"My z niego wszyscy". 100 lat temu zmarł Henryk Sienkiewicz

Henryk Sienkiewicz (z prawej) z amerykańskim tłumaczem swoich powieści Jeremiahem CurtinemWikipedia

100 lat temu zmarł Henryk Sienkiewicz, laureat literackiej Nagrody Nobla, autor "Trylogii", "Quo vadis" i "W pustyni i w puszczy". Sienkiewicz, decyzją Sejmu, jest patronem 2016 r. "My z niego wszyscy" - słowa Stanisława Cata-Mackiewicza przypomniano w tekście przyjętej przez posłów uchwały.

Niewielu polskich pisarzy pozostało wobec Sienkiewicza obojętnych. Witold Gombrowicz napisał w "Dziennikach": "Czytam Sienkiewicza. Dręcząca lektura. Mówimy: to dosyć kiepskie, i czytamy dalej. Powiadamy: ależ to taniocha - i nie możemy się oderwać. Wykrzykujemy: nieznośna opera! i czytamy w dalszym ciągu, urzeczeni. Potężny geniusz! - i nigdy chyba nie było tak pierwszorzędnego pisarza drugorzędnego. To Homer drugiej kategorii, to Dumas Ojciec pierwszej klasy". Henryk Sienkiewicz urodził się 5 maja 1846 roku w Woli Okrzejskiej na Podlasiu w zubożałej rodzinie szlacheckiej, pieczętującej się herbem Oszyk, ze strony ojca wywodzącej się z Tatarów osiadłych na Litwie w XV i XVI wieku. Rodzina Sienkiewiczów przez kilka lat przenosiła się z miejsca na miejsce, by w 1861 roku osiedlić się na stałe w Warszawie. W czasie powstania styczniowego 1863 roku Henryk Sienkiewicz chciał przyłączyć się do oddziału partyzanckiego, nie został jednak przyjęty ze względu na "niski wzrost i dziecinny wygląd". Podobno odesłano go stwierdzeniem: "Dzieci nam tutaj nie potrzeba". W gimnazjum przyszły pisarz nie miał wysokich ocen, najlepiej radził sobie z przedmiotami humanistycznymi. Duże wrażenie wywarły na nim lektury Homera, Mickiewicza, Słowackiego, Waltera Scotta i Aleksandra Dumasa. Aby wspomóc materialnie rodzinę dziewiętnastoletni Henryk objął posadę guwernera u Weyherów w Płońsku. Zgodnie z wolą rodziców Sienkiewicz zdał na wydział lekarski Szkoły Głównej Warszawskiej. Z czasem zrezygnował z tego kierunku i podjął studia prawnicze, by ostatecznie przenieść się na wydział filologiczno-historyczny.

Opowiadania i felietony

W 1869 roku zadebiutował jako dziennikarz, publikując m.in. w "Przeglądzie Tygodniowym". Pod pseudonimem Litwos pisał do "Gazety Polskiej" oraz "Niwy". W 1873 roku zaczął pisać do "Gazety Polskiej" stałe felietony "Bez tytułu", a 1875 roku cykl "Chwila obecna". Od 1874 roku prowadził dział literacki w "Niwie".

Jego pierwsze utwory to opowiadania: "Na marne" (1871), "Humoreski z teki Woroszyłły" (1872), "Stary sługa" (1875), "Hania" (1876) oraz "Selim Mirza" (1877). W tym okresie prowadził bogate życie towarzyskie, bywał m.in. u Heleny Modrzejewskiej. Sienkiewicz – przez lata w niej zakochany – pisał o aktorce "gołąb o orlich skrzydłach", hołd jej urodzie oddał w postaci Heleny Kurcewiczówny w "Ogniem i mieczem", ona też jest pierwowzorem aktorki Ewy Adami w noweli "Ta trzecia". Właśnie z Modrzejewską i jej przyjaciółmi w latach 1876-78 Sienkiewicz odbył podróż po Stanach Zjednoczonych. Z tego okresu pochodzą "Listy z podróży" drukowane w "Gazecie Polskiej" oraz "Szkice węglem". Pod wpływem wizyty w USA napisał także utwory: "Komedia z omyłek" (1878), "Przez stepy" (1879), "W krainie złota" (1880), "Za chlebem" (1880), "Latarnik" (1881), "Wspomnienia z Maripozy" (1882) oraz "Sachem" (1883). W 1881 roku ożenił się z Marysią Szetkiewiczówną. Urodziło im się dwoje dzieci, Maria jednak po czterech latach małżeństwa zmarła na gruźlicę.

