Rafał Trzaskowski znalazł się na podium w trzech sondażach prezydenckich po tym, gdy w piątek jako kandydat Platformy Obywatelskiej dołączył do wyścigu o urząd głowy państwa, zastępując Małgorzatę Kidawę-Błońską. Liderem pozostaje ubiegający się o reelekcję Andrzej Duda. Porównujemy wyniki trzech badań, przeprowadzonych w piątek i w sobotę.
W piątek do wyścigu o urząd prezydenta dołączył Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy zastąpił Małgorzatę Kidawę-Błońską, która wycofała się z rywalizacji. W trzech telefonicznych sondażach, przeprowadzonych przez różne ośrodki w piątek i w sobotę, Trzaskowski plasuje się w pierwszej trójce pretendentów do Pałacu Prezydenckiego. Liderem w każdym z badań pozostaje Andrzej Duda, przy czym według wyników jednej z ankiet mógłby odnieść sukces już w pierwszej turze.
W piątek przeprowadzone zostały dwa badania: sondaż zrealizowany przez Kantar dla "Faktów" TVN i TVN24 na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1004 osób pełnoletnich oraz badanie United Surveys dla "DGP" i RMF FM na reprezentatywnej próbie 1100 badanych. W sobotę odbyło się natomiast badanie IBRiS dla Onetu na ogólnopolskiej próbie 1100 osób. Maksymalny błąd statystyczny w tego rodzaju sondażach wynosi plus minus 3 proc.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wybory prezydenckie 2020 >>>
Jak w tych badaniach wypadli poszczególni kandydaci? I jak układa się sytuacja w porównaniu z wcześniejszymi sondażami?
Andrzej Duda
W sondażu telefonicznym Kantar dla "Faktów" TVN i TVN24, którego wyniki opublikowano w piątek, na ubiegającego się o reelekcję Andrzeja Dudę wskazało 51 procent respondentów. Oznaczałoby to zwycięstwo w pierwszej turze. W sondażu przeprowadzonym przez United Surveys dla "Dziennika Gazety Prawnej" i RMF FM, którego wyniki opublikowano w sobotę, urzędujący prezydent uzyskał deklaracje poparcia 44 procent badanych. Według sondażu zrealizowanego dla Onetu przez IBRiS, kandydat Zjednoczonej Prawicy mógłby liczyć w wyborach na 43 procent poparcia.
Rafał Trzaskowski
Chęć oddania głosu na kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego w badaniu dla "Faktów" TVN i TVN24 wyraziło 11 procent ankietowanych (trzecie miejsce w stawce). W sondażu przygotowanym dla "DGP" i RMF FM uzyskał on 14-procentowe poparcie. W sondażu dla Onetu Trzaskowskiego poparło 16 procent respondentów. W obu tych przypadkach dawałoby to obecnemu prezydentowi Warszawy drugie miejsce.
Szymon Hołownia
17 procent ankietowanych w badaniu dla "Faktów" TVN i TVN24 zadeklarowało, że zagłosowałoby na niezależnego kandydata Szymona Hołownię - zająłby drugie miejsce. W sondażu dla "DGP" i RMF FM chęć głosowania na Hołownię zgłosiło 13 procent respondentów (trzecie miejsce), a w sondażu dla Onet - 10 procent - także trzecie miejsce, ex aequo z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.
Władysław Kosiniak-Kamysz
Kandydat PSL-Koalicji Polskiej w sondażu dla "Faktów" TVN i TVN24 uzyskał poparcie 6 procent ankietowanych. W pozostałych dwóch badaniach na Władysława Kosiniaka-Kamysza chęć głosowania zadeklarowało po 10 procent respondentów.
Krzysztof Bosak
Na reprezentującego obóz Konfederacji Krzysztofa Bosaka chęć oddania głosu zadeklarowało 5 procent pytanych w sondażu dla "Faktów" TVN i TVN24 oraz po 7 procent w pozostałych dwóch badaniach.
Robert Biedroń
Kandydata Lewicy Roberta Biedronia w badaniu dla "Faktów" TVN i TVN24 poparło 3 procent ankietowanych. 5 procent badanych wskazało na niego w sondażu dla "DGP" i RMF FM, a 7 procent - w sondażu dla Onetu.
Sondaże przed zmianą kandydata
W sondażu przeprowadzonym pod koniec kwietnia przez Ipsos dla OKO.press na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1016 dorosłych Polaków, 63 procent chcących głosować 10 maja deklarowało poparcie dla Andrzeja Dudy. Sprzeciwiająca się wyborom w tym terminie, a nawet apelująca o ich bojkot Małgorzata Kidawa-Błońska otrzymała wówczas zaledwie 2-procentowe poparcie respondentów, ponieważ jej zwolennicy w zdecydowanej większości deklarowali, że udziału w wyborach 10 maja nie wezmą. Inni kandydaci uzyskali w tym badaniu: Szymon Hołownia - 11 procent, Władysław Kosiniak-Kamysz i Krzysztof Bosak - po 7 procent, Robert Biedroń - 5 procent.
Dla porównania, w sondażu Kantar dla "Faktów" TVN i TVN24 przeprowadzonym jeszcze przed wybuchem epidemii w Polsce, w dniach 29-30 stycznia 2020 roku., Andrzej Duda uzyskał poparcie 44 procent ankietowanych, Małgorzata Kidawa-Błońska – 24 procent. Na podium znalazł się wówczas Szymon Hołownia, z poparciem 9 procent respondentów. Na Roberta Biedronia wskazało 8 procent badanych. 4 procent respondentów chciało głosować na Władysława Kosiniaka-Kamysza, a 3 procent na Krzysztofa Bosaka.
Źródło: TVN24, Onet.pl, Gazetaprawna.pl, OKO.press
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock