Krzyż harcerski, Order Virtuti Militari i mundur. Pamiątki po dowódcy Batalionu "Zośka" trafią do muzeum

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Pamiątki po dowódcy Batalionu "Zośka" trafią do Muzeum Historii Polski

Synowie kapitana Ryszarda Białousa przekazali ministerstwu kultury pamiątki po zasłużonym ojcu. Wśród nich znalazły się: krzyż harcerski, Order Virtuti Militari, mundur service dress oraz płaskorzeźba Matki Boskiej Ostrobramskiej. Rzeczy dowódcy Batalionu "Zośka" trafią do Muzeum Historii Polski.

- Krzyż harcerski, order Virtuti Militari, który Białous otrzymał za bohaterską postawę w czasie Powstania Warszawskiego. Przypominam: Wola, Stare Miasto, Czerniaków, Śródmieście i postawa polskich harcerzy w czasie II wojny światowej – to właśnie wszystko symbolizuje Ryszard Białous, ale także mundur polskiej armii na Zachodzie. Krótko go nosił, bo z oflagu przeszedł do służby w polskiej armii, a później alianci zdradzili nas i rozwiązali polskie wojsko. Nie uczestniczyliśmy w tej symbolicznej defiladzie w Londynie, ale wartości przetrwały dzięki tym ludziom i ich bohaterstwu, chociaż cena, jaką zapłacili, to była cena największa, ponieważ wielu zginęło, wielu było zmuszonych do emigracji - przypomniał minister kultury Piotr Gliński na uroczystości przekazania pamiątek darów rodziny Białousów do instytucji.

Dodał, że jedną z takich osób był Białous.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Legendarnego dowódcę AK wspominał również strzelec Batalionu "Zośka" Jakub Nowakowski "Tomek" - jeden z jedenastu ostatnich żyjących podkomendnych kpt. Białousa. Weteran przypomniał całą historię życia swojego dowódcy między innymi to, że podczas Powstania Warszawskiego wsławił się oswobodzeniem więźniów z niemieckiego obozu KL Warschau, tzw. Gęsiówki, a także brawurowymi akcjami przebijania się do Śródmieścia - najpierw ze Starego Miasta, a w końcu z Czerniakowa.

Jan Białous, syn dowódcy batalionu "Zośka", w imieniu swoim i brata, wyraził radość z możliwości przekazania pamiątek rodzinnych po ojcu do muzeum.

Uroczystość przekazania pamiątek po kapitanieMinisterstwo kultury i dziedzictwa narodowego

Trafią do działów: "Polska Walcząca" i "Polacy wobec komunizmu"

Jak poinformowało ministerstwo, pamiątki po Białousie mają trafić do powstającej na Cytadeli Warszawskiej siedziby Muzeum Historii Polski. Miejsce znajdą w galerii "Polska Walcząca", poświęconej Polsce w okresie II wojnie światowej. Krzyż harcerski oraz Order Virtuti Militari Ryszarda Białousa będą prezentowane w wątku Powstania Warszawskiego.

"Order Virtuti Militari, najwyższe polskie odznaczenie wojskowe, zostało nadane Ryszardowi Białousowi za jego postawę w czasie walk w Powstaniu. Dowodził jednostkami zgrupowania 'Radosław' (legendarnym batalionem 'Zośka' oraz brygadą 'Broda 53') w ciężkich walkach na Woli, Starym Mieście, Czerniakowie i podczas śmiałej akcji przebicia do Śródmieścia. Krzyż harcerski nawiązuje do służby 'Jerzego' w Szarych Szeregach. Odznaka ta towarzyszyła mu w jego działalności w konspiracji i walkach w Powstaniu" - przypomniało ministerstwo.

Sylwetka Ryszarda Białousa pojawi się także w galerii "Polacy wobec komunizmu" poświęconej okresowi PRL. Zaprezentowane zostaną w niej artefakty powiązane ze służbą "Jerzego" w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie oraz ilustrujące życie polskiej emigracji.

"Mundur service dress kapitana Ryszarda Białousa pochodzi z okresu służby w 1. Samodzielnej Brygadzie Spadochronowej, stacjonującej w polskiej strefie okupacyjnej na terenie pokonanych Niemiec. Białous trafił do niej po opuszczeniu oflagu, w którym uwięziono go po Powstaniu Warszawskim" - czytamy w komunikacie ministersterswa.

Opisano w nim również historię płaskorzeźby z wizerunkiem Matki Boskiej Ostrobramskiej z napisem: "TAK NAS POWRÓCISZ CUDEM NA OJCZYZNY ŁONO", którą Białous wykonał w 1949 roku, krótko po przybyciu do Argentyny. "Zrobiona została z drzewa 'rauli' − niezwykle twardego, w dotyku podobnego do polskiej dębiny. Jan Białous dostał ją od ojca, gdy wyjeżdżał w 1951 r. do oddalonej od miejsca zamieszkania o ponad 2300 km szkoły podstawowej w prowincji Tucuman" - podało ministerstwo.

Pisaliśmy również o doniesieniach o odnalezieniu ukrytego bunkra na terenie dawnego getta warszawskiego:

Niemcy utworzyli w Warszawie getto dla ludności żydowskiej
Niemcy utworzyli w Warszawie getto dla ludności żydowskiejGetto żydowskie w Warszawie z czasów II wojny światowej. Nagranie archiwalne.

