Blisko 1,7 tony tytoniu bez polskich znaków w garażu 39-latka z Wrocławia znaleźli policjanci i strażnicy graniczni. Towar spakowany był w kilkadziesiąt worków, a wrocławianina zatrzymano, kiedy próbował go wywieźć.
- Wartość uszczuplenia należności podatkowych wstępnie oszacowana została na ponad 1,3 miliona złotych - informuje podkom. Kamil Rynkiewicz z dolnośląskiej policji.
Garaż wyładowany workami
39-latek został zatrzymany na wrocławskim Psim Polu. Wpadł, gdy próbował wywieźć worki z tytoniem bez akcyzy. W garażu należącym do mężczyzny, strażnicy i policjanci znaleźli 1692 kilogramy tytoniu bez polskich znaków.
- Według ustaleń funckjonariuszy, nielegalny tytoń trafił głównie na targowiska. Nie wykluczone, że był rozporawdzany w środowisku wrocławskich pseudokibiców - dodaje Renata Sulima z Sudeckiego Oddziału Straży Granicznej.
Więzienie i grzywna
- Mężczyzna podejrzany jest o posiadanie i przechowywanie w celu wprowadzenia do obrotu blisko 1,7 tony tytoniu bez wymganych znaków akcyzy. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna - dodaje Rynkiewicz.
Autor: ansa//kv / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Sudecki Oddział Straży Granicznej