"Jesteśmy gotowi na bardzo długą wojnę informacyjną z Rosją"

[object Object]
Jabłonski: jesteśmy gotowi na długą wojnę informacyjną z Rosjątvn24
wideo 2/21

Po konsultacjach uznaliśmy, że właściwe będzie zareagowanie na wyższym poziomie - mówił wiceszef MSZ Paweł Jabłoński w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24. Odniósł się do oświadczenia premiera Mateusza Morawieckiego wydanego w reakcji na słowa prezydenta Rosji Władimira Putina dotyczące Polski i genezy II wojny światowej. Jak dodał, "nie chodziło o to, że ktoś został źle zrozumiany, tylko to jest celowe, z góry zaplanowane działanie propagandy rosyjskiej, które jest obliczone na uzyskanie pewnego efektu".

19 grudnia Władimir Putin, odnosząc się do wrześniowej rezolucji Parlamentu Europejskiego dotyczącej wybuchu II wojny światowej, mówił między innymi, że "stawianie na jednej płaszczyźnie ZSRR i Niemiec hitlerowskich jest szczytem cynizmu".

Nawiązując do paktu Ribbentrop-Mołotow, czyli tajnych protokołów, których konsekwencją był rozbiór Polski w 1939 roku między hitlerowskie Niemcy a Związek Sowiecki, prezydent Rosji oznajmił, że Polska "sama wzięła udział w rozbiorze Czechosłowacji [w 1938 roku - przyp. red.]". Dodał, że wojska sowieckie "wkroczyły do Polski [17 września 1939 roku - red.] po tym, kiedy polski rząd utracił kontrolę nad swoimi siłami zbrojnymi".

O CZYM MÓWIŁ PUTIN - CZYTAJ WIĘCEJ >

Premier Mateusz Morawiecki w wydanym w niedzielę po południu oświadczeniu napisał, że "prezydent Putin wielokrotnie kłamał na temat Polski i zawsze robił to w pełni świadomie". "Nie ma zgody na zamianę katów z ofiarami, sprawców okrutnych zbrodni z niewinną ludnością i napadniętymi państwami" - podkreślił szef rządu.

"Strona rosyjska potem jeszcze mocniej tę swoją opowieść zaostrzała"

Do tej sprawy odniósł się w poniedziałkowej "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. - Zawsze trzeba reagować na jakimś poziomie na tego rodzaju wypowiedzi - podkreślił. Zaznaczył, że rząd początkowo zareagował jeszcze przed świętami oświadczeniem, które opublikowano na stronie internetowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych. - Strona rosyjska potem jeszcze mocniej tę swoją opowieść zaostrzała - ocenił wiceszef MSZ.

W piątek 27 grudnia do Ministerstwa Spraw Zagranicznych pilnie wezwano ambasadora Rosji w Polsce Siergieja Andriejewa. Miało to związek z wypowiedziami prezydenta Rosji Władimira Putina.

Sprawę wezwania Rosji do polskiego MSZ skomentowała w niedzielnym głównym wydaniu programu publicystycznego, w państwowym kanale Rossija 1, rzeczniczka rosyjskiego resortu dyplomacji Maria Zacharowa. Jej zdaniem reakcja polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych służyła temu, "by szybko odwrócić sytuację na swoją korzyść i powiedzieć, może coś i było, ale czy na pewno?".

"Uznaliśmy, że właściwe będzie zareagowanie na wyższym poziomie"

Zacharowa podkreśliła, że wezwanie ambasadora Federacji Rosyjskiej do ministerstwa spraw zagranicznych należy do dyplomatycznej rutyny i nie jest niczym nadzwyczajnym. - Nie jest to jakieś wyjątkowe wydarzenie w życiu dyplomatycznym - oceniła.

Do tej sprawy odniósł się również Jabłoński.

- Ambasador został wezwany na szczeblu dyrektora departamentu, czyli właściwym szczeblu w kontaktach tego rodzaju - powiedział.

- Z uwagi na to, że dostrzegaliśmy, że jest pewien niedosyt w tych reakcjach, po różnego rodzaju konsultacjach uznaliśmy, że właściwe będzie zareagowanie na wyższym poziomie - tłumaczył gość "Rozmowy Piaseckiego".

