pacjenta Onkologicznego, uprawniające ich do szybkiej diagnostyki i terapii onkologicznej bez limitów.
Po zakończeniu leczenia onkologicznego chorzy mają wracać pod opiekę lekarzy POZ.
Od przyszłego roku zmienić się ma się także system finansowania świadczeń podstawowej opieki zdrowotnej. Premiowani mają być lekarze, którzy będą zlecać badania diagnostyczne. To lekarzom się nie podoba. Ich zdaniem stawki przedstawione wczoraj przez ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza są za małe. - Minister zaproponował wzrost stawki dla lekarzy POZ o 40 zł za jednego pacjenta. Od 6 lat stawka ta nie była podwyższana, natomiast teraz minister proponuje 30 proc. wzrost. Planuje przeznaczyć dodatkowe 800 mln złotych, czyli w przyszłym roku będzie wzrost z 5,2 mld zł do 6 mld. To się ma nijak do rzeczywistości - mówiła w rozmowie z reporterem TVN24 dr Joanna Zabielska-Cieciuch z jednej z białostockich przychodni POZ.
"To, co proponuje minister starczy dla 20 mln Polaków"
Doprecyzowała, że mamy 37 mln Polaków i jeśli pomnożyć tę liczbę razy 40 złotych, wyjdzie 1,480 mld zł. - Czyli znacznie więcej niż proponuje Bartosz Arłukowicz. Minister proponuje 800 mln, czyli starczy to na 20 mln Polaków. Dla połowy - oceniła lekarka.
Dodała, że w planie finansowym NFZ na 2015 rok w rubryce Podstawowa Opieka Zdrowotna jest "zaledwie o 84 mln złotych więcej".
Dr Joanna Zabielska-Cieciuch zaznaczyła też, że wraz z nowym rokiem lekarzom POZ dojdzie więcej obowiązków. - Przyjdą do nas pacjenci okulistyczni i dermatologiczni, zgłoszą się do nas po skierowania (od 2015 roku, by dostać się do dermatologa i okulisty będzie potrzebne skierowanie - red.). To jest dużo więcej zadań niż tylko związanych z pacjentami onkologicznymi - podkreśliła.
Jeżeli lekarze POZ nie podpiszą umów na 2015 rok, nie będą mogli od stycznia otworzyć gabinetów.
Autor: eos//plw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24