Rzecznik sztabu Andrzeja Dudy: termin 10 maja zostanie zapewne przesunięty

Źródło:
TVN24
Bielan: termin 10 maja stoi pod znakiem zapytania i zapewne zostanie przesunięty
Bielan: termin 10 maja stoi pod znakiem zapytania i zapewne zostanie przesuniętyTVN24
wideo 2/23
Bielan: termin 10 maja stoi pod znakiem zapytania i zapewne zostanie przesuniętyTVN24

Musimy zrobić wszystko, żeby wybory odbyły się w konstytucyjnym terminie, do 23 maja - mówił w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 europoseł i rzecznik sztabu prezydenta Andrzeja Dudy Adam Bielan. Jednocześnie dodał, że "termin 10 maja stoi pod znakiem zapytania i zapewne zostanie przesunięty". Odnosząc się do postawy posłów Porozumienia w sprawie głosowania korespondencyjnego, stwierdził, że "nie można z jednej strony szybko odmrażać gospodarki, a z drugiej strony zamrażać demokracji".

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Ważą się losy terminu wyborów prezydenckich. Do tej pory PiS dążyło do tego, aby przeprowadzić je w najbliższą niedzielę, 10 maja, wyłącznie w formie głosowania korespondencyjnego. Jednak w poniedziałek wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin, który nadzoruje Pocztę Polską, przyznał, że termin wyborów prezydenckich 10 maja jest "raczej trudny do zrealizowania", a szef kancelarii premiera Michał Dworczyk stwierdził, że "mamy w tej chwili trudną sytuację polityczną".

Ustawa w tej sprawie jest rozpatrywana przez Senat, a w czwartek ma nad nią ponownie zagłosować Sejm.

"Termin 10 maja stoi pod znakiem zapytania i zapewne zostanie przesunięty"

Przewodniczący Konwencji Krajowej Porozumienia, europoseł, a także rzecznik sztabu wyborczego prezydenta Andrzeja Dudy Adam Bielan mówił o tej sytuacji we wtorkowej "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24.

- Musimy zrobić wszystko, żeby wybory odbyły się w konstytucyjnym terminie. Ten termin konstytucyjny to termin między setnym a siedemdziesiątym piątym dniem przed zakończeniem kadencji prezydenta. Ona kończy się 6 sierpnia, więc wybory muszą odbyć się do 23 maja.

- Pani marszałek Sejmu zarządziła te wybory 10 maja, ale ze względu na opór marszałka [Senatu, Tomasza - przyp. red.] Grodzkiego, który złośliwie - tę jedyną ustawę - przetrzymuje pełne 30 dni, myślę, że ten termin 10 maja stoi pod znakiem zapytania i zapewne zostanie przesunięty, o ile ta ustawa wejdzie w życie - stwierdził.

Dodał, że "termin 10 maja jest trudny do wykonania od strony logistycznej".

Zapytany, co się zmieniło w tym względzie w ciągu ostatnich dni, bo jeszcze pod koniec kwietnia wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin informował, że karty do głosowania już są drukowane. - Odpowiedź jest bardzo prosta. Przez te 12 dni ustawa leżakowała w Senacie (...) Gdyby ta ustawa byłaby rozpatrzona dwa tygodnie temu, to zapewne termin 10 maja byłby aktualny - przekonywał.

Bielan: termin 10 maja stoi pod znakiem zapytania i zapewne zostanie przesunięty
Bielan: termin 10 maja stoi pod znakiem zapytania i zapewne zostanie przesuniętyTVN24

Bielan: jestem przekonany, że wybory w terminie konstytucyjnym są wciąż możliwe do przeprowadzenia

Europoseł był również pytany, w jakim późniejszym terminie mogą odbyć się wybory. - Jeżeli Senat wniesie poprawki do ustawy, to liczę na to, że Sejm błyskawicznie tę ustawę ponownie uchwali. Wówczas pani marszałek Sejmu będzie mogła przenieść te wybory na 17 maja lub 23 maja. Na którą datę się zdecyduje - to już trzeba pytać pani marszałek. Zapewne zrobi to po konsultacjach między innymi z panem ministrem Sasinem, po to, aby sprawdzić możliwości logistyczne.