"Bardzo precyzyjnie analizowaliśmy, w którą stronę ta narracja idzie"

Przyznał, że rząd "doskonale zdaje sobie sprawę, że nie chodziło o to, że ktoś został źle zrozumiany, tylko to jest celowe, z góry zaplanowane działanie propagandy rosyjskiej, które jest obliczone na uzyskanie pewnego efektu".

- Oświadczenie Putina ukazało się w Wigilię i media globalne rzeczywiście częściowo to podchwyciły w tonie czysto informacyjnym, potem stopniowo zaczęły pojawiać się relacje już z pewnymi komentarzami. My bardzo precyzyjnie analizowaliśmy, w którą stronę ta narracja idzie i początkowo były też takie pomysły, żeby od razu na to zareagować - tłumaczył wiceminister spraw zagranicznych.

- Ale uznaliśmy, że lepiej będzie zobaczyć, jakie działania komunikacyjne będą się odbywały. My trochę zakulisowo starliśmy się wpłynąć na pewne ośrodki zagraniczne po to, żeby taka narracja została odpowiednio odebrana - wyjaśniał.

Wiceszef MSZ: Dostrzegaliśmy niedosyt w reakcjach. Po konsultacjach uznaliśmy, że zareagujemy na wyższym poziomie
Wiceszef MSZ: Dostrzegaliśmy niedosyt w reakcjach. Po konsultacjach uznaliśmy, że zareagujemy na wyższym poziomietvn24

"Jesteśmy gotowi na bardzo długą wojnę informacyjną z Rosją"

Jabłoński tłumaczył w "Rozmowie Piaseckiego", że reakcja premiera Morawieckiego pojawiła się po pięciu dniach, bo rząd przez ten czas śledził, co się dzieje w sprawie słów prezydenta Rosji.

- My jesteśmy gotowi na bardzo długą wojnę informacyjną z Rosją - podkreślił wiceszef MSZ. - Ta wojna informacyjna prawdopodobnie obliczona jest na to, żeby w momencie, kiedy za miesiąc mamy rocznicę wyzwolenia Auschwitz, za kolejnych pięć miesięcy mamy rocznicę zakończenia II wojny światowej, to wtedy kolejne tego rodzaju wypowiedzi będą się pojawiały - powiedział.

- Można reagować bardzo szybko, bez rozplanowania, bez głębszego przemyślenia, można jednak też zastanowić się nad tym, jaki to będzie miało efekt - mówił. - Gdybyśmy zareagowali od razu, to ta pierwotna wypowiedź Putina zostałaby wzmocniona. Przez to, że daliśmy temu chwilę odpocząć, ta narracja Putina pierwotna umarła - ocenił.

Gość TVN24 podkreślał, że w interesie Polski nie jest to, "żeby o kłamstwach, które zostają publicznie wypowiadane przez prezydenta Rosji, milczeć". - W naszym interesie jest to, żeby te kłamstwa usłyszało i odpowiednio oceniło jak najwięcej ludzi. Bo ta narracja rosyjska, która w tej chwili zmierza tak naprawdę do tego, żeby wskazać Polskę jako kraj, który jest współodpowiedzialny z II wojnę światową, ma za zadanie rozbicie zachodniego sojuszu, który Putin postrzega jako zagrożenie dla samego siebie - komentował Jabłoński.

"Uznaliśmy, że to jest właściwa droga"

Na pytanie, czy nie lepiej uznać, że z nieprawdziwymi oświadczeniami historycznymi polemizuje się na niższym szczeblu niż szczebel premiera, odparł: - Można tak zrobić, ale wtedy jest ryzyko, że Putin odpowie na to w taki sposób: "Zarzuciłem Polsce bardzo poważny grzech w historii, nie zareagowali na to, zareagowali na jakimś bardzo niskim poziomie, to znaczy, że się przyznali". Jest takie ryzyko - ocenił gość "Rozmowy Piaseckiego".

- Uznaliśmy, że to jest właściwa droga. Zobaczymy, co się będzie działo dalej, dlatego że spodziewamy się, że tego rodzaju oświadczenia będą pojawiały się przez najbliższe tygodnie - przyznał.

"Dwa powody"

Zapytany, po co jego zdaniem Putin to robi, odpowiedział, że są "dwa powody".

