Na cotygodniowym zebraniu komisarzy Polska i sytuacja w kraju związana z próbą organizowania wyborów w dobie pandemii COVID-19 pojawiły się jako jeden z tematów. Członkowie Komisji Europejskiej "podkreślili znaczenie wolnych i uczciwych wyborów w Polsce" - poinformował rzecznik tej instytucji.
Jak relacjonował korespondent TVN24 w Brukseli Maciej Sokołowski, w środę Kolegium Komisarzy Komisji Europejskiej zajmowało się na swoim cotygodniowym posiedzeniu m.in. sytuacją w Polsce w kontekście planowanych na 10 maja wyborów prezydenckich. - Zespół komisarzy podkreślił znaczenie wolnych i uczciwych wyborów w Polsce w kontekście kryzysu wywołanego koronawirusem - powiedział na konferencji prasowej w Brukseli rzecznik Komisji Europejskiej Eric Mamer w krótkim komunikacie.
"Bardzo uważnie śledzę sprawy w Polsce"
Wiceszefowa KE Vera Jourova zapowiadała pod koniec kwietnia, że Komisja przeanalizuje wpływ na kampanie wyborcze i wybory środków podjętych przez państwa UE w kontekście pandemii COVID-19. - Bardzo uważnie śledzę sprawy w Polsce. Martwię się o wolne i uczciwe wybory, o legalność i konstytucyjność takich wyborów. Gdybym była obywatelem polskim, chciałabym dokładnie wiedzieć, jak odbędzie się głosowanie, co proponują wszyscy kandydaci, ponieważ wybory odbędą się wkrótce. Miałabym wiele innych pytań, ale Polacy powinni zadać sobie sami te pytania, ponieważ organizacja wyborów jest sprawą narodową - podkreślała wtedy.
29 kwietnia Vera Jourova w imieniu Komisji Europejskiej poinformowała, że nie zamierza podejmować kwestii wyborów prezydenckich w Polsce w ramach procedury art. 7 unijnego traktatu, który daje Unii Europejskiej możliwość dyscyplinowania i karania państw, które naruszają unijne wartości. Wobec Polski artykuł ten został uruchomiony w grudniu 2017 roku, pierwszy raz w historii Wspólnoty.
Maciej Sokołowski zaznaczył jednak, że rozmowy w ramach procedury art. 7 są wstrzymane w związku z ograniczeniami technicznymi. Pandemia COVID-19 skutkuje m.in. tym, że unijne instytucje - w tym KE - pracują przede wszystkim zdalnie, a to, według regulaminu, nie może być okazją do rozmawiania w ramach art. 7. Nie oznacza to jednak, że do tej procedury kwestia wyborów w Polsce nie mogłaby zostać wprowadzona, gdy sytuacja wróci do normy.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zagraniczna prasa o sytuacji w Polsce >>>
"Te wybory muszą być wolne i równe"
Unijny komisarz sprawiedliwości Didier Reynders mówił na posiedzeniu komisji wolności obywatelskich Parlamentu Europejskiego 23 kwietnia, że decyzje w sprawie tego, czy wybory mogą się odbyć, czy powinny być przełożone, muszą być zgodne z zobowiązaniami nakładanymi na państwo przez prawo międzynarodowe. - Te wybory muszą być wolne i równe. Muszą być zgodne z artykułem 2 Traktatu o Unii Europejskiej. Tylko w ten sposób te wybory będą mogły zostać uznane za ważne - oświadczył Reynders.
Jak zaznaczał, wytyczne Komisji Weneckiej mówią o tym, że zmian w prawie wyborczym nie powinno się przeprowadzać w roku poprzedzającym wybory. - Musimy trzymać się tych przepisów, aby wybory mogły zostać uznane za ważne - powiedział
Dodał, że Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) określiła swoje stanowisko, w którym mówi, że obecne ograniczenia w przemieszczaniu i spotykaniu się uniemożliwiają prowadzenie kampanii wyborczej. - Jeśli wybory odbędą się w obecnej sytuacji, mogą nie sprostać szeregowi norm międzynarodowych - ostrzegł komisarz UE.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Andrei Pungovschi/EC