Powieść w odcinkach

W 1882 roku pisarz związał się z dziennikiem "Słowo", gdzie w latach 1883-84 publikował "Ogniem i mieczem". Ta powieść zyskała ogromne powodzenie u czytelników. Pierwszy odcinek "Potopu", jako prezent gwiazdkowy dla czytelników wydrukowały krakowski "Czas" 23 grudnia 1884 r., dzień później warszawskie "Słowo", a 25 grudnia "Dziennik Poznański". Przez kolejne dwa lata powieść ukazywała się w odcinkach na łamach tych czasopism z niewielkimi przerwami. Sienkiewicz musiał pracować pod presją czasu, czemu nie sprzyjały okoliczności życiowe. U boku chorej żony pisarz podróżował po europejskich kurortach, kolejne odcinki "Potopu" powstawały więc w hotelach, pensjonatach, na walizkach. Antoni Zaleski pisał o sposobie pracy Sienkiewicza: "Cały plan układa w myśli, żadnych notatek nie robi, nie wie, co to brulion – pisze od razu do druku. Dopiero w ciągu roboty rozmiary powieści i figur rosną mu pod piórem". W podróżach pisarz woził ze sobą stale kufer wypełniony książkami, opracowaniami historycznymi i źródłami niezbędnymi do pracy. W trakcie ukazywania się "Potopu" następowały kilkutygodniowe przerwy spowodowane zmęczeniem pisarza, chorobą Marii Sienkiewiczowej i jej śmiercią 19 października 1885 r. Dużą część powieści Sienkiewicz tworzył więc pogrążony w żałobie, w stanie kryzysu i psychicznego wyczerpania. Nie wszystkim "Potop" się podobał. Aleksander Świętochowski, Eliza Orzeszkowa, Bolesław Prus krytykowali powieść za powierzchowność oraz brak analizy politycznych i społecznych opisywanych wydarzeń. Czytelnicy jednak byli zachwyceni. Stefan Żeromski w dzienniku opisuje, jak zimą 1886 r. na poczcie w małej miejscowości ludność czekała na nadejście poczty, a z nią "Słowa" z kolejnym odcinkiem powieści. Gdy poczta przyszła, urzędnik pocztowy odczytał zgromadzonym kolejny odcinek "Potopu" na głos. Ostatnia część Trylogii "Pan Wołodyjowski" była drukowana w latach 1887-88. W kolejnych latach ukazywały się "Bez dogmatu", "Rodzina Połanieckich" i "Krzyżacy".

Nobel za "rzadko spotykany geniusz"

W 1893 roku pisarz wziął ślub z Marią Romanowską, jednak w związku z ucieczką żony, otrzymał papieskie unieważnienie sakramentu małżeństwa. W 1895 roku powstało "Quo vadis", które odniosło ogromny sukces zarówno w kraju, jak i za granicą, tłumaczone na wiele języków. W 1904 roku pisarz wziął ślub z cioteczną siostrzenicą Marią Babską. Rok później - jako pierwszy Polak - uhonorowany został literacką nagrodą Nobla za "wybitne osiągnięcia w dziedzinie eposu" i - jak podkreślił jeden z członków Komitetu Noblowskiego - "rzadko spotykany geniusz, który wcielił w siebie ducha narodu". Sienkiewicz wywarł na szwedzkich dziennikarzach pozytywne wrażenie. Nazajutrz po uroczystościach "Svenska Dagbladet" tak relacjonowała jego postawę: "Henryk Sienkiewicz ma powierzchowność w wysokim stopniu dystyngowaną. Swoje lat sześćdziesiąt nosi chwalebnie, mimo siwej już bródki, starannie utrzymanej. Niezwykle prosto się trzyma. Ubrany w długi, czarny tużurek, robi wrażenie urzędnika, chłodnego, nieco sztywnego". Podczas wręczania nagrody Sienkiewicz powiedział: "Zaszczyt ten, cenny dla wszystkich, o ileż jeszcze cenniejszym być musi dla syna Polski!... Głoszono ją umarłą, a oto jeden z tysiącznych dowodów, że ona żyje!... Głoszono ją niezdolną do myślenia i pracy, a oto dowód, że działa!... Głoszono ją podbitą, a oto nowy dowód, że umie zwyciężać!". "W pustyni i w puszczy" ukazywało się w odcinkach w 1910 roku. Po wybuchu I wojny światowej Sienkiewicz wyjechał do Szwajcarii, gdzie wraz z Ignacym Paderewskim założył Szwajcarski Komitet Generalny Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce. Zmarł 15 listopada 1916 roku w Vevey, gdzie został pochowany. W 1924 roku jego prochy zostały uroczyście przeniesione do warszawskiej Katedry św. Jana.