- Pierwszy powód to jest polityka krajowa, rosyjska, czyli konsolidacja wewnętrzna wokół wrogów zewnętrznych. Drugą rzeczą jest sytuacja zewnętrzna. Rosja w ostatnich tygodniach ma sporo problemów na współczesnej scenie geopolitycznej w bardzo wielu obszarach. To dotyczy zarówno kwestii ukraińskiej, kwestii sankcji, które pomimo tego, że pojawiają się z ust niektórych polityków europejskich pewne oświadczenia łagodzące, to cały czas te sankcje trwają - wyjaśniał.

Według niego "to dla Rosji jest ogromny problem ekonomiczny". - Rosja te sankcje naprawdę ciężko przeżywa. Teraz doszły jeszcze sankcje amerykańskie, które wstrzymują, utrudniają realizację [budowy gazociągu - przyp. red.] Nord Streamu. Oczywiście to nie znaczy, że on został ostatecznie zablokowany, bo Rosjanie będą próbowali sankcje obejść, ale tego rodzaju sankcje się pojawiają - zaznaczył gość "Rozmowy Piaseckiego".

"Spodziewamy się, że próby instalowania fałszywej narracji będą się pojawiały"

Wiceszef MSZ ocenił jednocześnie, że Władimir Putin wypowiedział się w ten sposób na temat Polski, bo "Polska jest dla niego naturalnym przeciwnikiem". - On zdaje sobie sprawę z tego, że my jesteśmy państwem, które w Unii Europejskiej najmocniej opowiada się za twardą polityką wobec Rosji. On próbuje nas przedstawić jako państwo antyrosyjskie. Próbuje tę sprawę zamienić w konflikt polsko-rosyjski - mówił.

- Spodziewamy się, że tego rodzaju próby instalowania fałszywej narracji w mediach rosyjskich i w mediach globalnych będą się pojawiały. Jesteśmy przygotowani, że tego rodzaju działania będą miały miejsce - przyznał Jabłoński. Zaznaczył, że "przyjdzie czas na to, żeby tę reakcję jeszcze wzmocnić".

- Na tym etapie uznaliśmy, że niezbędne jest to, żeby odpowiedzieć właśnie w taki sposób - powiedział.

- Jeśli będziemy doświadczali kolejnych ataków rosyjskich, to będziemy podejmowali kolejne kroki. Nie można wystrzelać się ze wszystkich armat na samym początku - dodał.

"Nie wyobrażam sobie w tej chwili wizyty Władimira Putina w Polsce"

Pytany, czy polski rząd zaprosi kogokolwiek na rocznicę wyzwolenia Auschwitz, odpowiedział, że "zaproszenie do władz rosyjskich zostało skierowane".

- To nie jest prawda, że Polska nie zaprosiła przedstawicieli władz rosyjskich na obchody rocznicy wyzwolenia Auschwitz. Zaproszenia zostały wysłane na szczeblu Ministerstwa Spraw Zagranicznych, natomiast sobie rzeczywiście, mówiąc najdelikatniej, nie wyobrażam w tej chwili wizyty Władimira Putina w Polsce - powiedział.

- Trudno mi sobie wyobrazić, żeby po takim zaostrzeniu polityki z jego strony, w tym momencie Putin przyjechał do Polski. Być może jeśli dojdzie do jakiegoś zupełnego przewartościowania w polityce rosyjskiej i ta narracja się zmieni, być może to będzie możliwe. W tym momencie trudno mi to sobie wyobrazić - powtórzył.

Zaznaczył również, że Polska jest bardzo otwarta na współpracę z Rosją. - Pod warunkiem że Rosja uzna pewne kwestie, które w polityce międzynarodowej, na poziomie cywilizowanym, są kwestią absolutnie podstawową. W polityce trzeba mówić prawdę i trzeba przestrzegać prawa międzynarodowego. Jeśli to prawo międzynarodowe jest łamane, to niestety nie możemy posunąć się dalej niż ponad tę obecną politykę - powiedział Jabłoński.

Jego zdaniem, na jakimś szczeblu Rosja będzie reprezentowana. - To zaproszenie jest otwarte - dodał.

Paweł Jabłoński: Putin próbuje nas przedstawić jako państwo antyrosyjskie
Paweł Jabłoński: Putin próbuje nas przedstawić jako państwo antyrosyjskietvn24

"Stalin dziękuje za życzenia". Wiceszef MSZ pokazuje wycinek

Wiceszef MSZ przyniósł również do programu dokument - wycinek z prasy z grudnia 1939 roku.