Autorka/Autor:mp/ran

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Ministerstwo kultury i dziedzictwa narodowego

Pozostałe wiadomości

Sporo zmian szykuje się dla pasażerów Szybkiej Kolei Miejskiej od czerwca. Pociągi niektórych linii pojadą z większą częstotliwością, inne wrócą na swoje stałe, dłuższe trasy.

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek rano na terenie zakładu piekarniczego w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do wycieku amoniaku. Dwie osoby trafiły do szpitala.

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

Źródło:
PAP

W Wypędach koło Pruszkowa zderzyły się trzy samochody. Dwie osoby trafiły do szpitala.

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeden z policjantów biorących udział w wypadku radiowozu w podwarszawskich Dawidach Bankowych, miał stanąć w piątek przed sądem. Prokurator nie odczytała jednak aktu oskarżenia, ponieważ potrzebna będzie zmiana sędziego. Wobec drugiego z policjantów postępowanie zostało wcześniej umorzone.

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Dwoje nastolatków odpowie za zniszczenie pszczelich uli znajdujących się na terenie Muzeum Pałacu Króla III w Wilanowie. Chcieli spróbować świeżego miodu i rozbili gaśnicami pięć uli. Mieszkało tu 20 pszczelich rodzin.

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W południe w Warszawie zawyły syreny w 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Przed Pomnikiem Bohaterów Getta rozpoczęły się jednocześnie oficjalne uroczystości, gdzie złożono wieńce i upamiętniono bohaterów zrywu. Na niedzielę, 21 kwietnia zaplanowano Marsz Modlitwy Szlakiem Pomników Getta Warszawskiego.

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Źródło:
tvnwarzawa.pl, PAP

Incydent podczas piątkowych uroczystości upamiętniających 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Zakapturzony mężczyzna stanął przy Pomniku Bohaterów Getta, trzymając flagę Palestyny. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl, PAP

W chwili wybuchu granatnika w gabinecie ówczesnego komendanta policji generała Jarosława Szymczyka nie było innych osób. To nowe ustalenia śledczych po incydencie z grudnia 2022 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Warszawie.

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Źródło:
RMF RM, tvnwarszawa.pl

Kierująca peugeotem uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania. Do zdarzenia doszło na ulicy Broniewskiego. Policja poinformowała o jednej poszkodowanej osobie.

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek przed południem na Pradze Południe doszło do potrącenia kobiety jadącej na hulajnodze. Poszkodowana została przewieziona do szpitala.

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Źródło:
tvnwrszawa.pl

Cztery samochody osobowe zderzyły się na trasie S8 przed węzłem Konotopa. Policja przekazała, że nikomu nic się nie stało. Są jednak utrudnienia w kierunku Poznania.

Zderzenie czterech aut na S8

Zderzenie czterech aut na S8

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Wspominamy walki, śmierć, również ogromną, bardzo żywiołową, różnorodną społeczność żydowską, która mieszkała w Warszawie przez wieki - mówiła w programie "Wstajesz i wiesz" dr Justyna Majewska z Żydowskiego Instytutu Historycznego, zaznaczając, że każda rocznica obchodów powstania w getcie warszawskim jest bardzo ważna.

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

Źródło:
TVN24

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o pożarze domu w zabudowie szeregowej na Mokotowie. Strażacy podali, że jedna osoba ewakuowała się przed ich przyjazdem.

Pożar szeregowca na Mokotowie

Pożar szeregowca na Mokotowie

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Dzielnicowy brał udział w lekcji w szkole podstawowej w Lutocinie pod Żurominem na Mazowszu. W pewnym momencie nauczycielka zaczęła dziwnie się zachowywać. Kobieta straciła zdolność mowy, a następnie zemdlała. Policjant początkowo przypuszczał, że dostała udaru. Symptomy i urządzenie do monitorowania parametrów wskazywały jednak na cukrzycę. Życie kobiety było zagrożone.

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pracownik, który na zlecenie administracji jednego z domów na Grochowie prowadził prace na terenie plenerowej siłowni i placu zabaw, zostawił otwartą skrzynkę elektryczną oraz niezabezpieczony dół z ostrymi krawędziami ciętego metalu.

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Królik błąkał się na jednym z osiedli na warszawskich Bielanach. Znalazł go jeden z mieszkańców, ale nie mógł zatrzymać. Zwierzaka przejął Ekopatrol stołecznej straży miejskiej. Do domu zabrała go jedna ze strażniczek miejskich. Zostanie tam na stałe, chyba że zgłosi się po niego prawowity właściciel.

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z dużych sklepów w Piasecznie mężczyzna wziął z półki różne rodzaje cukierków. Przy kasie samoobsługowej słodkości zważył jako... marchewkę. I choć kwota, na którą 32-latek oszukał sklep, jest niewielka, kara za przestępstwo może być znacznie dotkliwsza. Mężczyźnie grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zabezpieczono monitoring, przesłuchano pierwszych świadków. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie zatrucia w jednej z podwarszawskich szkół. Ucierpiało tam 41 osób.

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl