"Cieszcie się naszą muzyką i powstrzymajcie przed oskarżeniami o plagiat oraz pogróżkami" - muzycy niemieckiej grupy Beyond The Bridge skomentowali doniesienia, jakoby pomnik smoleński przedstawiający schody wiodące donikąd, miał być plagiatem okładki ich albumu.
Na Twitterze Krzysztofa Brejzy, posła z ramienia Platformy Obywatelskiej, pojawił się w poniedziałek 9 kwietnia wpis dotyczący pomnika smoleńskiego.
Poseł Platformy Obywatelskiej Krzysztof Brejza opublikował w poniedziałek zdjęcia projektu pomnika smoleńskiego na Placu Piłsudskiego w Warszawie, zestawiając je z okładką wydanego w 2012 roku albumu "The Old Man and the Spirit" niemieckiego zespołu Beyond The Bridge. "To plagiat okładki" - napisał Brejza.
Pomnik smoleński, który jutro otwierać będą najważniejsze osoby w państwie to plagiat okładki hardrockowego zespołu.
— Krzysztof Brejza (@KrzysztofBrejza) 9 kwietnia 2018
Wstyd i smutek pic.twitter.com/jbcCHo94X9
Absolutnie NIE jest mi do śmiechu, i nie zgadzam się, by z tej sprawy lepiej ”robić sobie jaja”. Wstyd. (wrzucam raz jeszcze bo zabrakło jednego waznego slowa)
— Krzysztof Brejza (@KrzysztofBrejza) 9 kwietnia 2018
Odpowiedź zespołu
Głos w tej sprawie zabrał również sam zespół. Na stronie grupy w serwisie Facebook muzycy wspomnieli o tym, że 10 kwietnia przypada rocznica katastrofy samolotu w Smoleńsku i tego dnia w Warszawie zostanie odsłonięty "kontrowersyjny” pomnik, który bardzo przypomina projekt okładki ich albumu "The Old Man and the Spirit". "Podkreślamy, że nie mamy żadnych politycznych ani religijnych intencji. Znaczenie naszego albumu jest niezależne, podobnie jak projekt okładki, to tylko czysty muzyczny kontekst" - napisali muzycy. "Prosimy, po prostu cieszcie się naszą muzyką i powstrzymajcie przed oskarżeniami o plagiat i pogróżkami. Dziękujemy" - zaapelował zespół.
Pomnik smoleński
Pomnik autorstwa rzeźbiarza Jerzego Kaliny ma przypominać trap prowadzący do samolotu (lub jego statecznik), na którym znajdą się nazwiska wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej. Jego podstawa ma być podświetlona.
- Nie jest to tylko pomnik. To jest pewne mauzoleum w środku miasta, które upamiętnia ofiary tragedii smoleńskiej - mówiła o projekcie Ewa Kochanowska, wdowa po Januszu Kochanowskim.
Autor: jog//ŁUD / Źródło: Twitter, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/ @KrzysztofBrejza