Autor: dln\mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia

Pozostałe wiadomości

Po tym, jak premier Gruzji ogłosił, że do 2028 roku rząd zawiesza rozmowy o członkostwie kraju w Unii Europejskiej, obywatele wyszli protestować na ulice kilku miast. W centrum Tbilisi doszło do starć z policją. - Rząd wypowiedział wojnę własnemu narodowi - oświadczyła prezydentka Gruzji Salome Zurabiszwili.

"Rząd wypowiedział wojnę własnemu narodowi". Starcia z policją

"Rząd wypowiedział wojnę własnemu narodowi". Starcia z policją

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Norweskie lodowce topnieją w rekordowo szybkim tempie - alarmują badacze. Najszybciej znikają te najdalej na północy, ale podobny los spotyka położone w innych częściach kraju. Znika między innymi schodzący wprost do jeziora lodowiec Nigardsbreen, jedna z największych atrakcji turystycznych regionu Sogn og Fjordane.

Tej atrakcji turystycznej już nie ma

Tej atrakcji turystycznej już nie ma

Źródło:
PAP, nrk.no

Na Węgrzech stale rośnie poparcie dla opozycyjnej partii Tisza. Gdyby wybory odbyły się w tym tygodniu, to ugrupowanie Petera Magyara mogłaby zdobyć większość absolutną - wynika z sondażu przeprowadzonego przez instytut Median.

Tisza rzuciła wyzwanie. Fortel ekipy Orbana nie wypalił

Tisza rzuciła wyzwanie. Fortel ekipy Orbana nie wypalił

Źródło:
PAP

Niezwykle wysoką temperaturę zmierzono na początku tygodnia we Francji. W Pau u podnóży Pirenejów było ponad 26 stopni Celsjusza, i to w nocy. Meteorolodzy wyjaśniają, że to efekt wiatru fenowego.

26 stopni. W nocy w listopadzie

26 stopni. W nocy w listopadzie

Źródło:
meteofrance.com, The Guardian, tvnmeteo.pl

Wyrokiem skazującym zakończył się proces właścicieli trzech psów, które zostały zamknięte w mieszkaniu bez opieki, dostępu do wody i pożywienia. Do zdarzenia doszło niespełna rok temu na warszawskiej Ochocie.

Spakowali walizki i wyjechali na święta, w mieszkaniu zamknęli trzy psy. Wyrok

Spakowali walizki i wyjechali na święta, w mieszkaniu zamknęli trzy psy. Wyrok

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rafał Trzaskowski został powitany na spotkaniu w Koziej Woli przez koła gospodyń wiejskich przy dźwiękach muzyki. Zgromadzeni śpiewali i grali na instrumentach. Prezydent Warszawy i kandydat KO na prezydenta klaskał w rytm melodii, a nawet przyłączył się do wspólnego śpiewania. "Tata, pianista, uparcie twierdził, że nie mam talentu do muzyki. Koła gospodyń wiejskich w Koziej Woli były bardziej wyrozumiałe" - napisał później, komentując nagranie z wydarzenia, opublikowane przez "Szkło Kontaktowe".

"Tata twierdził, że nie mam talentu do muzyki. Koła gospodyń wiejskich były bardziej wyrozumiałe"

"Tata twierdził, że nie mam talentu do muzyki. Koła gospodyń wiejskich były bardziej wyrozumiałe"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Poprosiłem prokuratora krajowego, żeby wyjaśnił, o co chodzi. Dostałem informację, że według wszystkich materiałów, które są zgromadzone przez prokuraturę, nie ma żadnych dowodów, które wskazywałyby na popełnienie jakiegokolwiek czynu zabronionego przez marszałka Sejmu Szymona Hołownię - powiedział w "Kropce nad i" minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Odniósł się w ten sposób do medialnych doniesień, jakoby Hołownia miał studiować na Collegium Humanum.

