Donald Trump nie wykluczył zakazu niektórych szczepionek, jeśli zostanie wybrany na prezydenta - informuje NBC News. Republikański kandydat tuż przed zakończeniem kampanii udzielił wywiadu tej stacji.
W niedzielę Donald Trump udzielił telefonicznego wywiadu stacji NBC News. Republikański kandydat na prezydenta USA kolejny raz przyznał, że jeśli wygra wybory, w jego administracji znajdzie się "znacząca rola" dla Roberta F. Kennedy'ego Jr. NBC przypomina, że Kennedy znany jest z szerzenia teorii spiskowych na temat szczepionek i innych kwestii dotyczących zdrowia publicznego. Według stacji sugerował na przykład - wbrew wynikom badań - że szczepienia powodują autyzm. Do niedawna był on niezależnym kandydatem w wyborach, ale wycofał się i oficjalnie poparł Trumpa.
ZOBACZ TEŻ: Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów
Trump o zakazie szczepionek
Donald Trump został zapytany przez NBC, czy możliwe byłoby rozważenie zakazu stosowania niektórych szczepionek w czasie jego kolejnej potencjalnej kadencji i nie wykluczył takiej możliwości. - Porozmawiam z (Kennedy'm) i innymi i podejmę decyzję, ale on jest bardzo utalentowanym facetem i ma silne poglądy - stwierdził republikanin.
Stacja zapytała też Trumpa o wpis Kennedy'ego w serwisie X z piątku. Polityk zasugerował, że administracja republikanina już od pierwszego dnia urzędowania będzie dążyć do zakazu fluoryzowania wody pitnej, a fluor określił "odpadem przemysłowym", który wiąże się z różnymi chorobami, w tym rakiem kości. - O tym z nim jeszcze nie rozmawiałem, ale według mnie brzmi to dobrze. To możliwe - powiedział Trump, odnosząc się do zakazu. Amerykańskie Centrum Kontroli i Prewencji Chorób zaleca fluoryzowanie wody jako opłacalny sposób na poprawę zdrowia jamy ustnej ludzi. Jednak w wielu krajach, w tym w Polsce, woda nie jest fluoryzowana.
Robert F. Kennedy Jr. i wsparcie dla Trumpa
W niedzielnym wywiadzie Trump nie wskazał konkretnych zadań, jakimi Kennedy miałby się zajmować w czasie jego ewentualnej prezydentury. Podczas wiecu w Arizonie w zeszłym tygodniu dał jednak do zrozumienia, że przewiduje dla niego istotną rolę, mówiąc, że "on może robić cokolwiek tylko zechce". Kilkukrotnie sugerował też, że Kennedy miałby się zajmować właśnie obszarem zdrowia.
Po zakończeniu przez Roberta F. Kennedy'ego Jr. własnej kampanii wyborczej i poparciu kandydata republikanów, rodzina Kennedych odcięła się od jego działań. Siostra RFK jr. w wydanym wspólnie z czworgiem rodzeństwa oświadczeniu opisała poparcie Donalda Trumpa jako "zdradę wartości cenionych przez jej ojca i resztę rodziny". "To smutne zakończenie smutnej historii" - dodała Kerry Kennedy.
ZOBACZ TEŻ: "Musimy działać, nie wystarczy tylko się modlić"
Źródło: NBC News, CNN, Guardian
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/JIM LO SCALZO