- Myślę, że pan ambasador Siergiej Andriejew ten program albo ogląda albo będzie go dzisiaj widział. Chciałbym pokazać pewną rzecz, która myślę, że jest znacznie istotniejsza niż to, co się działo w jakichś listach dyplomatycznych. To jest wydruk z którejś z gazet okupacyjnych z grudnia 1939 roku. Wtedy w Polsce nie było normalnej prasy - zaznaczył. - Józef Stalin dziękuje Hitlerowi za życzenia, które złożył mu przywódca III Rzeszy, podkreślając przyjaźń narodów Niemiec i Związku Sowietów "wzmocnioną krwią", która to przyjaźń będzie "długa i trwała" - opisywał zaprezentowany wycinek prasowy.

Artykuł pokazany przez Jabłońskiego w TVN24 pochodzi z "Nowego Kuriera Warszawskiego", dziennika wydawanego przez niemieckie władze okupacyjne w języku polskim, z 28 grudnia 1939 roku:

Nowy Kurier Warszawski, 28 grudnia 1939 r.Biblioteka Narodowa

ZOBACZ PIERWSZĄ STRONĘ "NOWEGO KURIERA WARSZAWSKIEGO" >

Zdaniem wiceszefa MSZ "tego rodzaju oświadczenia są znacznie mocniejsze niż jakieś wyrwane z kontekstu fragmenty listów jednego czy drugiego ambasadora".

"Liczymy na to, że dojdzie do jakiegoś opamiętania"

Pytany, czy oczekiwanie Polski jest takie, że Putin wycofa się z tych słów lub przeprosi za nie, odparł, że "zawsze jest takie oczekiwanie".

- Zawsze liczymy na dobrą wolę naszych partnerów. Nawet jeśli ta nadzieja jest bardzo niewielka, to zawsze ją mamy, bo w stosunkach międzynarodowych nigdy nie należy skreślać swoich partnerów. Rosja jest naszym partnerem, choć trudnym. Liczymy na to, że dojdzie do jakiegoś opamiętania - powiedział gość poniedziałkowej "Rozmowy Piaseckiego".

Autor: kb//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski odnosząc się w "Kropce nad i" w TVN24 do sytuacji w Ukrainie, powiedział, że "wiszą w powietrzu rozstrzygnięcia na miarę poczdamskich". Dodał, że w tej sprawie szykuje się w przyszłym tygodniu "być może dramatyczna" Rada do Spraw Zagranicznych Unii Europejskiej.

Sikorski: w powietrzu wiszą rozstrzygnięcia na miarę poczdamskich

Sikorski: w powietrzu wiszą rozstrzygnięcia na miarę poczdamskich

Źródło:
TVN24

- Rafał Trzaskowski był naszym dobrym kandydatem w 2020 roku, gdy rządził PiS i szło o praworządność. Ale dzisiaj sytuacja się zmieniła. Dzisiaj chodzi o bezpieczeństwo. A tu ja mam mocne papiery - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Odniósł się do swojej rywalizacji z prezydentem Warszawy o nominację z ramienia Koalicji Obywatelskiej do startu w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.

Sikorski: Trzaskowski jest młody, może w przyszłości być dobrym kandydatem

Sikorski: Trzaskowski jest młody, może w przyszłości być dobrym kandydatem

Źródło:
TVN24

- Prezes Prawa i Sprawiedliwości nie jest trenerem Barcelony, który może na nasz wariant przygotować jakieś trzy swoje. Raczej ma już w głowie kandydata w wyborach prezydenckich. Sądzę, że tak naprawdę zaczął się liczyć tylko jeden - powiedział w TVN24 minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak.

Siemoniak: W PiS zaczął się liczyć tylko jeden kandydat. Zakon wokół prezesa nie jest jego entuzjastą

Siemoniak: W PiS zaczął się liczyć tylko jeden kandydat. Zakon wokół prezesa nie jest jego entuzjastą

Źródło:
TVN24

Na drogach na przeważającym obszarze Polski w nocy i o poranku będzie ślisko. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed marznącymi opadami, które mogą powodować gołoledź. W części kraju IMGW ostrzega też przed gęstymi mgłami.

