OBWE o "zatarciu granic pomiędzy państwem a partią". Rzecznik rządu: zaangażowanie premiera jest naturalne

Źródło:
TVN24
Rzecznik rządu: współpraca między rządem a prezydentem powinna być stabilna, spokojna, bez kłótni
Rzecznik rządu: współpraca między rządem a prezydentem powinna być stabilna, spokojna, bez kłótni
wideo 2/21
Rzecznik rządu: współpraca między rządem a prezydentem powinna być stabilna, spokojna, bez kłótni

Premier uważał i nadal uważa, że Andrzej Duda jest najlepszym prezydentem i był najlepszym kandydatem w tych wyborach - mówił w "Rozmowie Piaseckiego" rzecznik rządu Piotr Mueller. Przyznał, że rząd wspierał Dudę w kampanii, ale przekonywał, że "to jest naturalne".

Misja OBWE, która przyglądała się niedzielnym wyborom prezydenckim w Polsce oceniła w swoim stanowisku, że "premier Morawiecki w ramach pełnienia swojej oficjalnej funkcji odwiedził ponad 80 miast w kraju, składając obietnice rozdzielenia funduszy publicznych, rozdając uroczyste symboliczne kartonowe czeki". Zdaniem autorów raportu "spowodowało to zatarcie granic pomiędzy państwem a partią i stworzyło nieuzasadnioną przewagę dla Prezydenta ubiegającego się o reelekcję".

Mueller: Wspieraliśmy pana prezydenta. To naturalne

O działalność premiera w kampanii był pytany w środę w "Rozmowie Piaseckiego" rzecznik rządu Piotr Mueller.

- Przede wszystkim to jest praca pana Andrzeja Dudy, ale my faktycznie w czasie kampanii wspieraliśmy pana prezydenta, pokazując, że współpraca między rządem a prezydentem powinna być stabilna, spokojna, bez kłótni. A taką właśnie gwarantował Andrzej Duda - mówił.

Opinię misji OBWE o "zatarciu granic pomiędzy państwem a partią" ocenił jako "absurdalną". - Żadna partia polityczna nie wystawiła prezydenta, prezydent startował z własnego komitetu - stwierdził Mueller.

Na uwagę prowadzącego, że PiS opłacało kampanię Dudy, odparł: - Prawo i Sprawiedliwość współfinansowało kampanię wyborczą. Były też wpłaty obywateli.

- Teraz nie wiem, jakie to są kwoty, ale mimo wszystko kampania ma podwójny charakter finansowania - zaznaczył.

Rzecznik rządu powiedział, że "premier Mateusz Morawiecki uważał i uważa nadal, że prezydent Andrzej Duda jest najlepszym prezydentem i był najlepszym kandydatem w tych wyborach". - To jest naturalne, że zaplecze polityczne prezydenta wspiera go w kampanii - dodał.

Na pytanie, jakie były koszty organizacji spotkań szefa rządu w kampanii, odparł, że "jeżeli chodzi o wiece, koszty pokrywał komitet wyborczy Andrzeja Dudy". - Nie wiem, ile dokładnie, to jest kilkadziesiąt albo kilkaset tysięcy złotych. To jest stawianie scen, głośników, takie rzeczy - wyliczał.

Premier "spotykał się z samorządowcami w ramach działań tarczy antykryzysowej"

Mueller był dopytywany, jakie decyzje dotyczące walki z pandemią i wywołanym przez nią kryzysem premier podjął przez ostatni miesiąc.

- Spotykał się z samorządowcami w ramach działań tarczy antykryzysowej, czyli dofinansowań dla samorządów. W tym czasie miał też czas spotkać się z premierami Słowacji, Czech, Węgier, z Angelą Merkel, szefem Rady Europejskiej - wyliczał.

Przekonywał, że Rada Ministrów przyjęła w tym czasie "kilkadziesiąt uchwał, rozporządzeń i projektów ustaw".

Bon turystyczny też dla emerytów i rencistów? Mueller: myślę, że nie

Mueller był też pytany, czy tak zwany bon turystyczny obejmie również emerytów i rencistów. Taka poprawka pojawiła się podczas prac nad ustawą w Senacie.

- Dziś mamy posiedzenie Sejmu w tym zakresie. Wydaje się, że na tym etapie ta pomoc jest wystarczająca dla branży turystycznej - powiedział rzecznik rządu. Dopytywany o ewentualne rozszerzenie bonu na emerytów i rencistów Mueller powiedział, że w tej chwili takiej decyzji nie ma. - Myślę, że to nie zostanie uzupełnione - dodał.

Mueller był też pytany o kwestię rekonstrukcji rządu. Przekazał, że w tej chwili nie ma żadnej decyzji w tym zakresie i nie spodziewa się, by w najbliższym czasie zostały one podjęte.

SMS-y RCB "miały na celu zabezpieczenie osób, które są narażone"

Rzecznik rządu pytany był też o rozsyłane przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa przed drugą turą wyborów SMS-y z alertami, które przypominały, że między innymi osoby powyżej 60 roku życia mogą głosować bez kolejki.

Mueller zwrócił uwagę, że mieliśmy po raz pierwszy do czynienia z sytuacją, gdy w czasie wyborów ogłoszony był stan epidemii. - To miało na celu zabezpieczenie osób, które są narażone w czasie epidemii na zarażenie. W przypadku zgromadzeń zależy to od kolejek przed lokalami (wyborczymi), takie ryzyko było większe - wskazał.

Autorka/Autor:ads/dap

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump w pierwszą podróż zagraniczną uda się do Arabii Saudyjskiej, a także do Kataru i być może innych państw regionu. Jak stwierdził, wyboru dokonał ze względu na obietnicę saudyjskich inwestycji w Stanach Zjednoczonych.

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

Źródło:
PAP

Rok po likwidacji obowiązkowych zadań domowych sprawdzamy, jak ich brak odmienił szkolną rzeczywistość. Kto się cieszy, a kto buntuje? Pytamy też ministrę edukacji Barbarę Nowacką, czy było warto. Bo twardych danych na ten temat nie ma.

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Źródło:
tvn24.pl