"Nie ma dowodów, które wskazywałyby na popełnienie czynu zabronionego przez Hołownię"

"Nie ma dowodów, które wskazywałyby na popełnienie czynu zabronionego przez Hołownię"

Źródło:
TVN24, PAP

W Okręgowym Ośrodku Wychowawczym w Jerzmanicach-Zdroju na Dolnym Śląsku odkryto drugi przypadek znęcania się nad podopiecznym - poinformowała wiceministra sprawiedliwości Maria Ejchart. W sprawie przemocy w placówce zatrzymany został drugi wychowawca. - Badamy całą sprawę bardzo intensywnie. Bardzo ważne jest, żeby ją wyjaśnić - podkreślił w "Kropce nad i" w TVN24 Adam Bodnar, minister sprawiedliwości i prokurator generalny.

Kolejny przypadek przemocy w tym samym ośrodku. Zatrzymano drugiego wychowawcę

Kolejny przypadek przemocy w tym samym ośrodku. Zatrzymano drugiego wychowawcę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

- O przełomie będziemy mogli mówić dopiero wtedy, kiedy polscy medycy sądowi, antropolodzy staną nad szczątkami ofiar zbrodni wołyńskiej, a polscy żołnierze ramię w ramię z ukraińskimi złożą wieńce na grobach tych osób, które zostaną ekshumowane - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Grzegorz Motyka, dyrektor Wojskowego Biura Historycznego. Ocenił, że w ciągu ostatnich lat w tej sprawie pojawiła się jedna "rozsądna próba kompromisu" zawarta między prezydentami Andrzejem Dudą i Wołodymyrem Zełenskim w 2020 roku, ale "została wyrzucona do kosza" po ekspertyzie IPN i "decyzji wojewody podkarpackiego reprezentującego rząd Morawieckiego". Dopiero teraz obecny rząd "próbuje coś zrobić".

Przełom nastąpi, jeżeli "polscy medycy sądowi staną nad szczątkami ofiar", a żołnierze dwóch krajów złożą wieńce

Przełom nastąpi, jeżeli "polscy medycy sądowi staną nad szczątkami ofiar", a żołnierze dwóch krajów złożą wieńce

Źródło:
TVN24

Australijski rząd zatwierdził w czwartek zakaz mediów społecznościowych dla dzieci poniżej 16. roku życia. Jak zauważa Reuters, stało się to po "emocjonującej debacie, która ogarnęła cały naród". Nowe australijskie przepisy są jednymi z najsurowszych regulacji dotyczących branży Big Tech.

Media społecznościowe nie dla młodych. Pierwszy kraj z zakazem absolutnym

Media społecznościowe nie dla młodych. Pierwszy kraj z zakazem absolutnym

Źródło:
Reuters, PAP

Rubinstein, Paderewski, Szymanowski, a może Chopin. Kto w maju 1848 roku wystąpił w Londynie przed królową Wiktorią? Takie pytanie w ostatnim odcinku "Milionerów" TVN usłyszała pani Katarzyna. Było warte 250 tysięcy złotych.

Polski pianista, który wystąpił przed królową Wiktorią? Pytanie w "Milionerach"

Polski pianista, który wystąpił przed królową Wiktorią? Pytanie w "Milionerach"

Źródło:
TVN

Chiński statek, który podejrzewany jest o zerwanie kabli na Bałtyku, już na początku listopada wykonywał "podejrzane i nietypowe" manewry nad innymi liniami energetycznymi i telekomunikacyjnymi - podała duńska stacja TV2. W pobliżu tych kabli znacząco zmniejszył prędkość. - Statek handlowy zwykle tego nie robi - komentował ekspert Jens Wenzel Kristoffersen.