Ostrzeżenia IMGW dla 14 województw

Ostrzeżenia IMGW dla 14 województw

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Sąd przedłużył areszt kierowcy, który w sierpniu na Mokotowie potrącił pieszą i wjechał w ludzi stojących na przystanku. W wypadku zginęły dwie kobiety, kilka kolejnych osób odniosło obrażenia. Śledztwo – jak przekazuje prokuratura – znajduje się w fazie końcowej.

Zginęły dwie osoby, cztery trafiły do szpitala. Nowe informacje w sprawie tragicznego wypadku na Woronicza

Zginęły dwie osoby, cztery trafiły do szpitala. Nowe informacje w sprawie tragicznego wypadku na Woronicza

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Więziona białoruska opozycjonistka Maryja Kalesnikawa pierwszy raz od niemal dwóch lat spotkała się z ojcem. Władze przetrzymywały ją w pełnej izolacji od lutego 2023 roku. "Czuję ogromną ulgę" - napisała liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska, która pokazała ich wspólne zdjęcie. Ta fotografia jest pierwszą od ponad roku, na której widać Kalesnikawą.

Więziona Maryja Kalesnikawa na pierwszym zdjęciu od ponad roku

Więziona Maryja Kalesnikawa na pierwszym zdjęciu od ponad roku

Źródło:
PAP, Reuters

Mieszkańcy Lizbony domagają się od władz miasta przeprowadzenia referendum w sprawie ograniczenia najmu krótkoterminowego dla turystów. Autorzy stworzonej w tym celu petycji podkreślają, że z powodu nadmiernej turystyki wiele osób musiało się wyprowadzić ze stolicy Portugalii.

Kolejne europejskie miasto ma dość turystów. Mieszkańcy chcą referendum

Kolejne europejskie miasto ma dość turystów. Mieszkańcy chcą referendum

Źródło:
CNN, tvn24 pl

42 pasażerów nie poleciało z Katowic do niemieckiego Dortmundu. Wszystko przez to, że samolot nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Lotnisko przeprasza za zaistniałą sytuację i zapowiada wyciągnięcie "wniosków na przyszłość".

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów

Źródło:
tvn24.pl

62-letni mężczyzna wjechał w tłum ludzi ćwiczących na terenie kompleksu sportowego w Zhuhai w Chinach. Policja podała, że zginęło 35 osób, a 43 zostały ranne.

Samochód wjechał w tłum. 35 osób zginęło, kilkadziesiąt rannych

Samochód wjechał w tłum. 35 osób zginęło, kilkadziesiąt rannych

Źródło:
BBC, Reuters, CNN

Strażacy gasili we wtorek wieczorem auto osobowe, które zapaliło się na Trasie S8 w kierunku Gdańska. Pierwszą informację o pożarze otrzymaliśmy na Kontakt24.

Auto w ogniu na trasie S8

Auto w ogniu na trasie S8

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Trwają zmiany we władzach lokalnych struktur PiS, ale centrala ma problem. Nie wszędzie wybór liderów poszedł gładko i nie wszędzie zgodnie ze wskazaniami z Nowogrodzkiej. W Poznaniu działacze odrzucili posła Szymona Szynkowskiego vel Sęka, a w Płocku - Macieja Małeckiego. Problemy są też w Gdańsku i w Kielcach.

Narasta bunt w lokalnych strukturach PiS. "Jarosław Kaczyński wskazuje, a partia mówi: nie, dziękuję"

Narasta bunt w lokalnych strukturach PiS. "Jarosław Kaczyński wskazuje, a partia mówi: nie, dziękuję"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Świat musi sfinansować działania związane ze zmianą klimatu, ponieważ w przeciwnym razie cenę zapłaci ludzkość. Too nie jałmużna, to inwestycja. Działania klimatyczne są konieczne, aby świat nadawał się do życia - ocenił sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres podczas szczytu klimatycznego COP29 w Baku, stolicy Azerbejdżanu.

"Działania są konieczne, aby świat nadawał się do życia"

"Działania są konieczne, aby świat nadawał się do życia"

Źródło:
PAP

Nowojorski sędzia prowadzący sprawę, w której Donald Trump został skazany za ukrywanie płatności za milczenie aktorki porno Stormy Daniels, zdecydował o wstrzymaniu kolejnych decyzji w sprawie. Ma to dać więcej czasu prawnikom na analizę skutków związanych z tym, że Trump wygrał wybory prezydenckie.