Bielan mówił jednocześnie, że jest przekonany, że "wybory w terminie konstytucyjnym są wciąż możliwe" do przeprowadzenia. - Nie wiem, jaki to będzie termin. My, jako sztab [ana prezydenta Andrzeja Dudy, przygotowujemy się na każdy termin konstytucyjny - zapewnił.

Bielan: wierzę, że posłowie Porozumienia będą lojalni wobec swojego rządu
Bielan: wierzę, że posłowie Porozumienia będą lojalni wobec swojego rząduTVN24

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Bielan o sytuacji w Porozumieniu: nie można z jednej strony szybko odmrażać gospodarki, a z drugiej strony zamrażać demokracji

Bielan, który jest także przewodniczącym Konwencji Krajowej Porozumienia, odniósł się do sytuacji posłów tej partii, którzy zdecydują o poparciu ustawy w sprawie głosowania korespondencyjnego. Lider Porozumienia Jarosław Gowin jest przeciwny wyborom w takiej formie, a szef Komitetu Wykonawczego Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Sobolewski zapowiedział w poniedziałek, że jeśli zagłosują przeciwko ustawie, "będą musieli opuścić klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczoną Prawicę".

Bielan mówił, nie ma żadnych decyzji władz Porozumienia w tej sprawie.

- To, co w tej chwili obserwujemy, to decyzje indywidualne różnych posłów. Wierzę, że ci posłowie w tym ważnym głosowaniu będą lojalni wobec swojego rządu, który współtworzymy - mówił Bielan. - Przypomnę również, że zdecydowana większość posłów Porozumienia w ciągu ostatniego półtora miesiąca trzykrotnie głosowała nad rozmaitymi wariantami głosowania korespondencyjnego. Nie rozumiem, dlaczego mieliby dziś głosować inaczej - dodał.

Bielan: wierzę, że posłowie Porozumienia będą lojalni wobec swojego rządu
Bielan: wierzę, że posłowie Porozumienia będą lojalni wobec swojego rząduTVN24

- Tym bardziej nie rozumiem tego, że wielu polityków Porozumienia domaga się jak najszybszego odmrożenia gospodarki, zgłasza często dość kontrowersyjne pomysły, idące dużo dalej niż pomysły rządu, które wspieramy, a jednocześnie chce zamrozić demokrację - przekonywał europoseł.

Jak stwierdził, "nie można z jednej strony szybko odmrażać gospodarki, a z drugiej strony zamrażać demokracji i odkładać wybory o kilka miesięcy i wydłużać kampanię wyborczą".

"W każdej koalicji powstaje czasem pewna różnica zdań"

Odnosząc się do słów Krzysztofa Sobolewskiego o możliwości opuszczenia przez posłów Porozumienia klubu parlamentarnego PiS, powiedział, że "w każdej koalicji powstaje czasem pewna różnica zdań, natomiast obowiązuje lojalność wobec członków koalicji".

O możliwości rezygnacji Dudy: nigdy taki pomysł nie był rozpatrywany w naszym obozie

Szef sztabu Andrzeja Dudy odniósł się do poniedziałkowych doniesień Onetu, który napisał, że obóz Prawa i Sprawiedliwości rozważa dymisję prezydenta Andrzeja Dudy po to, by przesunąć wybory.

- Nigdy taki pomysł nie był rozpatrywany w naszym obozie. Nigdy nie słyszałem, żeby ktokolwiek rozmawiał na ten temat z panem prezydentem. Nie wierzę, żeby pan prezydent w ogóle to rozważał - powiedział gość TVN24.

Autorka/Autor:mjz//now

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium