W "komisji Rydzyka" wygrywa Koalicja Obywatelska

W okręgu wyborczym nr 5 podliczono już głosy ze wszystkich obwodów głosowania. Prawo i Sprawiedliwość zdobyło pięć mandatów, Koalicja Obywatelska - cztery, Trzecia Droga - dwa, a Nowa Lewica i Konfederacja po jednym. Ciekawostką jest fakt, że w komisji wyborczej nr 46 w Toruniu (woj. kujawsko-pomorskie), zwanej "komisją Rydzyka", zdecydowanie triumfował Arkadiusz Myrcha z Koalicji Obywatelskiej. Oprócz niego do Sejmu dostaną się najprawdopodobniej między innymi: Joanna Scheuring-Wielgus (Nowa Lewica), Iwona Hartwich (Koalicja Obywatelska), Jan Krzysztof Ardanowski (Prawo i Sprawiedliwość) czy Przemysław Wipler (Konfederacja).

Komisja wyborcza nr 46 nie bez powodu jest nazywana w Toruniu "komisją Rydzyka". Jej siedziba mieściła się w zespole szkół ekonomicznych przy ulicy Grunwaldzkiej w bliskim sąsiedztwie kościoła i klasztoru ojców redemptorystów. To właśnie tu swoje głosy oddawali w niedzielnych wyborach zakonnicy. Co ciekawe, w czasie kampanii wyborczej na większości okolicznych płotów i ogrodzeń wisiały głównie materiały kandydatów partii rządzącej. Plakatów i banerów opozycji na próżno było szukać.

To jednak nie przeszkodziło kandydatom opozycji w uzyskaniu bardzo dobrych wyników. Najwięcej głosów w tej komisji, bo aż 338, otrzymał Arkadiusz Myrcha z Koalicji Obywatelskiej. Na drugim miejscu uplasowała się Joanna Scheuring-Wielgus z Nowej Lewicy z wynikiem 136 głosów, a na trzecim Iwona Hartwich - 111 głosów. Kandydaci Koalicji Obywatelskiej uzyskali 40 procent głosów, PiS-u - nieco ponad 20 procent.

Z kandydatów Prawa i Sprawiedliwości najlepiej wypadł Krzysztof Szczucki, który otrzymał 89 głosów oraz Zbigniew Girzyński - 72 głosy.

Frekwencja w "komisji Rydzyka" w wyborach do Sejmu i Senatu wyniosła nieco ponad 83 procent.

Najlepszy ogólny wynik w wyborach do Sejmu uzyskał Arkadiusz Myrcha z Koalicji Obywatelskiej, poprawiając znacząco swoje osiągnięcie sprzed 4 lat. Myrcha dostał ponad 64 tysiące głosów, w 2019 roku miał ich ponad 32 tysiące. Równie dobrym rezultatem może się pochwalić Joanna Scheuring-Wielgus, na którą głosowało ponad 26 tysięcy wyborców. Wśród kandydatów Prawa i Sprawiedliwości na czele, podobnie jak 4 lata temu, znalazł się były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski z wynikiem ponad 25 tysięcy głosów.

Z głosów podliczonych we wszystkich obwodach głosowania, z 13 mandatów, które są do rozdysponowania w tym okręgu, pięć trafi do Prawa i Sprawiedliwości, cztery do Koalicji Obywatelskiej, dwa do Trzeciej Drogi, a po jednym do Nowej Lewicy i Konfederacji.

Z listy Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu dostali się: Jan Krzysztof Ardanowski, Krzysztof Szczucki, Joanna Borowiak, Anna Gembicka oraz Mariusz Kałużny. Koalicję Obywatelską będą reprezentować w nadchodzącej kadencji: Arkadiusz Myrcha, Iwona Hartwich, Krystian Łuczak oraz Tomasz Szymański, Trzecią Drogę: Zbigniew Sosnowski i Marcin Skonieczka, Nową Lewicę: Joanna Scheuring-Wielgus, a Konfederację: Przemysław Wipler.