Trump wygrał wybory, wcześniej uznano go winnym. Sąd wstrzymał czynności

Trump wygrał wybory, wcześniej uznano go winnym. Sąd wstrzymał czynności

Źródło:
PAP, Reuters

W trzecim kwartale bieżącego roku wzrost cen mieszkań był wyższy niż dynamika wynagrodzeń, ale w ujęciu rocznym spowolnił po raz pierwszy od 2023 roku - wskazał w najnowszym raporcie Polski Instytut Ekonomiczny. Analitycy podkreślają, że stabilizację widać w większości miast wojewódzkich, gdzie w porównaniu kwartał do kwartału ceny utrzymały się na niezmienionym poziomie.

Co się dzieje z cenami mieszkań? Dawno nie było takiej sytuacji

Co się dzieje z cenami mieszkań? Dawno nie było takiej sytuacji

Źródło:
PAP

Które strony herbu zgodnie z blazonowaniem nie są tymi samymi stronami w rozumieniu patrzącego na herb? Na to pytanie za 125 tysięcy złotych odpowiadał w "Milionerach" TVN pan Marek Wojtuń z Piaseczna.

Pytanie o herb i blazonowanie w "Milionerach". Warte 125 tysięcy złotych

Pytanie o herb i blazonowanie w "Milionerach". Warte 125 tysięcy złotych

Źródło:
tvn24.pl

Nocą w niektórych regionach kraju pojawią się opady deszczu, a także śniegu. Środa również zapowiada się mokro, pochmurno i zimno. Termometry w najcieplejszej chwili dnia wskażą od 2 do 8 stopni Celsjusza.

Nocą w części kraju może spaść śnieg

Nocą w części kraju może spaść śnieg

Źródło:
tvnmeteo.pl

Rozprzestrzenia się duży pożar lasów na granicy amerykańskich stanów Nowy Jork i New Jersey. Opady deszczu nie pomogły, a sytuację pogarsza silny wiatr. Służby poinformowały we wtorek, że spłonęło już ponad dwa tysiące hektarów.

"To największy pożar od 2008 roku"

"To największy pożar od 2008 roku"

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

Nurkowie minerzy zajmą się w środę neutralizacją 32 niewybuchów z II wojny światowej w Zatoce Gdańskiej. Jak przekazała Marynarka Wojenna RP, na odcinku linii brzegowej od Stogów do Sobieszewa obowiązuje bezwzględny zakaz przebywania w wodzie. Mieszkańcy i osoby przebywające w Gdańsku otrzymali alerty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.

Niewybuchy na dnie Zatoki Gdańskiej. Akcja nurków minerów i alert RCB

Niewybuchy na dnie Zatoki Gdańskiej. Akcja nurków minerów i alert RCB

Aktualizacja:
Źródło:
PAP/TVN24

Jak podało Radio Gdańsk, zmarł Tomasz Buza - filmoznawca i były dziennikarz rozgłośni. Odszedł po ciężkiej i długiej chorobie. Relacjonował między innymi Festiwale Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni i prowadził audycje muzyczne. Dziennikarza pożegnał również portal miasta Gdańsk.

Nie żyje znany dziennikarz Radia Gdańsk

Nie żyje znany dziennikarz Radia Gdańsk

Źródło:
tvn24.pl, radiogdansk.pl

W piątek, 15 listopada, ma zapaść wyrok w sprawie śmierci poznanianki Ewy Tylman. Od tragedii minęło dziewięć lat. Ciało kobiety wyłowiono z Warty po kilku miesiącach od zaginięcia. O zabójstwo prokuratura oskarżała Adama Z. Sąd już dwa razy go uniewinnił, ale oba wyroki zostały uchylone. We wtorek zostały wygłoszone mowy końcowe w trzecim procesie. Prokuratura nie chce już kary za zabójstwo, a za nieudzielenie pomocy.