"Podejrzane. Statek handlowy zwykle tego nie robi". Nowe informacje o chińskim kontenerowcu

"Podejrzane. Statek handlowy zwykle tego nie robi". Nowe informacje o chińskim kontenerowcu

Źródło:
PAP, TV2

Donald Tusk podczas swojego pobytu na szczycie szefów rządów państw nordyckich i bałtyckich w Szwecji pływał wspólnie łódką z tamtejszym premierem Ulfem Kristerssonem. Gospodarz wyjaśnił, że to element wieloletniej tradycji. Premierzy obu krajów podpisali też nowe porozumienie o strategicznym partnerstwie.

Dwóch premierów w łódce

Dwóch premierów w łódce

Źródło:
TVN24, PAP

Z najnowszego sondażu pracowni Opinia24 dla "Faktów" TVN i TVN24 wynika, że decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości za ubiegły rok pozytywnie ocenia połowa badanych. Tylko niewiele ponad jedna trzecia (35 proc.) była przeciwnego zdania. Decyzja PKW oznacza możliwość utraty prawa do subwencji na trzy lata, a chodzi o ponad 75 milionów złotych. Wcześniej PKW odrzuciła sprawozdanie komitetu wyborczego partii.

Jak Polacy oceniają decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego PiS? Są wyniki sondażu

Jak Polacy oceniają decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego PiS? Są wyniki sondażu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W 2025 roku minimalna emerytura może wzrosnąć o 94 złote miesięcznie "na rękę" - wynika z wyliczeń głównego ekonomisty Federacji Przedsiębiorców Polskich Łukasza Kozłowskiego dla redakcji biznesowej tvn24.pl. Prognozowana przez eksperta waloryzacja świadczeń może wynieść 5,83 procent. Ostateczne wskaźniki poznamy jednak dopiero na początku przyszłego roku.

O tyle mogą wzrosnąć emerytury. Wyliczenia i kwoty

O tyle mogą wzrosnąć emerytury. Wyliczenia i kwoty

Źródło:
tvn24.pl

Zakład Budowy Tłoczników w Tychach planuje zwolnić 90 pracowników - donosi portal tychy.info. Zakład w Tychach jest częścią światowego giganta motoryzacyjnego - firmy Stellantis-FCA Poland, która w zeszłym roku zlikwidowała fabrykę silników w Bielsku-Białej.

To jak domino. Kolejne zwolnienia w branży motoryzacyjnej

To jak domino. Kolejne zwolnienia w branży motoryzacyjnej

Źródło:
tychy.info, tvn24.pl

Doktor kontra magister? Czy może dwóch kandydatów ze stopniem doktora? Wraz z prezentacją kolejnych kandydatów na urząd prezydenta RP pojawia się publiczne zainteresowanie, kto jakie szkoły kończył. Informacje o związkach Szymona Hołowni z Collegium Humanum podgrzewają jeszcze ten temat w trwającej już prekampanii.

"Wykształcenie prezydenckie". Jakie szkoły pokończyli kandydaci do pałacu

"Wykształcenie prezydenckie". Jakie szkoły pokończyli kandydaci do pałacu

Źródło:
Konkret24

57-latka zaginęła w lesie. Dzięki pomysłowi jednego z policjantów udało się ją szybko odnaleźć. Była już nieprzytomna, ratownicy zabrali ją do szpitala.

Wpadł na pomysł, jak szybko odnaleźć zaginioną. Była nieprzytomna, gdy do niej dotarli

Wpadł na pomysł, jak szybko odnaleźć zaginioną. Była nieprzytomna, gdy do niej dotarli

Źródło:
tvn24.pl

Mężczyzna wyskoczył z jadącej kolejki górskiej w parku rozrywki w stanie Arizona. Jak twierdzi, zrobił to, gdy rozpięło się zabezpieczenie trzymające go na miejscu. - Miałem zaledwie sekundy na działanie, czy zostaję, czy wyskakuję - powiedział lokalnym mediom, które opublikowały także nagranie ze zdarzenia.

Wyskoczył z jadącej kolejki górskiej. "Miałem sekundy na decyzję"

Wyskoczył z jadącej kolejki górskiej. "Miałem sekundy na decyzję"

Źródło:
CNN, NBC News

3,5 promila alkoholu w organizmie miał 35-letni policjant, który w miejscowości Wąsosz na Dolnym Śląsku nie potrafił poprawnie zaparkować radiowozu. Jeden z mieszkańców zaalarmował służby, że funkcjonariusz może być pijany.

