Premier uważał i nadal uważa, że Andrzej Duda jest najlepszym prezydentem i był najlepszym kandydatem w tych wyborach - mówił w "Rozmowie Piaseckiego" rzecznik rządu Piotr Mueller. Przyznał, że rząd wspierał Dudę w kampanii, ale przekonywał, że "to jest naturalne".
Misja OBWE, która przyglądała się niedzielnym wyborom prezydenckim w Polsce oceniła w swoim stanowisku, że "premier Morawiecki w ramach pełnienia swojej oficjalnej funkcji odwiedził ponad 80 miast w kraju, składając obietnice rozdzielenia funduszy publicznych, rozdając uroczyste symboliczne kartonowe czeki". Zdaniem autorów raportu "spowodowało to zatarcie granic pomiędzy państwem a partią i stworzyło nieuzasadnioną przewagę dla Prezydenta ubiegającego się o reelekcję".
Mueller: Wspieraliśmy pana prezydenta. To naturalne
O działalność premiera w kampanii był pytany w środę w "Rozmowie Piaseckiego" rzecznik rządu Piotr Mueller.
- Przede wszystkim to jest praca pana Andrzeja Dudy, ale my faktycznie w czasie kampanii wspieraliśmy pana prezydenta, pokazując, że współpraca między rządem a prezydentem powinna być stabilna, spokojna, bez kłótni. A taką właśnie gwarantował Andrzej Duda - mówił.
Opinię misji OBWE o "zatarciu granic pomiędzy państwem a partią" ocenił jako "absurdalną". - Żadna partia polityczna nie wystawiła prezydenta, prezydent startował z własnego komitetu - stwierdził Mueller.
Na uwagę prowadzącego, że PiS opłacało kampanię Dudy, odparł: - Prawo i Sprawiedliwość współfinansowało kampanię wyborczą. Były też wpłaty obywateli.
- Teraz nie wiem, jakie to są kwoty, ale mimo wszystko kampania ma podwójny charakter finansowania - zaznaczył.
Rzecznik rządu powiedział, że "premier Mateusz Morawiecki uważał i uważa nadal, że prezydent Andrzej Duda jest najlepszym prezydentem i był najlepszym kandydatem w tych wyborach". - To jest naturalne, że zaplecze polityczne prezydenta wspiera go w kampanii - dodał.
Na pytanie, jakie były koszty organizacji spotkań szefa rządu w kampanii, odparł, że "jeżeli chodzi o wiece, koszty pokrywał komitet wyborczy Andrzeja Dudy". - Nie wiem, ile dokładnie, to jest kilkadziesiąt albo kilkaset tysięcy złotych. To jest stawianie scen, głośników, takie rzeczy - wyliczał.
Premier "spotykał się z samorządowcami w ramach działań tarczy antykryzysowej"
Mueller był dopytywany, jakie decyzje dotyczące walki z pandemią i wywołanym przez nią kryzysem premier podjął przez ostatni miesiąc.
- Spotykał się z samorządowcami w ramach działań tarczy antykryzysowej, czyli dofinansowań dla samorządów. W tym czasie miał też czas spotkać się z premierami Słowacji, Czech, Węgier, z Angelą Merkel, szefem Rady Europejskiej - wyliczał.
Przekonywał, że Rada Ministrów przyjęła w tym czasie "kilkadziesiąt uchwał, rozporządzeń i projektów ustaw".
Bon turystyczny też dla emerytów i rencistów? Mueller: myślę, że nie
Mueller był też pytany, czy tak zwany bon turystyczny obejmie również emerytów i rencistów. Taka poprawka pojawiła się podczas prac nad ustawą w Senacie.
- Dziś mamy posiedzenie Sejmu w tym zakresie. Wydaje się, że na tym etapie ta pomoc jest wystarczająca dla branży turystycznej - powiedział rzecznik rządu. Dopytywany o ewentualne rozszerzenie bonu na emerytów i rencistów Mueller powiedział, że w tej chwili takiej decyzji nie ma. - Myślę, że to nie zostanie uzupełnione - dodał.
Mueller był też pytany o kwestię rekonstrukcji rządu. Przekazał, że w tej chwili nie ma żadnej decyzji w tym zakresie i nie spodziewa się, by w najbliższym czasie zostały one podjęte.
SMS-y RCB "miały na celu zabezpieczenie osób, które są narażone"
Rzecznik rządu pytany był też o rozsyłane przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa przed drugą turą wyborów SMS-y z alertami, które przypominały, że między innymi osoby powyżej 60 roku życia mogą głosować bez kolejki.
Mueller zwrócił uwagę, że mieliśmy po raz pierwszy do czynienia z sytuacją, gdy w czasie wyborów ogłoszony był stan epidemii. - To miało na celu zabezpieczenie osób, które są narażone w czasie epidemii na zarażenie. W przypadku zgromadzeń zależy to od kolejek przed lokalami (wyborczymi), takie ryzyko było większe - wskazał.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24