Ponad 20 tysięcy paczek papierosów, 320 litrów spirytusu i 24 kg tytoniu - to towar, jaki znaleziono w nielegalnych hurtowniach na terenie Wrocławia. - Przeszukaliśmy łącznie 6 miejsc i zatrzymaliśmy w tej sprawie dwie osoby - informuje Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji.
Sprawą nielegalnych hurtowni zajęli się funkcjonariusze aż trzech służb: Centralnego Biura Śledczego, Sudeckiego Oddziału Straży Granicznej oraz Izby Celnej.
Bez akcyzy i z zagraniczną banderolą
Służby rozpoczęły poszukiwania miejsc, w których może odbywać się nielegalna dystrybucja papierosów i alkoholu.
- W czwartek skontrolowano miejsca, w których znaleziono i zabezpieczono ponad 20 tys. paczek papierosów, 300 litrów spirytusu i kilkanaście kilogramów tytoniu - informuje Krzysztof Zaporowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Większość papierosów miała ukraińską i białoruską akcyzę, a niektóre nie miały jej wcale.
Wartość zabezpieczonych rzeczy to ponad 650 tysięcy złotych. - Gdyby nielegalny towar trafił do obrotu, straty Skarbu Państwa wyniosłyby 400 tys. - wyjaśnia Zaporowski.
Zatrzymani, lecz zwolnieni
- W sprawie nielegalnego obrotu towarami zatrzymano dwóch mieszkańców Wrocławia - informuje Zaporowski.
Mężczyźni zostali przesłuchani i zwolnieni do domu. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
Autor: mo//ec / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: tvn24