We wtorek Sąd Najwyższy poinformował o skierowaniu kolejnych pytań dotyczących niezależności władzy sądowniczej do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Wystąpiono również o zastosowanie trybu przyspieszonego. Rzecznik Sądu Najwyższego Michał Laskowski wyjaśnił na konferencji prasowej, że chodzi o sposób powołania członków Krajowej Rady Sądownictwa.
Rzecznik prasowy Sądu Najwyższego Michał Laskowski poinformował we wtorek, że 30 sierpnia przyjęto postanowienie w sprawie odwołania sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego od opinii Krajowej Rady Sądownictwa i możliwości dalszego zajmowania przez niego stanowiska sędziego NSA.
- W tej sprawie Sąd Najwyższy skierował do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dwa pytania. Jednocześnie wniósł o zastosowanie w tej sprawie trybu przyspieszonego i postanowił także o zawieszeniu uchwały w tej konkretnej, indywidualnej sprawie - wyjaśnił Laskowski.
Jak tłumaczył rzecznik, wątpliwości SN dotyczą Krajowej Rady Sądownictwa.
- Sąd Najwyższy zastanawia się, czy sposób powołania sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa jest zgodny, zarówno z polską konstytucją, jak i standardami europejskimi - kontynuował.
Jak zaznaczył, problem polega głównie na tym, że Trybunał Konstytucyjny wypowiadając się w tej sprawie "raz orzekł, że członków KRS powinni wybierać sędziowie, a za drugim razem uznał, że tryb przewidziany obecnie w ustawie, w którym sędziów wskazuje parlament jest zgodny z konstytucją".
- Wobec tej rozbieżności, Sąd Najwyższy pyta Trybunał Sprawiedliwości, jaki jest standard europejski w tej sprawie i czy można tę obecną sytuację z tym standardem pogodzić - oznajmił.
Pytanie o powołanie KRS
Laskowski wyjaśnił, że drugie pytanie jest konsekwencją pierwszego i "będzie miało sens tylko wtedy, gdy Trybunał Sprawiedliwości orzeknie, że nie jest to zgodne ze standardem".
- Wtedy powstanie pytanie, jaki jest status sędziów wybranych przez nową Krajową Radę Sądownictwa, wyłonioną w taki, a nie inny sposób - tłumaczył. - Jest to pytanie o to, czy są to sędziowie prawidłowo powołani na swoje stanowiska - podkreślił.
Jak zaznaczył trwa sporządzanie pisemnego uzasadnienia postanowienia.
Biuro prasowe Sądu Najwyższego poinformowało również, że we wtorek wpłynęły postanowienia prezydenta w sprawie dalszego orzekania pięciu sędziów.
Dwa pytania prejudycjalne
1. "Czy art. 267 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej akapit 3 w związku z art. 19 ust. 1 i art. 2 TUE oraz art. 47 KPP należy interpretować w ten sposób, że utworzona od podstaw izba sądu ostatniej instancji Państwa Członkowskiego - właściwa do rozpoznania sprawy odwołującego się sędziego sądu krajowego - w której mają orzekać wyłącznie sędziowie wybrani przez organ krajowy mający stać na straży niezależności sądów (Krajowa Rada Sądownictwa), który z uwagi na ustrojowy model jego ukształtowania oraz sposób działania nie daje rękojmi niezależności od władzy ustawodawczej i wykonawczej, jest sądem niezależnym i niezawisłym w rozumieniu prawa Unii Europejskiej?" - brzmi pytanie Sądu Najwyższego.
2. "W przypadku odpowiedzi negatywnej na pierwsze pytanie, czy art. 267 akapit 3 TFUE w związku z art. 19 ust. 1 i art. 2 TUE oraz art. 47 KPP należy interpretować w ten sposób, że niewłaściwa izba sądu ostatniej instancji Państwa Członkowskiego spełniająca wymogi prawa Unii Europejskiej dla sądu, do której wniesiono środek zaskarżenia w sprawie unijnej, powinna pominąć przepisy krajowej ustawy wyłączające jej właściwość w tej sprawie?" - czytamy w drugim pytaniu Sądu Najwyższego.
Pięć pytań z sierpnia
Na początku sierpnia Sąd Najwyższy wystosował pięć pytań prejudycjalnych do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i zawiesił stosowanie trzech artykułów ustawy o Sądzie Najwyższym określających zasady przechodzenia sędziów tego sądu w stan spoczynku. Pytania zostały zadane na tle rozpoznawanej przez Sąd Najwyższy sprawy, która "dotyczyła obowiązku opłacania składek ubezpieczeń społecznych w sytuacji, kiedy Polak ma firmę w Czechach albo na Słowacji". W powiększonym składzie orzekającym w tej sprawie znalazł się jeden sędzia, który przekroczył już 65. rok życia i co do którego trwa procedura związana z przeniesieniem go w stan spoczynku lub ewentualnym umożliwianiem mu dalszego orzekania.
Jak informował wtedy rzecznik Sądu Najwyższego Michał Laskowski, decyzja ta powinna była spowodować, że zarówno Krajowa Rada Sądownictwa, jak i prezydent do czasu rozstrzygnięcia kwestii zadanych w pytaniach, nie będą podejmować czynności w sprawie sędziów, którzy ukończyli 65. rok życia.
Trybunał Sprawiedliwości rozpoczął rozpatrywanie wniosku Sądu Najwyższego pod koniec sierpnia.
Autor: est//kg / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24