Znany jest również zwycięzca w wyborach do Senatu w okręgu numer 11 obejmującym powiat chełmiński, toruński i miasto Toruń. Został nim poseł Tomasz Lenz z Koalicji Obywatelskiej, który zdecydowanie pokonał kujawsko-pomorską wicekurator oświaty Marię Mazurkiewicz. Lenz uzyskał ponad 110 tysięcy głosów, dwa razy więcej od kandydatki Prawa i Sprawiedliwości.

W sąsiednim okręgu numer 12 obejmującym Grudziądz, powiaty: grudziądzki, brodnicki, golubsko-dobrzyński, rypiński i wąbrzeski, kandydat paktu senackiego Ryszard Bober (Polskie Stronnictwo Ludowe) wyraźnie triumfuje nad kandydatem Prawa i Sprawiedliwości Józefem Ramlauem.

W okręgu numer 5 znajduje się część województwa kujawsko-pomorskiego obejmująca Grudziądz, Toruń i Włocławek, a także powiaty: aleksandrowski, brodnicki, chełmiński, golubsko-dobrzyński, grudziądzki, lipnowski, radziejowski, rypiński, toruński, wąbrzeski i włocławski.

Cztery lata temu PiS zdobyło ponad 60 tysięcy głosów więcej od KO, co przełożyło się na sześć mandatów. Posłami zostali: Jan Krzysztof Ardanowski, Joanna Borowiak, Anna Gembicka, Zbigniew Girzyński, Mariusz Kałużny oraz Iwona Michałek. Koalicja Obywatelska uzyskała cztery mandaty dla: Arkadiusza Myrchy, Tomasza Lenza, Iwony Hartwich oraz Tomasza Szymańskiego. Z SLD weszła do Sejmu Joanna Scheuring-Wielgus, a z PSL - Paweł Szramka.

W tegorocznych wyborach Prawo i Sprawiedliwość uzyskało tu 183 131 głosów, Koalicja Obywatelska - 158 719, Trzecia Droga - 84 308, Nowa Lewica - 60 473 i Konfederacja - 34 322.

Wiadomo również, kto uzyskał mandat w sąsiednim okręgu wyborczym numer 4 obejmującym Bydgoszcz, powiaty: bydgoski, inowrocławski, mogileński, nakielski, sępoleński, świecki, tucholski oraz żniński. Walka toczyła się tutaj o 12 mandatów.

Koalicja Obywatelska uzyskała 5 mandatów, o jeden więcej niż w 2019 roku. Najwięcej głosów w okręgu, bo aż ponad 80 tysięcy, otrzymał Krzysztof Brejza. Oprócz niego do Sejmu dostali się również: Paweł Olszewski, Iwona Kozłowska, Włodzisław Giziński i Iwona Karolewska.

Prawu i Sprawiedliwości przypadły, tak jak przed czterema laty, 4 mandaty: dla Łukasza Schreibera, Pawła Szrota, Piotra Króla i Bartosza Kownackiego.

Dwa mandaty przypadły w udziale Trzeciej Drodze: Norbertowi Pietrykowskiemu i Agnieszce Kłopotek.

W porównaniu z 2019 rokiem o jeden mandat mniej uzyskała Nowa Lewica. Ponad 20 tysięcy głosów otrzymał lider listy Krzysztof Gawkowski.

Koalicja Obywatelska uzyskała blisko 180 tysięcy głosów, Prawo i Sprawiedliwość - około 160 tysięcy, Trzecia Droga - nieco ponad 77 tysięcy, Nowa Lewica - nieco ponad 50 tysięcy, a Konfederacja - blisko 33 tysiące.

W senackim okręgu wyborczym numer 9 obejmującym Bydgoszcz, powiat bydgoski, świecki i tucholski najlepszy wynik uzyskał kandydat Koalicji Obywatelskiej Andrzej Kobiak, który pokonał kandydata Prawa i Sprawiedliwości Radosława Kempinskiego. Z kolei w sąsiednim okręgu numer 11 obejmującym powiat inowrocławski, sępoleński, nakielski, żniński i mogileński mandat uzyskał prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza, który w pokonanym polu zostawił wojewodę kujawsko-pomorskiego Mikołaja Bogdanowicza.