Przyjechał radiowozem i nie potrafił go zaparkować. Pijany policjant na służbie

Przyjechał radiowozem i nie potrafił go zaparkować. Pijany policjant na służbie

Źródło:
tvn24.pl

14-letnia Natalia z Andrychowa przez wiele godzin siedziała przed jednym z marketów. Nikt nie zainteresował się marznącym dzieckiem. Dziewczynka zmarła w szpitalu. Jej ojciec zarzuca policjantom, że zaniedbali poszukiwania. W krakowskiej prokuraturze od roku toczy się postępowanie w tej sprawie.

Rok po tragedii 14-letniej Natalii śledztwo wciąż trwa. Nikomu nie postawiono zarzutów

Rok po tragedii 14-letniej Natalii śledztwo wciąż trwa. Nikomu nie postawiono zarzutów

Źródło:
PAP

Karol Nawrocki wezwał główną księgową, położył na stole zdjęcia z nielegalnej inwigilacji i zmusił ją do odejścia. Były to absolutnie bezprawne działania i nie wahał się przed takimi metodami - mówił współzałożyciel i pierwszy dyrektor Muzeum II Wojny Światowej profesor Paweł Machcewicz. Opowiedział też o innych metodach, które stosował Nawrocki w IPN i w czasie, gdy był dyrektorem muzeum w Gdańsku.

"Najbardziej drastyczna historia". Profesor Machcewicz o działaniach Nawrockiego

"Najbardziej drastyczna historia". Profesor Machcewicz o działaniach Nawrockiego

Źródło:
TVN24
Nawrocki jak Duda w 2015? "Obaj są tworzeni od początku do końca przez spin doktorów"

Nawrocki jak Duda w 2015? "Obaj są tworzeni od początku do końca przez spin doktorów"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Co Polacy sądzą o prezydenturze Andrzeja Dudy? Niemal tyle samo badanych ocenia ją dobrze, co źle - wynika z najnowszego sondażu pracowni Opinia24 dla "Faktów" TVN i TVN24.

Jak Polacy oceniają prezydenturę Andrzeja Dudy? Najnowszy sondaż

Jak Polacy oceniają prezydenturę Andrzeja Dudy? Najnowszy sondaż

Źródło:
TVN24

Projekt ustawy o związkach partnerskich osób tej samej lub różnej płci popiera połowa ankietowanych - wynika z sondażu pracowni Opinia24 dla "Faktów" TVN i TVN24. 39 procent badanych odpowiedziało, że nie byłoby za wprowadzeniem takiej regulacji, a 11 procent nie ma zdania w tej sprawie.

Poparcie dla związków partnerskich. Sondaż

Poparcie dla związków partnerskich. Sondaż

Źródło:
TVN24
Mitologia Wołynia. Skąd bierze się problem z ekshumacjami szczątków ofiar?

Mitologia Wołynia. Skąd bierze się problem z ekshumacjami szczątków ofiar?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Bodzentyn w województwie świętokrzyskim stoi nad finansową przepaścią - w kasie miasta są pustki, wypłat nie dostają nauczyciele i pracownicy lokalnego przedsiębiorstwa usług komunalnych. Władze tłumaczą, że radni nie przychodzili na sesje, więc od dwóch miesięcy nie uchwalili programu naprawczego. Z tego powodu wkrótce premier ma odwołać burmistrza i radę, powołując w ich miejsce komisarza.

Miasto upada, nauczyciele i urzędnicy bez wypłat. Premier ma zawiesić burmistrza i radę

Miasto upada, nauczyciele i urzędnicy bez wypłat. Premier ma zawiesić burmistrza i radę

Źródło:
tvn24.pl

Wolnej Wigilii w tym roku nie będzie, ale ma być od 2025 roku. Kolejny dzień ustawowo wolny od pracy znowu wzbudził dyskusję o tym, czy Polacy mają takich dni więcej czy mniej niż obywatele innych krajów Europy. Jak sprawdziliśmy, do czołówki nam niedaleko, a wolna Wigilia zbliży do podium.

Wolna Wigilia. Polska a kraje Europy: gdzie mają najwięcej wolnych dni?

Wolna Wigilia. Polska a kraje Europy: gdzie mają najwięcej wolnych dni?

Źródło:
Konkret24