Trzeci proces w sprawie śmierci Ewy Tylman dobiega końca. Prokuratura zmienia stanowisko

Trzeci proces w sprawie śmierci Ewy Tylman dobiega końca. Prokuratura zmienia stanowisko

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Warszawska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie gróźb kierowanych wobec autora publikacji na temat powiązań spółki sektora energetycznego z Rosją. Chodzi o Grzegorza Rzeczkowskiego, dziennikarza śledczego i autora reportażu "Szpiedzy Putina. Jak ludzie Kremla opanowują Polskę".

Groźby skierowane wobec dziennikarza. Prokuratura wszczęła śledztwo

Groźby skierowane wobec dziennikarza. Prokuratura wszczęła śledztwo

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Warszawska prokuratura odmówiła śledztwa w sprawie członków sejmowej komisji śledczej do spraw Pegasusa. Zawiadomienie złożyli posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Partia twierdziła, że komisja pracuje wbrew orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego.

Posłowie PiS zawiadomili śledczych w sprawie członków komisji do spraw Pegasusa. Prokuratura odmówiła śledztwa

Posłowie PiS zawiadomili śledczych w sprawie członków komisji do spraw Pegasusa. Prokuratura odmówiła śledztwa

Źródło:
PAP

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Mandat w wysokości 1520 złotych oraz 12 punktów karnych - to kara dla kierowcy komendanta głównego policji, który nie dostosował prędkości do warunków na drodze i doprowadził do głośnego wypadku. Taką decyzją zakończyło się postępowanie w tej sprawie, które prowadzili specjaliści od ruchu drogowego w komendzie w Tarnowskich Górach.

Mandat i punkty karne dla kierowcy komendanta głównego policji

Mandat i punkty karne dla kierowcy komendanta głównego policji

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek około południa Łukasz Ż. zostanie przekazany na granicy stronie polskiej – poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba. Łukasz Ż. jest podejrzany o spowodowanie we wrześniu śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej.

Jest termin ekstradycji Łukasza Ż.

Jest termin ekstradycji Łukasza Ż.

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Joanna Kryńska i Grzegorz "Gabor" Jędrzejewski są już po ślubie. Dziennikarka TVN24 poinformowała o nim za pośrednictwem mediów społecznościowych. Wraz z mężem, bramkarzem i dziennikarzem, znanym fanom piłki z "Turbokozaka", zamieścili tam serię zdjęć z ceremonii.  

Dziennikarka TVN24 Joanna Kryńska wzięła ślub. "Było dokładnie tak, jak chcieliśmy"

Dziennikarka TVN24 Joanna Kryńska wzięła ślub. "Było dokładnie tak, jak chcieliśmy"

Źródło:
tvn24.pl

Niemal pół miliona widzów przyciągnęła do kin w ostatni weekend najnowsza odsłona "Listów do M.". W świąteczny poniedziałek komedię obejrzało kolejne ponad 120 tysięcy widzów. Tym samym "Listy do M. Pożegnania i powroty" notują najlepsze otwarcie tego roku.

"Listy do M. Pożegnania i powroty" z najlepszym otwarciem tego roku

"Listy do M. Pożegnania i powroty" z najlepszym otwarciem tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Wciskali listy w szparę gabinetu psychologa. "Ten sekret zjadał mnie od środka"

Wciskali listy w szparę gabinetu psychologa. "Ten sekret zjadał mnie od środka"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kto z paralimpijczyków zdobędzie w tym roku tytuł sportowca roku w plebiscycie Polskiego Komitetu Paralimpijskiego? Do wygrania jest statuetka imienia sir Ludwiga Guttmanna. Są juz nominowani. Głosowanie trwa w internecie. 

Trwa głosowanie na tytuł sportowca roku. Wśród nominowanych walczący z nowotworem szermierz Michał Dąbrowski

Trwa głosowanie na tytuł sportowca roku. Wśród nominowanych walczący z nowotworem szermierz Michał Dąbrowski

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opowieść o nastolatce z Polski, która postanawia odnaleźć rodziców, historia współpracy, która zrewolucjonizowała świat sportu i kultury, do tego kultowy, obsypany nagrodami obraz Ridleya Scotta. W tym tygodniu w serwisie Max nie zabraknie filmowych nowości oraz kinowych hitów.

Premiery na platformie Max. Wśród nich kultowy film Ridleya Scotta

Premiery na platformie Max. Wśród nich kultowy film Ridleya Scotta

Źródło:
tvn24.pl